Project Scorpio to najmocniejsza konsola na rynku. Dobrze, ale co z grami?


Dirian @ 18:07 06.04.2017
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Przyglądamy się, czysto teoretycznie, najnowszej konsoli Microsoftu.

Microsoft zaprezentował dziś specyfikację techniczną konsoli Project Scorpio. Mieliśmy dostać najmocniejszą konsole na świecie, produkt "ekskluzywny" i potężny. Pierwsze założenie zostało spełnione - Scorpio wydajnościowo będzie na czele. Ale czy spełni dwa pozostałe założenia? To już sprawa nie do końca jasna. I to nie jedyny problem najnowszej platformy Giganta z Redmond, której pełną prezentacje i finalny wygląd poznamy dopiero za dwa miesiące podczas imprezy E3 2017.

Specyfikacja techniczna Project Scorpio nie "powala". Dostajemy usprawniony procesor AMD Jaguar, który nadal jest jednak tym samym, dość słabym CPU, jakie zaprezentowano kilka lat temu. Jakichkolwiek usprawnień by tu nie wprowadzono, pewnych ograniczeń się nie przeskoczy. Niby to model zaprojektowany "na wyłączność", ale skoro to nadal przeciętny Jaguar, to siłą rzeczy nie ma się czym zachwycać. Nie ma mowy o wyraźnym wzroście wydajności, jaki przyniosły nowe procki AMD Ryzen stworzone z myślą o PeCetach. Scorpio daje nam to samo, co wcześniej, tylko nieco usprawnione i wyżej taktowane. Szału nie ma.

PodzespółPS4PS4 ProProject Scorpio
Procesor1,6 GHz, 8-rdzeniowy AMD Jaguar2,1 GHz, 8-rdzeniowy AMD Jaguar2,3 GHz, 8-rdzeniowy AMD Jaguar
Grafika1.84 TFLOP AMD Radeon, 18 jednostek obliczeniowych, taktowanych częstotliwością 800 MHz4.2 TFLOP AMD Radeon, 36 jednostek obliczeniowych, taktowanych częstotliwością 911 MHz6 TFLOP AMD Radeon, 40 jednostek obliczeniowych, taktowanych częstotliwością 1172 MHz
Pamięć8 GB GDDR5, 176 GB/s8 GB GDDR5, 218 GB/s12 GB GDDR5, 326 GB/s

Nieco lepiej wygląda to, gdy spojrzymy na kartę graficzną. Już PlayStation 4 Pro dało dość wyraźny przyrost mocy, której producenci gier najpewniej nie zdążyli jeszcze w 100% okrzesać. Scorpio oferuje jeszcze mocniejszy układ, choć wzrost nie jest tak duży, jak przeskok ze zwykłego PS4 do PS4 Pro. W środku znów siedzi jednostka od AMD, tym razem o przyzwoitej mocy 6 TFLOPs - jeżeli przyrównać ją do kart ze stacjonarnych PC, byłby to odpowiednik Radeona RX 480 (mniej więcej). W konkurencyjnym PlayStation 4 Pro mamy zaś nieco przyspieszonego R9 380X. Różnica jest więc dość wyraźna, choć te porównania są - rzecz jasna - mocno umowne i przytaczam je poglądowo.

Project Scorpio posiada także sporo więcej pamięci od PlayStation 4 Pro - 12 GB, z czego aż 4 GB zarezerwowanych jest na działanie systemu. Do dyspozycji twórców gier oddanych zostaje więc 8 GB. Ma ona też wyraźnie większą przepustowość niż w konsoli Sony.

Nie ma co ukrywać, że Project Scorpio jest mocniejszą konsolą od PlayStation 4 Pro. Trzeba mieć jednak także świadomość, że sprzęt ten nie zrywa czapek z głów i nie jest wydajnościowym przełomem. Microsoft zapewnia, że stworzył tę platformę by dać deweloperom możliwość tworzenia jak najlepszych gier i aby twórcy nie musieli się martwić o ograniczenia sprzętowe. No właśnie... tu pojawia się największe "ale" - gry ekskluzywne.

