Risen 2: Mroczne Wody (PC)

ObserwujMam (234)Gram (60)Ukończone (121)Kupię (43)

Risen 2: Mroczne Wody (PC) - recenzja gry


@ 23.04.2012, 13:37
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Skoro mowa o sztuczkach, trzeba wspomnieć, że mamy ich w zanadrzu kilka. Bezimienny podczas bójki może w każdej chwili zrobić użytek z jakiegoś nie-do-końca-fair zagrania. Sypnie piaskiem w oczy wroga, ewentualnie zdezorientuje adwersarza atakiem papugi, albo wymierzy kokosem w łeb. Bardzo przyjemnie różnicuje to potyczki i sprawia, że czujemy się jak prawdziwy pirat. Sama walka przebiega w sposób znany z edycji poprzedniej. Możemy zatem wyprowadzać słabsze i mocniejsze ciosy, blokować, odskakiwać oraz kontratakować. Początkowo machanie szpadą nie idzie nam najlepiej, ale w miarę progresji w grze, a z nim związanych inwestycji punktów chwały i złota, robimy się zaiste skutecznym szermierzem. Do osiągnięcia zadowalającego poziomu konieczne są wprawdzie spore nakłady czasu i złota, ale zdecydowanie warto.


Więcej filmów z Risen 2: Mroczne Wody


Prócz umiejętności bitewnych, szkolić możemy się także w wielu innych sztukach. Kiedy znajdziemy odpowiedniego właściciela poznamy tajniki skradania się, otwierania zamków wytrychem, kradzieży kieszonkowej, robienia własnej broni, pozyskiwania trofeów ze zwierząt, a nawet wyszkolimy małpkę, która przyjdzie z pomocą gdy będziemy chcieli ukraść coś z niedostępnego dla nas miejsca. Rozwijać możemy się w wielu kierunkach i jest to bardzo wskazanie, niemniej jednak na drodze stają surowce, szczególnie złoto, które w Risen 2 nie sypie się tak obficie, jak to miało miejsce w części poprzedniej.

Na szczęście zawsze istnieją dodatkowe sposoby zarobkowania. Pomijając kradzież, możemy np. uczestniczyć w mini grze polegającej na piciu Rumu. Siadamy wówczas przy stole, a przed sobą widzimy jedynie ikonę obrazującą naszą dłoń. Przy pomocy myszki staramy się chwytać kolejne butelki (jest ich sześć), a im więcej pijemy, tym bardziej trzęsą się nam ręce i trudniej złapać trunek, nie przewracając go. Gdy to się stanie, musimy czekać aż pojawi się przed nami nowa butelczyna, a przez to tracimy cenny czas i przewagę nad przeciwnikiem.

Risen 2: Mroczne Wody (PC)

Wracając jednak do samej gry, pirackie klimaty sprawiły, że świat stał się trochę bardziej rzeczywisty. Nie chodzi o to, że nie ma elementów fantasy, co to, to nie – wszak dalej walczymy z różnymi dziwacznymi stworami, np.: wielkimi krabami i czymś na wzór ogrów; oraz tytanami. Istotną różnicę widać natomiast w systemie magii. Wcześniej były to wszelakie dziwaczne zaklęcia (kule ogniste, zamrażanie itd.), a teraz mamy tajemnicze, mroczne Voodoo z laleczkami pozwalającymi przejąć kontrolę nad wrogiem, w roli głównej. Nowa koncepcja świetnie komponuje się z resztą świata, nadając jej posępnego, bardzo mistycznego charakteru.


Screeny z Risen 2: Mroczne Wody (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRaion   @   14:29, 24.04.2012
A mnie bardzo ciekawi, jak Nergal sprawdzi się w swojej nowej roli. A dlaczego popapraniec też nie rozumiem. Może po prostu my, "yinteligentni", nie kierujemy się tym, co pokazują media. Po za tym kto każe Ci grać z polskim dubbingiem?
Natomiast recenzja tylko zwiększyła mój apetyt na tą grę. Mam nadzieję, że pre-ordery zostaną nadane dzień przed premierą, abym w piątkowy wieczór mógł nareszcie odpalić Risena.
0 kudosIgI123   @   16:11, 24.04.2012
A zatem rozumiem, że nie kupisz Risena 2, bo w dubbingowaniu wziął udział Nergal? Pls...
0 kudospscorpio   @   16:27, 24.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie.

hahaSzczęśliwy dobre, rezygnować z gry bo użycza głosu, ktoś kogo nie lubimy Szczęśliwy Nergal pewnie wypowie w całej grze kilka kwestii, a my nawet nie będziemy wiedzieć kiedy Uśmiech Ja nie lubię Ibisza, ale nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie w kupowaniu szamponu, który reklamuje Dumny
0 kudosBlackAlbum   @   18:33, 24.04.2012
Klimat to najciekawsza rzecz w tym RPG dla mnie. Recenzja pozytywna, więc szykuję gotówkę. Arghhh... już nie mogę się doczekać ;)
0 kudosDirian   @   19:04, 24.04.2012
Cytat: Galnospoke
Cytat: IgI123
Owszem jest. A dlaczegóż to popapraniec?


Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2+2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.


Zawsze można grać po angielsku, z napisami ;)
0 kudosLucas-AT   @   00:22, 25.04.2012
Cytat: Galnospoke
Cytat: IgI123
Owszem jest. A dlaczegóż to popapraniec?


Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2+2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.

Inteligentny człowiek, za jakiego się uważasz, powinien wiedzieć, że są różne gusta. A chyba tego nie rozumiesz.
0 kudosGilberto   @   06:24, 25.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2 2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.

Taki z Ciebie inteligent że nie kupisz gry bo ktoś kogo nie lubisz podkłada głos do jednej z postaci? Omg....
0 kudossebogothic   @   08:53, 25.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2+2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.

Tylko, że jest do wyboru wersja angielska i polska. Zresztą takim jak ty nic nigdy nie pasuje, więc mam to gdzieś, czy grę kupisz.
0 kudosThe_Schei   @   10:08, 25.04.2012
Jeśli gra okaże się w dniu premiery taka dobra jak ją zapowiadają, to na pewno ją kupię.
0 kudosMarcus00   @   16:59, 26.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2 2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.


I tak przemawiają ludzie, którzy nie mają co robić i godzinami lasują mózg przed telewizorem...
0 kudosSatarPL   @   16:47, 27.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2 2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.

1.Nie kupisz tej produkcji ponieważ podkłada tam głos osoba której nie lubisz(to jest bez sensu).
2.A się tym komentarzem popisałeś inteligencją.A i polecam ci książkę po tytułem SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO(Sa,rozne,srodwiska)=(Są,różne,środowiska).
0 kudosAndziorka   @   16:52, 27.04.2012
Cytat: Galnospoke
Coz, czyli nie kupie. A dlaczego popapraniec? Och, pytanie godne ile jest 2 2. No, ale dla pewnych yinteligentnych to pewnie bohater narodowy jak Doda. Sa rozne srodowiska.
Muhahaha tak samo jak - nie pójdę do szkoły, bo nie lubię Pani od polskiego. Nie pójdę do tej pracy, bo kolega z pokoju 8 mi się nie podoba. Nie zrobię kupy (za przeproszeniem) bo klozet jest koloru białego, a nie błękitnego. Dla mnie to nijaki powód. No i weź chłopie polskie końcówki rób.. z dedykacją dla Ciebie: https://www.youtu(...)ISWltdzc
0 kudosnovy13   @   14:55, 18.05.2012
Troche zaczełem grać na siłę bo jakoś mi się nie chciało, pomimo dobrych wspomnień z poprzedniej części i trzech Gothiców. Początek nie fajny mi się wydawał do póki nie wylądowałem na wyspie w samych gaciach i mnie wciągneło na następne 7 godzin. Znowu ten klimat Uśmiech
Początkowo nie fajna grafika teraz mi się mocno podoba pomimo dużych wymagań i graniu na minimum. Gra obowiązkowym punktem dla każdego fana gier Pirania Bytes
0 kudosMarcus00   @   18:59, 18.05.2012
Czytałem, że walka przysłowiowo "daje w mordę" na początku.

Ale mi tego brakuje w grach. Puszcza oko Tylko, że w wersji strategicznej, nie "czasorzeczywistycznej". Będzie pewno jak w Wiesiu 2. "Pierdaczę, nie gram, zabijają mnie na łatwym!"... Albo przez tą pirackość będę grał do upadłego.

Tylko może najpierw kupię...
0 kudosurban1212   @   16:58, 02.11.2013
Przeszedłem sobie dziś tę grę drugi raz, Dla ludzi lubiących pirackie klimaty, gra powinna być bardzo przyjemna. Grafika jest całkiem ładna, klimat tropików, muzyka i te przekleństwa.. Miejscami to aż miło się słucha i patrzy. System rozwoju postaci może i nie jest jakiś wyśmienity, ale całkiem znośny, walka.. jak to w tego typu grach - wal w lewy przycisk myszy ile popadnie, aż zabijesz. Choć nie zawsze, czasem przeciwnicy wymagają nieco zręczności w walce. Fabuła jest ok. Tu się nie uczepię. Nawet kilka razy byłem zaskoczony biegiem wydarzeń, co dziś raczej rzadko się zdarza, bo fabuły i kolejne wydarzenia są najczęściej przewidywalne. I najważniejsze - gra starczy na wiele godzin zabawy. Dziś to luksus.
Co do minusów.. praktycznie nie ma żadnej różnorodności ubioru, w jaki możemy ubrać bohatera (mam tu na myśli poważny ubiór, płaszcze czy coś w ten deseń a nie jakieś koszule, bo tego kilka rodzajów akurat było), różnorodność broni również jakaś zachwycająca nie jest. Niby duży otwarty świat, ale miejscami wydaje się wręcz nawet mały. Brakowało mi też różnorodności okrętów, bo pirackie od inkwizycyjnych niczym się praktycznie nie różniły, wyglądały tak samo.
W mojej ocenie gra spokojnie zasługuje na te 9.0
Dodaj Odpowiedź