Dark Souls: Prepare to Die Edition (PC)

ObserwujMam (79)Gram (18)Ukończone (29)Kupię (13)

Dark Souls: Prepare to Die Edition (PC) - recenzja gry


@ 07.09.2012, 12:21

W ubiegłym roku wszyscy konsolowcy mogli poczuć realną radość z posiadania swojego małego urządzonka, bowiem na półki sklepowe trafił prawdziwy rarytas z gatunku RPG akcji pt. Dark Souls.

W ubiegłym roku wszyscy konsolowcy mogli poczuć realną radość z posiadania swojego małego urządzonka, bowiem na półki sklepowe trafił prawdziwy rarytas z gatunku RPG akcji pt. Dark Souls. Użytkownicy PCtów mogli się trochę zasmucić z pominięcia ich platformy przy tak dużym projekcie, ale studio From Software w końcu się nad nimi zlitowało i wyciągnęło dobroduszną dłoń. Nie dość, że postanowiono dokonać konwersji gry na „blaszaki”, to jeszcze zaopatrzono ją w dodatkowe DLC, rozbudowujące produkcję o nowe lokacje i poprawiające kilka starych błędów. A wszystko to zawarto w specjalnej edycji o wdzięcznym tytule Prepare to Die Edition. No to… przygotujcie się na śmierć. Przez duże „Ś”!



Dokładnie od dnia premiery PCtowej wersji Dark Souls, w sieci nie cichną głosy na temat fatalnej konwersji gry. Niestety nie są one nieuzasadnione – From Software odwaliło w tej materii fuszerkę absolutną, serwując tytuł niemal w ogóle niedostosowany zarówno do obsługi komputerów osobistych, jak i po prostu do dzisiejszych standardów. Częściowo można w sumie wybaczyć słabe sterowanie: do dziwacznie rozłożonych komend na klawiaturze da się przyzwyczaić i jeśli gracz wykaże się umiejętnością kombinowania, szybko odkryje właściwości wszystkich klawiszy. Jednak już całkowitą przesadą jest to, że podczas rozgrywki wyświetlają się odnośniki do przycisków na padzie, a nie na klawiaturze! Nie pofatygowano się o żadne wyjaśnienie, jaki jest odpowiednik „iksa” tudzież „igreka”… do wszystkiego musimy dojść sami. Totalna paranoja. Trochę skopano też pracę kamery, która porusza się chaotycznie i w sposób ciężki do opanowania. Ponadto nie zaimplementowano żadnych zaawansowanych opcji zmiany grafiki, zabrakło możliwości odpalania gry w rozdzielczości 1080p… Ostatecznie nie są to jednak nadzwyczaj wielkie wybrakowania, ale z całą pewnością obniżają jakość produktu i zarazem pokazują obojętność, z jaką From Software podeszło do tworzenia portu. Nieładnie!

Dark Souls: Prepare to Die Edition (PC)

Nie da się ukryć, że powyższe informacje mogą mocno zniechęcać do produkcji. Nie panikujcie jednak przedwcześnie – Dark Souls może i nie jest zbyt ambitnym portem, ale jest bez wątpienia ambitnym projektem, który broni się nawet w takiej postaci. Przyjrzyjmy się więc wszystkiemu bardziej szczegółowo.

Na potrzeby Dark Souls stworzono całkiem pokaźną, mroczną mitologię, zawierającą mistyczne motywy życia i śmierci, dobra i zła, czy też światła i mroku, ostatecznie pojawią się też wielkie spiski i walka ze złymi smokami - po której nastąpić miała nowa era świata. Ten nie został jednak w pełni uleczony: ludzie stali się nosicielami Mrocznego Znaku, który przekształca ich w pozbawionych duszy nieumarłych i tworzy tym sposobem jedną wielką armię żywych trupów. My wcielimy się w postać dotkniętą tą klątwą, a naszym celem będzie oczywiście odwrócenie tego okrutnego losu.


Screeny z Dark Souls: Prepare to Die Edition (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDirian   @   13:17, 08.09.2012
Cytat: Arkanx
Osobiście zżerała by mnie myśl, że gram na wadliwym produkcie.


Idąc takim tokiem myślenia można powiedzieć, że każda gra jest wadliwa. Nie ma w końcu tytułu, który pozbawiony jest jakiegokolwiek błędu.
0 kudosMicMus123456789   @   13:28, 08.09.2012
Cytat: Galnospoke
BTW: Wlasnie kasuje Was z ulubionych. Zawsze uwazalem, ze ta strona jest niezalezna od "sponsoringu" wydawcow - jak widac mylilem sie.


I myślisz, że się tym ktoś przejmie? Zabawny jesteś Uśmiech

Co do recki spodziewałem się gorszej oceny i większej ilości minusów niż plusów, a tu proszę miłe zaskoczenie Uśmiech
0 kudosguy_fawkes   @   13:33, 08.09.2012
@ Arkanx: Dzięki za oczywistą radę. Na ten moment jednak mam ważniejsze wydatki niż konsola, a w kontekście całej półki nietkniętych gier na PC dokupowanie teraz do tego konsoli nie miałoby aż takiego sensu. Poza tym prawie we wszystko, co mnie interesuje, i tak zagram na blaszaku.

@ Mic: Bo tragicznie nie jest, wierz mi. Dark Souls wymiata, nawet na PC.
0 kudosroxa175   @   14:05, 08.09.2012
Mam DS od kilku dni, jestem świeżo po pokonaniu pierwszego bosa i powiem wam, że początkowo denerwowało mnie parę rzeczy (m.in. wskazówki do pada, ciągnięcie za sobą trupów i wskaźnik myszy cały czas na ekranie), lecz mogę teraz powiedzieć z czystym sumieniem, że po przyzwyczajeniu się do tego, można w pełni komfortowo grać i wczuwać się w mroczny klimat gry. Uśmiech
0 kudosArkanx   @   14:22, 08.09.2012
Cytat: Dirian
Idąc takim tokiem myślenia można powiedzieć, że każda gra jest wadliwa. Nie ma w końcu tytułu, który pozbawiony jest jakiegokolwiek błędu.
Powtórzę jeszcze raz to co napisałem wcześniej: gra jest warta świeczki.

Myślę, że celowo nadinterpretujesz moje słowa. Jest duża różnica pomiędzy wydaniem gry, gdzie szukając znajdziesz kilka mniejszych błędów, a wydaniem zupełnie nieprofesjonalnym i nie spełniającym pewnych standardów. Jakim sposobem Namco pozwoliło na coś takiego jest dla mnie nie do pomyślenia. Nie można powiedzieć, że jest to nieznany wydawca bez doświadczenia. Przecież jak czytam o tym, że nawet nie chciało im się usunąć konsolowych oznaczeń przycisków, to mi ręce opadają. Nawet Zidan napisał w recenzji: „(…)Dark Souls w wersji na PC jest portem absolutnie beznadziejnym i potraktowanym obrzydliwie obojętnie(…)”. Rozumiem, że pewnie można się przyzwyczaić i kto będzie chciał to pogra. Ja mówię tylko o sobie – ja bym odpuścił.
0 kudosmelman123   @   16:28, 09.09.2012
Jeśli ktoś lubi produkcje w stylu Zmierzchu Bogów, albo Czystego Nieba może brać w ciemno. Problemów technicznych więcej niż włosów na głowie.
0 kudosjbk2212   @   09:30, 10.09.2012
Ja będę bronić twórców konwersji.
Gra wydana na PC nie miała być nową wersją, tylko konwersją z konsol, i taka dostały PC-ty.
Jedyny mały minus to te nieszczęsne reenderowanie w niskiej rozdzielczości, które można naprawić małym nieoficjalnym fixem - może dlatego nie mam takich pretensji do twórców.
Sterowanie - do zalet PC zawsze należało to, że można do niego podłączać całe masy urządzeń, i nie rozumiem dlaczego jest tak duże narzekanie na to, iż gra obsługuje w pierwszej kolejności pada. Ludzie kupują jakieś gamingowe myszy i klawiatury za setki złotych, kierownice, i w momencie kiedy wychodzi gra, co do której od dawna wiadomo, że najlepsze sterowanie zaoferuje pad (ze względu na specyficzne sterowanie wymyślone w grze), to zamiast zainwestować w pad, to narzekają. Przecież w gry typu FIFA, czy Richard Burns Rally też nie da się grać na klawiaturze, i nie ma się aż takich pretensji do twórców, jak przy tej grze.
Najważniejsze dla mnie, że gra działa sprawnie, nie zawiesza się, nie ma bugów uniemożliwiających grę, po prostu bardzo dobra konwersja z konsol.
0 kudosguy_fawkes   @   10:41, 10.09.2012
Cytat: jbk2212
Najważniejsze dla mnie, że gra działa sprawnie, nie zawiesza się, nie ma bugów uniemożliwiających grę, po prostu bardzo dobra konwersja z konsol.
Bardzo dobra konwersja z konsol to Resident Evil 5. Chodzi superpłynnie nawet na słabszym sprzęcie, oferuje dość dużo opcji konfiguracyjnych i już na starcie świetnie radzi sobie z duetem klawiatura-mysz.
W terminie "konwersja" nie chodzi wcale o przeniesienie gry w stosunku 1:1, tylko jej przystosowanie do innej platformy. Z czym to się wiąże? Oczywiście z wzięciem poprawki na podstawowy kontroler, podbiciem rozdzielczości, często dodaniem efektów zapewnianych przez nowe DirectX i zapewnieniem możliwie dużej liczby opcji konfiguracyjnych. Naturalnie to wszystko ma być dopasowane do komponentów o różnej wydajności.
W tym świetle pecetowe Dark Souls, choć bardzo grywalne, jest naprawdę kiepskim portem.
0 kudosshuwar   @   13:42, 13.09.2012
Przeczytałem na jednym z portali, że gra ta ma być wyzwaniem dla graczy ze względu na bardzo wysoki poziom trudności. Ja jednak preferuję gry, które nie doprowadzają mnie do białej gorączki przez to, że po raz 10ty umieram, wczytuję i próbuję przejść dalej. W sumie ważniejsza jest dla mnie zabawa niż wyzwania - i dlatego ten tytuł raczej mnie nie zainteresuje.
0 kudosArkanx   @   22:47, 13.09.2012
@shuwar, dużo pewnie zależy od konstrukcji gry, czy też gatunku. Weźmy np. gry sportowe – cieszyło by Cie jakbyś wygrywał każdy mecz różnicą pięciu bramek? Nie zwiększał byś sukcesywnie poziomu trudności aby zwiększyć wyzwanie? Nie ważne czy z monotonii wygrywania, czy też aby podnieść własne umiejętności. Pytam czysto hipotetycznie.

Rzeczywiście masz rację – powtarzanie do bólu tego samego fragmentu w grze może być frustrujące, ale myślę, że to wina skaszanionej mechaniki danej gry niż własnych upodobań. Rozmyślne umieszczenie checkpointów, wczytywanie w tle itp. mogą uratować każdy tytuł. Pod tym względem bardzo przyjemnie grało mi się w Tomb Raider Underworld – nie zaprzątałem sobie głowy żadnym zapisywaniem gry. Ginąłem często, a za chwile zaczynałem 10 sekund wcześniej – same checkpointy były tak skromnie i niewidocznie zaznaczone, że nawet ich nie zauważałem, a mimo to podświadomie wiedziałem, że tam są.

Dobrym kontrprzykładem może być wcześniejsza edycja wspomnianej serii – Tomb Raider: The Angel of Darkness. Nagroda za cierpliwość każdemu kto dotarł do końca. Przeszedłem raz i nie chce wracać. W połowie gry poziom trudności wędruje drastycznie do góry, Game Over widzisz co dwa kroki, zapisywanie stanu gry trwa minutę, a wczytywanie ze dwie – brrrr.

Samo Dark Souls jest na pewno grą dla cierpliwych, ale też wymagających jakiegoś wyzwania. Ze swojej strony mogę dodać, że na pewno jest grą satysfakcjonująca. Zresztą w recenzji jest dobre zdanie na ten temat: „Kluczem do sukcesu (oprócz cierpliwości, oczywiście) jest duża dyscyplina i konsekwencja, wynajdywanie złotych środków i obserwowanie otoczenia. Jeżeli tylko uda Wam się nie „napalać” i powoli posuwać do przodu, dacie radę dobrnąć do napisów końcowych, czując wielką satysfakcję”. Co kto lubi i co kogo podnieca.
0 kudosshuwar   @   07:57, 14.09.2012
Cytat: Arkanx
(...)Nie zwiększał byś sukcesywnie poziomu trudności aby zwiększyć wyzwanie?(...)


Zgadza się, że są gry których sednem jest rywalizacja. Moim zdaniem są takie typy gier, np. RPG, Akcje, strzelaniny itp, które muszą, jak zresztą piszesz, miećw ustawieniach możliwość wyboru poziomu trudności. Zdarzało mi się, że po przejściu gry na łatwym poziomie, kiedy okazywało się że tytuł jest naprawdę wciągający zaczynałem ją ponownie już na wyższym poziomie trudności co dawało dodatkową frajdę (np. lokalizacje nie były już takie same z uwagi na ilość przeciwników, sposób ich zachowania itp).

Co do zakończeń, to jest to jeden z nielicznych momentów, które uważam że powinien być 'trudniejszy' do przejścia aby mieć satysfakcję i móc z dumą powiedzieć "zrobiłem to!" ;-)
0 kudosFox46   @   22:07, 15.09.2012
Ocena jak najbardziej ok optymalizacja czy aby na pewno tak bardzo skopana wiele zostało już poprawione wyszedł kolejny DSfix version 1.4 kilka dni temu. I Problem rozdzielczości znikną już dawno, ale ta Wersja wnosi jeszcze ładniejsze detale

Ocena jest OK a można wymienić ze 15 chwytów na bugach które nam pomogą w samej walce Szczęśliwy
0 kudossilverkin   @   09:47, 16.09.2012
I co mnie obchodzi jakaś łatka, czy mod?

Recenzuje się gry "prosto z pudełka", a nie szuka po internecie z 1h modów, bo twórcy dali dupy.
0 kudosDaerdin   @   09:53, 16.09.2012
Dokładnie tak jak silver pisze - ocenia się pracę producenta, a nie moderów.
0 kudosJackieR3   @   09:58, 16.09.2012
Cytat: silverkin
twórcy dali dupy.

A były tam jakieś panie?
Dodaj Odpowiedź