W tej całej, strzelankowo-skradankowej słodyczy są jednak łyżki dziegciu – walki z bossami, które polegają tylko i wyłącznie na bieganiu i wypróżnianiu magazynków. Wręcz chciałoby się aby producent wykazał większą inwencję twórczą, serwując coś bardziej wymagającego. Przydałyby się drobne zagadki logiczne, odrobina kombinowania, wyszukiwania słabych punktów. To nie! Wystarczy biegać, strzelać i unikać ostrzału. Tak w skrócie wygląda schemat jakim podążamy przy bojach z szefami. Są one frustrujące, kulawo rozwiązane i nie pasują do ogólnej konwencji gry, ale mimo wszystko nie wpływają w ogóle na to, jak postrzegam finalny produkt. To tylko drobna ryska, na poza tym wspaniałym dziele.
Merytorycznie jest wyśmienicie, to nie ulega wątpliwości. Odrobinę słabiej jest natomiast w kwestii oprawy audio-wizualnej. Niektóre dźwięki zdają się zacinać, czasem zabraknie też jakiejś kwestii dialogowej, a efekty podczas wystrzałów czy wybuchów mogłyby być odrobinę głębsze i bardziej sugestywne. Na plus zaliczyć można dialogi, które nagrano profesjonalnie, pomimo ogromnej ich ilości; muzykę pogrywającą w tle i dopasowującą się do akcji oraz dźwięki tła, tworzące gęsty niczym śmietana klimat produkcji. Jest naprawdę bardzo dobrze, nawet na słuchawkach.
Odrobinę mieszane uczucia wywołuje grafika. Z jednej strony mamy wyraźny artyzm, wspaniałą architekturę, wiele efektów specjalnych i szczegółowe lokacje. Z drugiej, straszy natomiast lekka archaiczność silnika graficznego (zmodyfikowany Crystal Engine), generującego mało szczegółowe modele postaci, animacje niczym u robotów oraz przeciętne scenki dialogowe. Widać na nich po prostu, że twarze bohaterów są niemiłosiernie kanciaste, a mimika pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście, całokształt, po rozważeniu ogólnej prezencji (niekoniecznie od strony technologii) trzyma wysoki poziom, przez co jest na czym zawiesić oko.
Pora na podsumowanie. Jak nie trudno wywnioskować po treści recenzji, Deus Ex: Bunt Ludzkości to solidna gra, oferująca wiele godzin rozrywki z najwyższej półki, oprawionej w równie imponującą technologię. Choć nie jest to najpiękniejszy FPS tego roku, na chwilę obecną na pewno jest najbardziej grywalny, a to chyba najważniejsze, czyż nie?
Świetna |
Grafika: Chciałoby się aby była lepsza, ale mimo to trzyma wysoki poziom. Głównie ze względu na artyzm poszczególnych modeli i lokacji. |
Świetny |
Dźwięk: Muzyka i efekty tła są świetne. Dialogi też nie wzbudzają zastrzeżeń. Słabiej jest natomiast z efektami specjalnymi oraz drobnymi bugami. |
Genialna |
Grywalność: Nic tylko grać. Od początku, do końca, nie sposób się oderwać. |
Genialne |
Pomysł i założenia: Mieszanka starych i nowych rozwiązań, ale za to dobrze zmiksowana. |
Świetna |
Interakcja i fizyka: Fizyka jest mało porywająca. Gra nadrabia niebywale wciągającym światem oraz ogromną ilością wyborów. Nie tylko fabularnych, ale także funkcjonalnych. |
Słowo na koniec: Jedna z najlepszych gier akcji ostatnich lat. Pozostaje mieć nadzieję, że się dobrze sprzeda i otrzymamy kontynuację. Póki co, czekam na jakieś rozsądne DLC. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler