The Spookening (MOB)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

The Spookening (MOB) - recenzja gry


@ 14.04.2013, 10:28
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Choć do Halloween jeszcze szmat czasu, szwedzka ekipa Modesty już teraz wypuściła na światło dzienne The Spookening – grę z duchami w roli głównej. Sam tytuł jest określany mianem "scare‘em up", a rozgrywka sprowadza się do kilku różnorodnych czynności, przy czym główną z nich jest straszenie bezbronnych ludzi.

Choć do Halloween jeszcze szmat czasu, szwedzka ekipa Modesty już teraz wypuściła na światło dzienne The Spookening – grę z duchami w roli głównej. Sam tytuł jest określany mianem "scare‘em up", a rozgrywka sprowadza się do kilku różnorodnych czynności, przy czym główną z nich jest straszenie bezbronnych ludzi.



W The Spookening wcielamy się w Hermana, a konkretniej jego ducha. Facet codziennie pod wieczór umiera i przekształca się w fruwającą zjawę. Naszym zadaniem jest ożywienie gościa, zanim upłynie wyznaczony czas i nastąpi poranek. W tym celu musimy kolekcjonować tajemniczą substancję, zwaną "soular power". Zbieractwo to polega na straszeniu biegających po mieście Clifftown ludzików, a jako że jesteśmy fruwającą zjawą, nie stanowi to większego problemu. Kluczem do sukcesu, a co za tym idzie, także zdobycia jak największej ilości punktów za ukończenie planszy, jest wywoływanie grozy w taki sposób, aby jak najbardziej wystraszyć bezradnych obywateli miasteczka. W tym celu możemy korzystać z różnych elementów otoczenia, dla przykładu - uruchamiać stojące w pobliżu pojazdy, tak żeby na pełnej prędkości przejechały obok przerażonych mieszkańców, czy też przyczaić się w cieniu i zebrać dodatkową ilość "soular power" za atak z zaskoczenia.

Co by nie było za łatwo, okupanci Clifftown, gdy tylko zauważą ducha Hermana, zwiewają od niego w podskokach. Musimy więc umiejętnie do nich podchodzić, a najlepiej sprawić, aby zebrali się w większą gromadę, co pozwoli nam na szybki i skuteczny atak. Gdy jednak przestraszymy kogoś za mocno, ten umrze, pewnie na zawał, i sam przeobrazi się w ducha. Czarne zjawy są wrogo nastawione i wysysają zdobytą przez nas energię - wygląda to trochę jak umykanie przed kolorowymi duchami w Pac-Manie. Nie pozostaje nam wówczas nic innego, jak podwinąć ogon, albo zaprowadzić upiory w oświetlone miejsce / zaatakować przy użyciu specjalnej umiejętności - wówczas odejdą w zaświaty.

The Spookening (MOB)

Oprócz zbierania energii na ożywienie Hermana, możemy zamieniać ją w złoto. W tym celu podlatujemy do specjalnego drzewa i przekazujemy mu "moc", za co otrzymujemy gotówkę. Spytacie pewnie, po co duchowi kasa? Ano potrzebuje jej do zakupywania specjalnych umiejętności, niemiłosiernie ułatwiających grę. W The Spookening twórcy oddali do dyspozycji łącznie 8 specjalnych skilli, po których wykupieniu rozgrywka staje się banalnie prosta. Przed rozpoczęciem misji możemy wybrać sobie do 3 z nich, a następnie korzystać z nich w trakcie straszenia. Przykładowo mówimy tu o czasowej niewidzialności, szybszym lataniu czy zwiększeniu ilości otrzymywanej "soular power".

Lokacje stworzone na potrzeby gry są ładne, choć nie rzucają na kolana. Akcję obserwujemy z perspektywy lotu ptaka, dzięki czemu można sprawnie i szybko poruszać się w gąszczu miejskich korytarzy. Wszelakie obiekty, jak domy, kościoły czy drzewa zostały wykonane w technice 3D, co na ekranie telefonu / tabletu wygląda naprawdę przyzwoicie. Łącznie twórcy przygotowali 20 etapów do przejścia, co może wydawać się małą liczbą, ale kwintesencją zabawy jest wyciskanie jak największej ilości punktów z kolejnych plansz, więc rozgrywka opiera się na częstych powrotach do wcześniej ukończonych lokacji. Kto lubi taką formę zabawy, ten będzie zadowolony, reszta ma prawo kręcić nosem. O ile mapki są ładnie wykonane, to nieco irytująca jest stylistyka - każda z nich to bliźniaczo podobna sceneria, różniąca się rozmieszczeniem budynków i ścieżek, co powoduje po pewnym czasie monotonię. Wrażenie wywołała na mnie natomiast trójwymiarowa mapa, którą można włączyć w każdej chwili, w celu zapoznania się z daną misją. Wygląda naprawdę super!

The Spookening (MOB)

Za sterowanie w The Spookening odpowiadają dwa elementy - wirtualny analog, umiejscowiony w lewym dolnym rogu oraz przycisk "akcyjny", służący do straszenia czy spożytkowania "soular power". Całość działa sprawnie i praktycznie nie doprowadza do irytacji, jak to często bywa w grach na urządzenia mobilne.

Podsumowując, chłopaki z Modesty przygotowali solidną grę, łączącą elementy zręcznościowe z odrobiną taktyki. Nie jest to twór na miarę produkcji roku czy też coś, w co koniecznie trzeba zagrać, ale w roli gierki na dobranoc sprawdza się co najmniej nieźle. To szpila po prostu trochę inna od tego, w co standardowo można zagrać na telefonach, więc chociażby z tego powodu warto ją wypróbować. A i cena wydaje się być zachęcająca - niecałe 5 zł za wersję na Androida to nieduże pieniądze.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Nieźle wyglądające lokacje, a w szczególności trójwymiarowa mapa. Ogólnie nie ma się zbytnio do czego przyczepić, prócz powtarzalnej scenografii.
Dobry Dźwięk:
Powtarzający się w kółko "mroczny" motyw, niemniej nie staje się on irytujący i dobrze buduje klimat.
Dobra Grywalność:
The Spookening można przejść bardzo szybko, ale można też zabawić się przy nim dłużej, wyciągając jak najwięcej punktów z kolejnych misji i porównując osiągnięcia w sieciowym rankingu.
Świetne Pomysł i założenia:
Rozgrywka jest nieco odmienna na tle konkurencji, łącząc w sobie elementy zręcznościowe z taktycznymi. To taki trochę Pac-Man 3D z elementami strzelanki.
Świetna Interakcja i fizyka:
Sterowanie jest proste jak budowa cepa.
Słowo na koniec:
Szwedzkie studio przyszykowało ciekawą grę w cenie butelki dobrego piwa.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z The Spookening (MOB)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?