E3 2018 - na co liczy redakcja?
Tegoroczne targi E3 nie zapowiadają się na takie, które będziemy wspominać przez lata. Deweloperzy oraz wydawcy raczej bezpiecznie podejdą do prezentowanych gier czy urządzeń, bomby w postaci PlayStation 5 lub Xboksa Two też raczej szukać na próżno, ale… Właśnie – zawsze jest jakieś „ale” i to właśnie z nim zmierzyliśmy się w redakcyjnym gronie – oto nasze oczekiwania dotyczące Electronic Entertainment Expo 2018!
Marcin „bigboy177” Trela |
---|
Każde E3 to niesamowite wydarzenie. Powiedziałbym nawet, że jest jak druga „gwiazdka” dla wszystkich fanów wirtualnej rozrywki. To właśnie podczas E3 poznajemy bowiem największe branżowe hity, z których ujawnieniem wydawcy czekają na imprezę w Los Angeles. Nie inaczej będzie tym razem – a przynajmniej taką mam nadzieję.
Na co liczę? Prawdę powiedziawszy, najbardziej bym chciał, aby studio Guerrilla Games wróciło do pierwszoosobowych shooterów i opracowało kolejną trylogię Killzone, ewentualnie coś w podobnych klimatach. Nie żeby mi się nie podobało Horizon: Zero Dawn – co to, to nie – ale jednak FPS-y od Holendrów były naprawdę unikatowe.
Jako że na powyższe raczej nie ma szans, „zadowolę” się czymś innym. Chętnie zobaczyłbym kolejny rozdział przygód Księcia Persji albo nowe zlecenia Sama Fishera – bohatera cyklu Splinter Cell. Książę Persji przegrał z sagą Assassin’s Creed, więc o nim raczej długo nie usłyszymy. Jeśli chodzi o Splinter Cell, jest sporo plotek na temat projektu, a, jak wiadomo, w każdej plotce jest ziarnko prawdy – trzymam więc kciuki… trzymajcie je ze mną!
E3 to nie tylko gry, ale także sprzęt, na którym możemy je odpalać. Tym razem jednak nie spodziewam się prezentacji żadnej nowej platformy. Może PlayStation 4 dostanie wsteczną kompatybilność z PS3, a może Microsoft znowu będzie się chwalił okularami AR, ale nie sądzę by którakolwiek z korporacji pokazała nam swoje kolejne konsole. To jeszcze nie ten czas, mimo że fantastycznie byłoby coś zobaczyć. Może w przyszłym roku… byłoby sympatycznie, prawda?
Tak czy inaczej, czekam z niecierpliwością. Impreza rusza już pod koniec bieżącego tygodnia i wypatruję jej jak dzieciak Świętego Mikołaja.
Łukasz „LuKaS77PL” Konieczny |
---|
Z racji tego, że na ten moment gram wyłącznie na konsolach Sony, moja uwaga będzie skupiona głównie na konferencji japońskiego giganta. Oczekuję przede wszystkim solidnego materiału z nowej gry studia Sucker Punch, czyli Ghost of Tsushima, gdyż w tym „samurajskim” cRPG-u pokładam wielkie nadzieje.
Takie tytuły z kolei, jak The Last of Us: Part II, Death Stranding czy Spider-Man, zdążyły mnie już kupić i czekam tylko aż wylądują w napędzie mojej konsoli – ekscytacji na pokazie za wiele nie będzie. Z otwartymi rękoma przyjmę za to zupełnie nowe marki, pomimo faktu, że zestaw produkcji ekskluzywnych dla PlayStation 4 i tak jest imponujący.
Idąc tym tropem, liczę również na to, że potężne działa wytoczy Microsoft, gdyż na tym polu Xbox One nie zdołał nawiązać walki z konkurencją, mimo upływu lat i wydania najmocniejszej konsoli na rynku, Xboksa One X. Nie mam nic przeciwko zdrowej rywalizacji i jeśli po targach na konsoli „zielonych” nareszcie pojawią się wysokiej klasy tytuły na wyłączność, chętnie w ten sprzęt zainwestuję.
Nie ukrywam jednak, że najbardziej interesują mnie ruchy rodzimego studia CD Projekt RED w kwestii Cyberpunka 2077, a także From Software, jeśli chodzi o ich nowy, tajemniczy tytuł. Jestem pewien, że jakiekolwiek materiały i informacje ich dotyczące przyspieszą moje tętno, więc mam nadzieję, że deweloperzy staną na wysokości zadania. W kwestii Bethesda Softwork po cichu marzę o The Elder Scrolls VI i powrocie twórców do wielkiej formy – taki ruch by się przydał, gdyż nieustanne odświeżanie Skyrima staje się nudne, a Fallout 4 to moim zdaniem bolesny spadek z pierwszej ligi RPG-owych gigantów.
Chciałbym również, aby z rutyny wyłamały się takie firmy, jak Electronic Arts oraz Ubisoft i zamiast kolejnych tasiemców pokazały coś, co zaskoczy każdego. Ostatnia kwestia to nowe konsole, o których od jakiegoś czasu krążą plotki. Szczerze mówiąc, zapowiedzi PlayStation 5 czy nowego sprzętu Microsoftu nie oczekuję. Wolałbym, aby nowa generacja dała o sobie znać na przyszłorocznym E3, a obecna potrwała przez kolejne dwa lata.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler