Zidan @ 27.12.2011, 12:44
Kosmici mają cierpliwość… Ziemian atakowali już z tysiąc razy, my jednak – w swej niezłomności – koniec końców zawsze potrafimy skopać im tyłki i z powrotem wysłać ich w kosmiczną pustkę.
Kosmici mają cierpliwość… Ziemian atakowali już z tysiąc razy, my jednak – w swej niezłomności – koniec końców zawsze potrafimy skopać im tyłki i z powrotem wysłać ich w kosmiczną pustkę. Rzecz jasna mimo jakże licznych niepowodzeń obcy nie planują zaprzestać najazdów (kiedyś w końcu musi się udać…) i powracają z szaleńczym atakiem w grze Earth Defense Force: Insect Armageddon.
Jak można wnioskować z tytułu, kosmici przybiorą tym razem nieco inną formę, niż mają w zwyczaju, bowiem objawią nam się jako… wielkie robale (chociaż wiadomo, że wszelkie insekty już nie raz były wykorzystane jako najeźdźcy z kosmosu). My natomiast wcielimy się w bliżej nieokreślonego żołnierza, który w towarzystwie innych, dzielnych wojaków spróbuje ocalić planetę przed grożącą kolonizacją. Brawurowy scenariusz, czyż nie?
Oczywiście do pokonania wielkich insektów potrzeba czegoś więcej niż wielkiego kapcia. Obrońcy mają w zanadrzu zupełnie duży zestaw super-nowoczesnego wyposażenia, którym dadzą popalić całej kosmicznej hałastrze. Przede wszystkim więc, technologia dała nam dostęp do czterech kombinezonów bojowych, które nasz heros przed każdą z misji będzie mógł dowolnie przyodziać (no może nie tak do końca dowolnie, bo dostęp do nowego wdzianka uzyskamy każdorazowo po przejściu danej misji, łatwo jednak wyliczyć, że ich pełny asortyment otrzymamy przystępując do zadania numer „4”). Każdy z owych kombinezonów wyróżniony został szczególnymi możliwościami, jego wybór wpłynie także na rodzaj uzbrojenia jakie będziemy mogli dzierżyć. I tak zestawienie to złoży się z typowego, szturmowego pancerza, ze zbroi przeznaczonej do działań taktycznych, ze stroju umożliwiającego latanie, aż w końcu z mojego ulubionego, ciężkiego pancerza bojowego. Jak widać, różnice na pierwszy rzut oka są dość znaczne i początkowo możemy zastanawiać się, który z „kostiumów” będzie najbardziej optymalny. Ale gra w mgnieniu oka rozwieje wszelkie dylematy, okazuje się bowiem, że dwie z tych zbroi są kompletnie bezużyteczne, kolejna jest prawie bezużyteczna i tak naprawdę tylko jedna z nich nadaje się skutecznej bitki. Wybór zdaje się więc dokonywać sam.
Trochę szkoda, że tak się stało, bo programiści przygotowali dla każdego z pancerzy indywidualny, bardzo szeroki wachlarz broni, sięgający – uwaga! – ok. 300 pozycji. Liczba robi naprawdę spore wrażenie, ale oczywiście nie ma co się nadmiernie podniecać – giwery często się powtarzają lub są do siebie podobne, ale w gruncie rzeczy nadal jest to liczba co najmniej imponująca. Wśród tej całej masy żelastwa znajdą się różne karabiny maszynowe, działka, wyrzutnie rakiet, granatniki, karabiny snajperskie i bronie energetyczne… Czego jak czego, ale pukawek na pewno Wam nie zabraknie! Toteż wybieramy strój oraz jego kolor, dwa środki perswazji i przystępujemy do obrony naszego ukochanego globu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler