Book of Demons - garść porad dla początkujących
Nie chcę za bardzo narzucać nikomu taktyk, ale oto parę porad, które pozwolą wam poradzić sobie w bardziej gorących sytuacjach. Po pierwsze trucizna z wybuchających na zielono oponentów może pomóc lub być waszą zagładą. Zatrute pająki lub adwersarze wymagający więcej trafień stają się o wiele łatwiejszymi celami. Niestety zombiaki czerpią siłę życiową z zielonych chmur, ale można temu czasami zapobiec zabijając kolejne zanim pierwszy zdąży ekspolodować. Ta wiedza przydaje się także w czyszczeniu ciasnych pomieszczeń. Jeżeli stoicie przy drzwiach to z dobrym refleksem zdążycie zmienić lokalizację przed pośmiertnym trafieniem. Warto też wiedzieć, że niektóre pułapki oraz iluzja łotrzycy bez problemu atakują wrogów po drugiej stronie. Dzięki temu zmiękczycie opór przed wkroczeniem z buta.
Mam nadzieję, że lektura tego tekstu przygotowała was do walki z piekielnym pomiotem. Jeśli stracicie postać (szczególnie pierwszą) to się nie zniechęcajcie i szukajcie nowych buildów. Zawsze też warto analizować dlaczego wylądowaliście w sytuacji bez wyjścia albo szybką, drastyczną śmiercią. Nie zapominajcie też, że szczęście to normalny czynnik w grach roguelike, a co za tym idzie trafiają się po prostu nieuczciwe sytuacje. Takie życie bohatera ratującego świat.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler