MG Hyde Park #3 - czego spodziewać się po gamescomie?
Co czytaliśmy lub czego słuchaliśmy?
.:: Dirian
Więcej czasu na granie, to też więcej czasu na czytanie. Jakiś czas temu w czeluściach internetu dokopałem się do obiecującej sagi, której pierwsza część – Królowie Wyldu – została okrzyknięta przez niektórych „najlepszą książką fantasy 2017 roku”. Jak na tak dumny tytuł, w sieci nie jest o tym tytule przesadnie głośno, ale może to ja źle szukam. W każdym razie, książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i powoli zbliżam się do końca. Dzieło opowiada o grupie podstarzałych najemników, którzy wyruszają na jeszcze jedną przygodę. Akcji tu niemało, a robotę robią przede wszystkim błyskotliwe dialogi i ciekawie nakreśleni bohaterowie. Na półce czeka już na mnie kontynuacja – Krwawa Róża. Niby nie trzyma poziomu Krolów Wyldu, ale po tak dobrym pierwowzorze, głupio byłoby tego nie sprawdzić.
.:: Materdea
Idąc za ciosem (w zeszłym wydaniu hyde parku polecałem kryminał Listy zza grobu Remigiusza Morza) chciałbym zaoferować coś z półki kryminałów – Dziewczyna o czterech palcach od Marka Krajewskiego. Akcja rozgrywa się w dwudziestoleciu międzywojennym na terenach Wschodnich Kresów. Bohaterem jest Edward Popielski, lwowski śledczy, który dostaje dość poważne zlecenie – na terenach wschodniej Polski panoszy się banda bolszewickich rewolucjonistów, którzy pozostawiają zgliszcza po wioskach, które odwiedzają. Pozornie błaha sprawa zamienia się w rozgrywkę polskiego i rosyjskiego wywiadu z historycznym zamachem na prezydenta Narutowicza w tle. Historia rozkręca się w taki sposób, że na pewnym etapie nie sposób przestać czytać i zostawić fabuły o tak, nie zaspokoiwszy ciekawości do roli niektórych aktorów w tym szpiegowskim przedstawieniu. Nie brakuje także charakterystycznego dla Krajewskiego humoru, ale przede wszystkim świetnie opisanych i przedstawionych miejsc.
.:: Juve
Odkrywam ostatnio również zupełnie nowe lądy, trzymając się tematu odkryć, w kwestii muzyki. Bardzo lubię ambient w grach wideo i ostatnimi czasu szukałem (pytając na Twitterze) nowych soundtracków. Polecono mi Deus Ex Manking Divided i przyznam się Wam, że to jest złoto w czystej postaci. Idealnie oddaje klimat tej produkcji, jest spokojne, tajemnicze i wchodzi w ucho. Ponadto sprawdziłem muzykę z obu części Destiny - epickość, kiedy wchodzi orkiestra gwarantowana, chociaż akurat muzyka z pierwszej części bardziej mi odpowiada. Oczywiście nie mogę pominąć muzyki z całej serii Halo, moim zdaniem mistrzowski ambient w grach wideo.
.:: Lukas77PL
Ostatnie tygodnie pod kątem słuchania muzyki to głównie odkopywanie i nadrabianie polskiej klasyki, a także innych rodzimych utworów, z których udało mi się nawet złożyć niezłą playlistę. Tym samym zagłębiam się w rozmaite gatunki, śmigając od Manaam, Lombardu, Lady Pank, czy Wandy i Bandy, po coś nowszego pokroju fenomenalnego duetu The Dumplings, Organka, czy Meli Koteluk. Słuchanie polskiej muzyki zdarza się u mnie raz na ruski rok i w tym temacie jeszcze mnóstwo przede mną. Żałuję, że obudziłem się dopiero teraz, bo ominęło mnie sporo dobrego. Spotify to jednak przydatna apka, zwłaszcza na telefonie i to właśnie dzięki niej szybko rozbudowałem swoje muzyczne gusta w ciągu ostatnich miesięcy.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler