Anomaly: Warzone Earth (PC)

ObserwujMam (85)Gram (0)Ukończone (9)Kupię (2)

Anomaly: Warzone Earth (PC) - recenzja gry


@ 19.04.2011, 15:00
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Fenomenu gier typu „tower defense” nie wolno ignorować. Z pozoru proste produkcje, możliwe do wykonania w bardzo szybkim czasie, wciągają na długie godziny, oferując jeden typ rozgrywki, ale przy okazji wymagając sporej burzy mózgów na późniejszych etapach.

Fenomenu gier typu „tower defense” nie wolno ignorować. Z pozoru proste produkcje, możliwe do wykonania w bardzo szybkim czasie, wciągają na długie godziny, oferując jeden typ rozgrywki, ale przy okazji wymagając sporej burzy mózgów na późniejszych etapach. Wystarczy wymienić chociażby sławetne już (także z kontrowersyjnej sprawy opiewającej wokół postaci Michaela Jacksona) Plants vs Zombies, czy nastawioną na konkurs minigierkę Two Worlds, w której broniliśmy króla przed kolejnymi atakami żołdaków. A gdyby tak całość odwrócić do góry nogami i to nas – graczy, postawić w roli atakującego? Szalone i niewykonalne? Panie i panowie, powitajcie Anomaly: Warzone Earth.



Na taki pomysł wpadli programiści z 11bit Studios, zupełnie nowego studia deweloperskiego, które zrzesza starych wyjadaczy, chociażby z nieistniejącego już Metropolis. Zasada jest prosta – dostajemy fundusze, za które kupujemy kilka pojazdów i jedziemy niszczyć wszystko, co popadnie. Sprawa jest o tyle fajna, że nie kierujemy bezpośrednio pojazdami, tylko wyznaczamy im trasę, po której mają się poruszać. Na ich drodze stają oczywiście coraz to bardziej wymyślne wieżyczki, które potrafią mocno napsuć krwi niedoświadczonym graczom.

Abstrahując jednak od samej rozgrywki, bo na jej opisanie przyjdzie jeszcze czas, warto zaznaczyć, iż Anomaly: Warzone Earth posiada fabułę. Ta przenosi nas do roku 2018 na teren Bagdadu, a także Tokio. W tych oto miastach wylądowały niezidentyfikowane obiekty latające i wytworzyły specyficzne pole wokół siebie, nazywane przez ludzi, a jakże, anomaliami. Jako dowódca 14. Plutonu Bojowego Wielkiej Brytanii wkraczamy na tereny zajęte przez obcych, by odkryć, co tak naprawdę się tam stało. Brzmi infantylnie, ale zważając na mechanikę samej gry, wpasowuje się w klimat wręcz genialnie.

Anomaly: Warzone Earth (PC)

No właśnie, wspomniałem, iż wcielamy się w dowódcę. Tą właśnie postacią przyjdzie nam pokierować podczas kolejnych misji, rozgrywanych najpierw w Bagdadzie, a później w Tokio. Anomaly: Warzone Earth prezentuje akcję z rzutu izometrycznego, tak więc całość możemy obsłużyć przy pomocy myszki, choć dla leniwych przygotowano szereg skrótów klawiszowych. W zasadzie nasza postać jest nieśmiertelna, w razie utraty paska zdrowia należy odczekać 3 sekundy, by nasz bohater powrócił z zaświatów w pełni sił. Zapytacie zatem, gdzie tu trudność? Ano całość polega na odpowiednim dbaniu o nasz konwój, któremu zawczasu planujemy trasę. Dostępne jednostki (a szczególnie te na początkowych etapach gry) wytrzymałością nie grzeszą, dlatego należy pilnować napraw oraz innych power-upów. Dowódca posiada cztery zdolności, z których może dowolnie korzystać na polu bitwy. Jedną z nich jest wymieniona już wcześniej naprawa, inną stanowi zasłona dymna, która na chwilę dezorientuje wieżyczki przeciwnika. Do naszej dyspozycji oddana została także atrapa jednostki, ściągająca na siebie ogień przeciwnika oraz nalot bombowy, siejący spustoszenie na wskazanym przez nas obszarze. Wszystko to sprawia, iż kombinowania jest co niemiara, w szczególności, gdy natrafiamy na mocniejsze wersje przeciwników.


Screeny z Anomaly: Warzone Earth (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDirian   @   16:40, 19.04.2011
Pobrałem demko i tak jak myślałem - to nie jest gra dla mnie.
0 kudosAndziorka   @   17:47, 19.04.2011
A ja grałam w demo i gra przypadła mi do gustu, chyba zainwestuje w pełną wersję. Lubię tego typu rozrywkę. ;)
0 kudosMicMus123456789   @   21:46, 21.04.2011
Ja jak już mówiłem wolę jednak bronić się niż atakować Uśmiech Ale fakt że gierka przyjemna jest ^_^
0 kudosAntos_ze_spychowa   @   09:42, 02.05.2011
Cytat: Dirian
Pobrałem demko i tak jak myślałem - to nie jest gra dla mnie.

Jak dla mnie gra dobra, ale nie będę wyciągał pochopnych wniosków póki nie zagram.
PS. Da ktoś link do dema tej gry?
0 kudosMicMus123456789   @   10:03, 02.05.2011
Proszę, wystarczyło dobrze poszukać Uśmiech --> klik
0 kudosAntos_ze_spychowa   @   16:19, 02.05.2011
Cytat: MicMus123456789
Proszę, wystarczyło dobrze poszukać Uśmiech --> klik

Bardzo dziękuje
0 kudosRomeus   @   10:24, 21.12.2012
Bardzo fajna gra, prosta i bardzo grywalna, a i graficznie nieczego sobie. Główkować trochę trzeba, a czasem dobry refleks też się przydaje. Gram już ponad 30h, systematycznie podnosząc poziom trudności i wbijając kolejne osiągnięcia na Steamie. Polecam fanom "tower defence" (w tym przypadku raczej "offence" :-)) i RTS-ów.
Dodaj Odpowiedź