()

ObserwujMam ()Gram ()Ukończone ()Kupię ()

() - recenzja gry


@ 02.03.2011, 13:48

Zupełnie niedawno miałem okazję testować pierwszą część Back to the Future - growej adaptacji popularnego filmu, przedstawionego w formie humorystycznej przygodówki ze stajni Telltale Games. Nie będę w związku z tym rozwodził się na jakieś tematy około-growe, daruję sobie też objaśnianie koncepcji gry.

Zupełnie niedawno miałem okazję testować pierwszą część Back to the Future - growej adaptacji popularnego filmu, przedstawionego w formie humorystycznej przygodówki ze stajni Telltale Games. Nie będę w związku z tym rozwodził się na jakieś tematy około-growe, daruję sobie też objaśnianie koncepcji gry. Jeżeli nie mieliście sposobności zapoznania się z pierwszą częścią produkcji i nie wiecie w jakim stylu jest zrobiona, to zapraszam po prostu do tekstu recenzji poprzedniej odsłony. Teraz jednak od razu przejdę do charakterystyki niedawno wydanego, drugiego epizodu przygody i opowiem, co nowego niesie ze sobą względem swojego poprzednika.

 ()

Druga część Back to the Future, o podtytule Get Tannen!, jest oczywiście bezpośrednią kontynuacją poprzedniej i rozpoczyna się praktycznie tam, gdzie się ona zakończyła. Ponownie cofniemy się więc w czasie do lat 30’ (oczywiście – na tereny Hill Valley), gdzie będziemy zmuszeni przywrócić zachwiane przez nas kontinuum czaso-przestrzenne na właściwe tory. Nie będę zdradzał konkretnych informacji na temat scenariusza – w tym przypadku, mogłoby to zabić Wam frajdę z samodzielnego jego odkrywania. Dodam tylko, że fabuła stoi w zasadzie na tym samym, wysokim poziomie, co w przypadku pierwszego epizodu, a może i nawet oczko lub dwa wyżej. Zabawa stała się przez to jeszcze bardziej nieprzewidywalna, dynamiczna, a towarzyszące jej gagi sympatyczniejsze.

Nie sposób jednak zapomnieć, że o ile fabuła była mocną stroną poprzedniej części Powrotu do Przyszłości, tak elementy stricte przygodowe pozostawiały wiele do życzenia. Zetknęliśmy się z bardzo błahymi zagadkami, powolną rozgrywką, wtórnymi lokacjami, a w szczególności – z krótkim czasem zabawy. Na szczęście, Telltale Games nieco mocniej przyłożyło się do prac nad epizodem drugim, a efekt końcowy wywarł na mnie znacznie bardziej pozytywne wrażenie.

Składa się na to przede wszystkim ubogacona sfera „przygodowa” produkcji. „Get Tannen” oferuje więcej zagadek i więcej zróżnicowanych problemów do rozwiązania. Wszystkie łamigłówki są trudniejsze niż wcześniej, a także ciekawsze i bardziej unikalne. Bałem się również, że rozgrywka będzie opierała się na tych samych lokacjach co w epizodzie pierwszym. Na szczęście, stało się zupełnie inaczej, a te „pierwotne” miejsca powtarzają się właściwie tylko w niezbędnym zakresie. Gracz natomiast odwiedza sporo nowych, fajnie stylizowanych obszarów. Poznamy też garstkę nieznanych wcześniej, ciekawych osobistości. Wprawdzie nadal nie mówiłbym o jakiejś nadzwyczaj wysokiej jakości tych elementów, ale widać zdecydowany progres względem poprzednika. Warto dodać, że gra jest też nieco dłuższa niż „jedynka”. Tym razem będziemy potrzebować jakiś 3 – 3,5 godziny na ukończenie zabawy, co oczywiście wciąż jest czasem mizernym, ale przynajmniej pozwoli nieco dłużej skupić się na zabawie.

W kwestii wizualnej i dźwiękowej praktycznie nie poczyniono żadnych zmian. Grafika ciągle więc wygląda zupełnie przyjemnie i pomysłowo (mimo nie bycia na wyżynach współczesnych możliwości), a udźwiękowienie dalej trzyma poziom bardzo wysoki, głównie za sprawą rewelacyjnych nagrań lektorskich.

 ()

Choć drugi epizod Back to the Future nadal nie jest idealny, to w mojej opinii, widać w nim znaczny postęp względem poprzedniej odsłony produkcji. Jest on dłuższy, bardziej przemyślany i opiera się na lepszym scenariuszu. Mam nadzieję, że tendencja będzie zwyżkowa i kolejna część będzie jeszcze lepsza!


Długość gry wg redakcji:
3h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Nadal ładna i pomysłowa, mimo swej przestarzałości.
Świetny Dźwięk:
Stoi na bardzo wysokim poziomie, wiele zawdzięczając nagraniom lektorskim.
Dobra Grywalność:
Zabawa jest większa niż w przypadku pierwszego epizodu gry.
Dobre Pomysł i założenia:
Zagadki są bardziej pomysłowe, a gra przez to ciekawsza.
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Wciąż stoi na dość niskim poziomie, wiele tu się nie zmieniło. Ale z drugiej strony, pamiętajmy, że to przygodówka. Nie sposób spodziewać się interakcji na poziomie Crysisa.
Słowo na koniec:
Jest to wprawdzie gra daleka od ideału, ale na pewno mamy znaczny postęp względem poprzednika.
Werdykt - Dobra gra!
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?