Pod tym względem Microsoft przegrywa z kretesem w obecnej generacji z Sony. Obie konsole nie miały zbyt dobrego startu, jeśli chodzi o ilość świetnych tytułów na wyłączność. Minęły jednak kolejne lata i Japończycy w tej kwestii poczynili znaczne postępy. Tylko w tym roku zadebiutowały NieR: Automata, Persona 5, Horizon: Zero Dawn czy NiOh. Nie można też zapominać o Yakuza 0 czy Gravity Rush 2. Kto kupił PlayStation 4 Pro z miejsca zyskał dostęp do naprawdę sporej góry świetnych tytułów do ogrania, z czego całkiem znaczna część wykorzystywała (lub po aktualizacji zaczęła wykorzystywać) możliwości nowego sprzętu. Nie zawsze tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, nie odbyło się też bez problemów, pokroju gier gorzej działających na PlayStation 4 Pro niż zwykłym PlayStation 4, ale wystarczyło odpalić takie perełki, jak wspomniane Horizon czy Uncharted 4 na PS4 Pro i telewizorze 4K, by ocierać oczy ze zdumienia, jak świetnie prezentują się te produkcje, nawet w przypadku upscalingu.

Tymczasem co ostatnio dostali posiadacze Xbox One? Świetną Forze Horizon 3, solidną Forze 6, tylko dobre Quantum Break i... nieurywające tyłka Gears of War 4. Choć to udane gry, nie były w stanie zawojować rynku. Jest wśród nich także tylko jedna nowa marka, pozostałe to kontynuacje. Kiedy w sklepach zadebiutuje Project Scorpio, jego nabywcy nie będą mieli dostępu do tak szerokiego zakresu ekskluzywnych projektów, jak właściciele konsoli od Sony. Sea of Thieves, Crackdown 3, State of Decay 2 - to nadchodzące ekskluzywne przedsięwzięcia (pomijając dostępność na PC) w portfolio Microsoftu na ten rok. Czy brzmi to na zestaw, który będzie sprzedawał konsole? Nie bardzo.

Microsoft potrzebuje mocnego tytułu, takiego, który będzie w stanie pokazać możliwości Project Scorpio. Póki co takowego na horyzoncie nie widać i jeżeli nie zostanie on zapowiedziany za dwa miesiące na targach E3, to ciężko wróżyć dobrą sprzedaż nowego dziecka Giganta z Redmond. Tym bardziej, że prócz bycia "najmocniejszą konsolą", Scorpio na ten moment nie wnosi niczego nowego. Takie "coś" wniosło Nintendo Switch, łącząc granie mobilne ze stacjonarnym. Wyniki sprzedaży najnowszej konsoli od Nintendo są świetne, choć nie tylko dlatego, że konsola jest innowacyjna. Najmocniejszym punktem Switcha na dziś jest The Legend of Zelda: Breath of the Wild. 97 punktów na metacritic nie pozostawia złudzeń. I właśnie takiej Zeldy potrzebuje Project Scorpio.

Jeżeli jej nie dostanie możliwie szybko po premierze (a najlepiej na nią), to ciężko wróżyć konsoli sukces, bo nawet śmigająca w 4K i 60 klatkach Forza może okazać się niewystarczająca, by przekonać coraz bardziej wybrednych graczy do zakupu sprzętu, kosztującego według wczesnych spekulacji prawie 2x tyle, co zwykły Xbox One.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   00:52, 07.04.2017
Jak konsola będzie kosztować te 2,5K to myślę że nie jest to cena zaporowa, cena powinna stosunkowo szybko spaść. Do wiosny 2018 roku powinna spaść z ceny. DO tego jakieś gierki i ludzie się ciepną na Scorpiona.

MAŁA UWAGA, SCORPION nie wymaga TV4K, co jest dość istotną rzeczą. BO MS daję nam WYBÓR, którego SONY nie dało. Konsola ma wspierać zarówno 1080p jak i 4K.
0 kudosLucas-AT   @   08:49, 07.04.2017
Cytat: Fox46
Jak konsola będzie kosztować te 2,5K to myślę że nie jest to cena zaporowa

Wszystko powyżej 400 Euro będzie strzałem w kolano i beką sromotną. Jeśli cena na starcie w Polsce będzie wynosić nawet te 2000zł, Prosiak będzie pewnie wtedy stał za 1400zł, bo Sony obniży cenę w 100%. Jeśli jeszcze Japońce dowalą bundle z God of War lub Spider-Manem (zakładając, że ostatnie info o premierze w tym roku jest prawdziwe), to MS będzie musiał się ratować Tarantulą,

Jeśli chodzi o kwestię studiów MS - nie licząc Playground, którzy są świetni, reszta to wyrobnicy techniczni. MS chce się ścigać na grafikę, ale boję się, że gierek z grafiką Uncharted 4 czy Horizon to na tym sprzęcie nie zobaczymy. Guerilla, Santa Monica i Naughty Dog to czołówka i tylko Sucker Punch może im podskoczyć.

Czekam niecierpliwie na E3 - może jakaś zapowiedź nowego Project Gotham Racing? Ekskluzywne Ninja Gaiden? Byłoby wspaniale. Niech do zakupu nie zachęca mnie tylko Forza i bogatszy step w RDR 2. Prócz gier zapowiedzianych, Sony na E3 może jeszcze ujawnić Bloodborne 2 i w 100% swój nowy projekt zaprezentują twórcy Infamous.
0 kudospetrucci109   @   11:11, 07.04.2017
Ja czekam na Scorpio z niecierpliwością! Czekam na niego bo podejrzewam, że jak wyjdzie to cena PS4 jeszcze trochę spadnie i wtedy mam zamiar ją kupić Szczęśliwy Szczęśliwy
Po co kupować konsolę na którą nie ma żadnego ekskluzywnego tytułu... W końcu wszystko z Xboxa można ograć też na kompie...
0 kudosDirian   @   13:48, 07.04.2017
Cytat: petrucci109

Po co kupować konsolę na którą nie ma żadnego ekskluzywnego tytułu... W końcu wszystko z Xboxa można ograć też na kompie...

To też bez wątpienia jest problem Xboksa. Niby to fajna inicjatywa, ale w praktyce, no chyba nie do końca przemyślana. Jak się ma przyzwoitego kompa (nawet nie mocnego, po prostu przyzwoitego co odpala nowe gry na średnich detalach), to sens zakupu X'a jest niewielki. Project Scorpio nieco większy, bo jednak 4K taki komp nie uciągnie. Ale... no właśnie, w co tu grać na tym Scorpio?
3 kudosremik1976   @   15:24, 07.04.2017
Dużo ludzi też wybiera konsole, bo po prostu lepiej im się na nich gra niż na PC. Jakby nie patrzeć konsole nadal są urządzeniami sprawiającymi mniej problemów w użytkowaniu. Nie zawsze moc i gry są tym co decyduje o zakupie jakiegoś sprzętu. Konsole również mają bardziej zespoloną społeczność co w dzisiejszych czasach tez jest zaletą dla miłośników usług społecznościowych.
0 kudosguy_fawkes   @   18:24, 08.04.2017
@UP: Dokładnie. Nie ma co generalizować, bo wielu ludzi do pracy ma typowo biurowego lapka, a do grania konsolę i fakt, że coś ukazało się także na PC, a nie tylko na nią, niczego tu nie zmienia. Sam po latach się przesiadłem, bo to dla mnie wygodniejsze, bardziej komfortowe, szybsze. Gracze żonaci i aktywni zawodowo z pewnością rozumieją to tym bardziej. ;)
0 kudosDirian   @   02:08, 09.04.2017
Cytat: guy_fawkes
@UP: Dokładnie. Nie ma co generalizować, bo wielu ludzi do pracy ma typowo biurowego lapka, a do grania konsolę i fakt, że coś ukazało się także na PC, a nie tylko na nią, niczego tu nie zmienia.

No jasne, ale lapek biurowy a "przyzwoity komp do gier" to jednak dwie inne rzeczy. W przypadku biurowego lapka wiadomo, że zakup konsoli ma spory sens i tutaj nie ma nawet co dyskutować. No chyba że kogoś stać na zakup jednocześnie mocnego kompa, to wtedy trochę inna bajka, bo jednak granie na XOne w te same gry a granie w nie na mocnym PC to zupełnie inna bajka. Jak sobie porównałem oprawę w Forza Horizon Apex na wysokich detalach (nawet nie maksymalnych) i w Forza 6, to Xboks generalnie zostawał sporo w tyle. Podobnie sprawa miała się z Forza Horizon 3. I to wcale nie trzeba mocnej skrzynki by mieć lepsze rezultaty niż na X-klocu.

