Men Of Valor: Vietnam (PC)

ObserwujMam (12)Gram (6)Ukończone (2)Kupię (0)

Men Of Valor: Vietnam (PC) - recenzja gry


@ 04.11.2004, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Jak wszyscy wiedzą, gier o Drugiej Wojnie Światowej mamy bez liku. Ostatnio coraz częściej autorzy poszukują więc nowych miejsc, w których mogliby przygotować coś bardziej unikatowego.

Jak wszyscy wiedzą, gier o Drugiej Wojnie Światowej mamy bez liku. Ostatnio coraz częściej autorzy poszukują więc nowych miejsc, w których mogliby przygotować coś bardziej unikatowego. W ostatnim czasie na celownik wzięto Vietnam. Nie każda z produkcji, które przenoszą nas do tego pięknego, aż okraszonego smutną historią kraju, warta jest naszej uwagi, czasu, a przede wszystkim pieniędzy. Jak jest w przypadku Men Of Valor? Czytajcie dalej, a mam nadzieję że się dowiecie.

Opisywane dzieło to najnowszy twór firmy developerskiej 2015 (nazwa dziwna, z tym zgadzam się bez dwóch zdań). Ekipa zasłynęła tworząc legendarnego już Medal Of Honor: Allied Assault, a po uruchomieniu Men Of Valor nie trudno zauważyć pewne podobieństwa. Widać od razu znajomo wyglądające menu, prawie identyczny sposób przedstawiania odpraw przed kolejnymi misjami oraz czarno-białe wstawki filmowe. Oczywiście nie jest to w żadnym wypadku zarzutem, raczej czymś, na co nie sposób nie zwrócić uwagi.

Akcja opisywanej to produkcji rozgrywa się w latach 60-tych, kiedy wujek Sam postanawia wysłać do Vietnamu setki tysięcy żołnierzy i pochwalić się potęgą amerykańskiej armii. Dean Shepard czyli bohater, którego poczynaniami będziemy kierować, nie jest nikim specjalnym. To po prostu zwykły żołnierz, który znalazł się wśród tysięcy innych. By przetrwać w lasach Vietnamu musi wspierać swoich współtowarzyszy oraz polegać na ich wsparciu. Wszystko tutaj wręcz czai się na nasze życie i jeśli nie będziemy odpowiednio ostrożni, to z świętym Piotrem spotkamy się wcześniej, aniżeli można by przypuszczać. Przygodę zaczynamy w obozie amerykańskim. Widzimy żołnierza kręcącego jakiś reportaż na temat swojego pobytu w armii, a po chwili zostajemy zaproszeni do gry w football. Po kilku rzutach piłki sielanka zostaje tragicznie przerwana. Obóz ostrzelano rakietami. Wszędzie zadyma, wybuchy, dym - no po prostu chaos. Wręcz idealny wstęp, budujący odpowiedni klimat gry.

Men Of Valor: Vietnam (PC)

Po kilku chwilach, nasz dowódca zbiera oddział i wyruszamy na pierwszą misję. Głównym jej celem będzie znalezienie miejsca, z którego przed momentem ostrzelano obóz. Podczas podróży do celu żołnierze przez cały czas o czymś rozmawiają, dzięki temu mamy wrażenie, że gramy nie z komputerowymi marionetkami, lecz z prawdziwymi ludźmi. Po około minucie jazdy i podsłuchiwaniu ostatnich plotek, nasza podróż zostaje przerwana przez dwójkę wieśniaków i ich byka, który wszedł na drogę i toruje ruch konwoju. Jeden z żołnierzy oddziału postanawia zejść z wozu transportowego i usunąć przeszkodę z drogi, niestety wchodzi on na minę. Wtedy wszyscy są już pewni najgorszego - to sprytnie przygotowana zasadzka. Cały oddział szybko ukrywa się za pojazdem i wypatruje wroga.

Po pewnym czasie spędzonym w ukryciu, wszyscy wyruszają w stronę lasu, z którego wyłaniają się żołnierze Vietcongu. Po drodze mamy możliwość przeszukiwania ciał poległych żołnierzy - to główne źródło amunicji oraz apteczek, więc warto. Niestety przeszukiwanie ciał trwa kilka sekund podczas, których jesteśmy bardziej podatni na ostrzał wroga, na szczęście Dean ma przy sobie bandaż, który umożliwia częściowe leczenie ran.

