Co też istotne, każdy z naszych bohaterów będzie miał możliwość rzucania podczas walki specjalnych zaklęć (niestety każdy z nich może rzucić zaklęcie tylko jednego rodzaju). I tak – w zależności od bohatera – będziemy mogli np. porazić przeciwników magicznym atakiem, otoczyć naszego bohatera magicznym murem, poświęcić życie naszych jednostek podstawowych w celu stworzenia magicznego pocisku, czy też rzucić czar, dzięki któremu z naszych murów wystrzelą ogniste kule. Całkiem ciekawa sprawa, często przechylająca szalę zwycięstwa na naszą stronę. Istotnym elementem rozgrywki jest także gromadzenie artefaktów, które to w jakiś sposób wspomogą nas w walce (założyć możemy tylko jeden spośród kolekcji). W grze znajdziemy łącznie kilkadziesiąt takich cudeniek i – trzeba przyznać – twórcy faktycznie „rzucili” się z ich przygotowywaniem. Każda taka zabawka ma zupełnie unikalne właściwości i w inny sposób może wesprzeć nasze wojska.



Co jeszcze istotne, charakter tych wszystkich bitew został przez twórców momentami dość znacząco zmodyfikowany, a co za tym idzie – nie zawsze celem samym w sobie będzie zwykłe zadawanie obrażeń wrogiemu dowódcy. Czasem będziemy musieli np. uderzyć w jakiś fragment planszy celem przestawienia przekładni do otwarcia drzwi, czy też atakować w konkretnie wskazanych przeciwników, ażeby zrzucić ich w przepaść – opcji tego typu jest cała masa. Najbardziej jednak podobało mi się wprowadzenie swego rodzaju zagadek bitewnych, które to wymagają od nas takiego manipulowania oddziałem, ażeby wrogie jednostki pokonać tylko i wyłącznie w jednej turze. Tego typu dodatki jeszcze bardziej urozmaicają rozgrywkę sprawiając, że doprawdy ciężko się nią znudzić!

Warto też dodać, że twórcy zaimplementowali w swoim dziele możliwość prowadzenia rozgrywek sieciowych. Te jednak nie są w jakiś szczególny sposób rozbudowane i ograniczają się w gruncie rzeczy do prowadzenia bitew pomiędzy żywymi zawodnikami. Jest to mimo wszystko ciekawa opcja, która na pewno wielu graczom przypadnie do gustu.

Nadzwyczaj pozytywne odczucia miałem wobec oprawy wizualnej, chociaż znalazły się w niej pewne aspekty, które nieco mi przeszkadzały. Przede wszystkim, mamy tu do czynienia z grafiką całkowicie dwuwymiarową, co ostatnio jest względną rzadkością. Tym co najbardziej przypadło mi do gustu, były rzecz jasna rewelacyjnie wymalowane plansze, których niezwykła pomysłowość, dodawała im "klimatyczności" i „lekkości”. Trochę natomiast gorsze odczucia miałem wobec modeli wszelkich postaci żywych. Jakość ich wizerunków zbyt wyraźnie odstawała od świetnie wykreowanych poziomów, co chwilami raziło oko. Mimo wszystko, Clash of Heroes wygląda nadal bardzo ładnie i przypomina, że grafika dwuwymiarowa nadal ma coś do powiedzenia!

Fajnym uzupełnieniem tego wszystkiego jest bardzo ładnie dobrany dźwięk i muzyka. Podkreślają one atmosferę produkcji, ale zarazem raczą nas ambitnymi i wpadającymi w ucho kompozycjami. Całokształtu dopełniają ładne nagrania narratorów. I tutaj nie mogę mieć więc żadnych zastrzeżeń czy szczególnych uwag.



Bez wątpienia pecetowa wersja Clash of Heroes jest produkcją godną uwagi. Prosty, ale zarazem innowacyjny model rozgrywki gwarantuje bardzo duże pokłady rozrywki i zabawę starczającą nawet na kilkadziesiąt godzin! Jeżeli więc potrzebujecie odmiany od współczesnego, dość jednorodnego rynku growego, ta nowa formuła Might & Magic będzie dla Was czymś idealnym!