Większość misji w grze toczymy w dżungli. Walcząc u boku innych żołnierzy staramy się przedrzeć przez gąszcze, nie wpadając na pułapki i likwidując wyłaniających się z ukrycia nieprzyjaciół. Całe pole bitwy robi wrażenie żywego. Wszędzie, z każdego kierunku, dochodzą odgłosy strzałów. A jest to o tyle ważne, że nie jesteś jakimś super żołnierzem, który sam potrafi przeciwstawić się armii. Więc nie próbuj w pojedynkę zakończyć wojny. Żołnierze rozmawiają z tobą oraz ze sobą nawzajem, koordynując działania. Słuchaj ich, bo tylko w ten sposób przetrwasz. Wszystko to sprawia, że gra potrafi bardzo wciągnąć.

Men Of Valor: Vietnam (PC)

Grafika w Men Of Valor na pewno nie stanowi zagrożenia dla DOOM 3, Far Cry czy Half-Life 2, ale wykonana jest całkiem przyzwoicie. W grze znajdziemy dobrej jakości tekstury, solidnie wykonane i animowane modele postaci oraz całą gamę efektów specjalnych, dzięki którym eksplozje i inne efekty wyglądają należycie. Warto wspomnieć też o efekcie rozmycia ekranu podczas wybuchów, falowaniu powietrza w pobliżu źródła ognia czy dynamicznych cieniach. Największe wrażenie w grze zdecydowanie robi dżungla. Jeszcze nigdy nie widziałem tak gęstego lasu.

Dźwięk niestety nie jest wykonany zbyt dobrze. Pomimo tego że w zasadzie spełnia swoje zadanie, to jednak jest sztuczny, powiedziałbym nawet drewniany. Odgłosy wystrzałów nie robią zbyt dobrego wrażenia, szczególnie ze względu na to, że zawsze brzmią tak samo. Producent powinien wiedzieć, że w lesie efekt wystrzałów będzie znacznie lepiej słyszalny, niż na otwartej przestrzeni. Drewno świetnie zwielokrotnia każdy odgłos, a jeszcze dochodzi do tego echo. Nie zdecydowano się jednak na wsparcie żadnego z zaawansowanych systemów modelowania audio (EAX i jemu podobnych), przez co dopływające z głośników odgłosy nie powalają.

Podsumowując, kiedy dowiedziałem się, że nad grą Men Of Valor pracuje grupa, która zrobiła Medal Of Honor, robiłem sobie naprawdę duże nadzieje na tytuł, który powali wszystkich na kolana. Może nie z powodu grafiki, czy dźwięku, lecz po prostu ze względu na grywalność. Nie mogę powiedzieć, że wyszło źle, ani, że nie warto zagrać, ale jestem w 100% pewny, że 2015 nie pokazało niczego nowego. Całkiem dobra grafika, przyzwoity dźwięk i spora grywalność to niestety niewystarczające argumenty, aby zachęcić graczy i stanowić konkurencję na rynku. Przypuszczam, że produkcja byłaby zdecydowanie lepsza, gdyby powstawała wyłącznie na komputery PC, a nie także na konsolę XBOX. Niestety tak to bywa z portami, że twórcy zawsze muszą iść na jakieś kompromisy. A tracimy na tym głównie my, gracze.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
6h 0min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Spodziewałem się czegoś znacznie ładniejszego. Mimo że nadal jest dobrze, to jednak nie na to czekałem.
Dobry Dźwięk:
Najzwyklejszy przeciętniak. Brakuje dynamicznej ścieżki dźwiękowej i modelowania efektów w czasie rzeczywistym.
Dobra Grywalność:
Szkoda, że misje nie są bardziej zróżnicowane.
Dobre Pomysł i założenia:
Strzelanka w Vietnamie - czy można tutaj wymyślić coś nowego?
Dobra Interakcja i fizyka:
Fizyka jako taka, praktycznie nie istnieje. Strzela się natomiast tak, jak należy.
Słowo na koniec:
Men Of Valor Vietnam mógł być zdecydowanie lepszą grą, gdyby deweloper poświęcił więcej czasu na dopracowanie poszczególnych jej elementów. Obecnie wygląda to tak, jakby twórcy poszli na łatwiznę, wykorzystując fundamenty swojej poprzedniej produkcji - przedstawiciela serii Medal of Honor.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Men Of Valor: Vietnam (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?