Ale oczywiście rozumiem, że znaczna część ludzi woli wsadzić płytę do konsoli i po prostu grać Uśmiech
0 kudosguy_fawkes   @   16:34, 09.04.2017
Poszczególne różnice widać z reguły dopiero w bezpośrednim porównaniu, a mało kto odpala obok siebie kompa i konsolę z tym samym tytułem. Jestem świadom, że obecnym pecetom konsole nie dorównają, bo nie tędy droga, za to robią lepszy użytek z tego, co mają. Gdybym gustował w rdzennie pecetowych gatunkach, nie przesiadłbym się, ale dla szeroko pojętych gier akcji jak najbardziej. Mam znajomych, którzy kijem nie tkną starszej, niż kilka lat gry, psioczą, a swojego peceta z wykręconym i7 i GTX1080 przeznaczają głównie do CS-a. Mnie suwaki na uber nie są potrzebne do szczęścia. Ty Dirian patrzysz z drugiego końca horyzontu jako ktoś, kto musiałby sobie głęboko uzasadnić zakup konsoli. Ja mam tak z gamingowym PC - to jest teraz dodatkowy sprzęt do tych konsol, które już zdążyłem zgromadzić. Obecnie stacjonarka (już technologicznie zacofana, na C2D) kisi się w domu rodzinnym, a w starocie (i to nie tylko sprzed kilku lat) szarpię na wciąż dość przyzwoitym lapku. I to wystarczy.

A wracając do meritum - obawiam się, że dodatkowa moc Scorpio na niewiele się przyda. Co rusz pojawiają się doniesienia, jak gigant z Redmont traktuje swoje studia i ich projekty.
0 kudosluki505   @   20:19, 09.04.2017
Przecież ta konsola to jakiś żart, nie wspomnę że 4gb ma być zjadane przez system co daje nam dalej 8GB RAM'u, do tego brak exów na badziewie od M$. Nie wiem na co oni liczą ale niech nie liczą na wiele bo po specyfikacji już widać że szykuje się zapychać i kasonaciągacz pokroju PRO.
0 kudosFox46   @   20:27, 11.04.2017
Cytat: Dirian
Cytat: guy_fawkes
@UP: Dokładnie. Nie ma co generalizować, bo wielu ludzi do pracy ma typowo biurowego lapka, a do grania konsolę i fakt, że coś ukazało się także na PC, a nie tylko na nią, niczego tu nie zmienia.

No jasne, ale lapek biurowy a "przyzwoity komp do gier" to jednak dwie inne rzeczy. W przypadku biurowego lapka wiadomo, że zakup konsoli ma spory sens i tutaj nie ma nawet co dyskutować. No chyba że kogoś stać na zakup jednocześnie mocnego kompa, to wtedy trochę inna bajka, bo jednak granie na XOne w te same gry a granie w nie na mocnym PC to zupełnie inna bajka. Jak sobie porównałem oprawę w Forza Horizon Apex na wysokich detalach (nawet nie maksymalnych) i w Forza 6, to Xboks generalnie zostawał sporo w tyle. Podobnie sprawa miała się z Forza Horizon 3. I to wcale nie trzeba mocnej skrzynki by mieć lepsze rezultaty niż na X-klocu.

Ale oczywiście rozumiem, że znaczna część ludzi woli wsadzić płytę do konsoli i po prostu grać Uśmiech


SPORO to jednak mocne nadużycie, sens KONSOLI jest taki i właśnie FM6 Apex. Że ma pokazać co omija posiadaczy PCtów. Do tego trzeba brać pod uwagę, że aż tak sporych zmian między PC/Konsola nie widać.
Zwłaszcza jeżeli chodzi o CENĘ+JAKOŚĆ. Booo na PC masz np: 30% wyglądającą lepiej grę, ale co z tego skoro przewyższasz kilka krotnie cenę np: XO który kosztuję 900zł.
0 kudosFox46   @   20:36, 11.04.2017
Cytat: Lucas-AT
Cytat: Fox46
Jak konsola będzie kosztować te 2,5K to myślę że nie jest to cena zaporowa

Wszystko powyżej 400 Euro będzie strzałem w kolano i beką sromotną. Jeśli cena na starcie w Polsce będzie wynosić nawet te 2000zł, Prosiak będzie pewnie wtedy stał za 1400zł, bo Sony obniży cenę w 100%. Jeśli jeszcze Japońce dowalą bundle z God of War lub Spider-Manem (zakładając, że ostatnie info o premierze w tym roku jest prawdziwe), to MS będzie musiał się ratować Tarantulą,

Jeśli chodzi o kwestię studiów MS - nie licząc Playground, którzy są świetni, reszta to wyrobnicy techniczni. MS chce się ścigać na grafikę, ale boję się, że gierek z grafiką Uncharted 4 czy Horizon to na tym sprzęcie nie zobaczymy. Guerilla, Santa Monica i Naughty Dog to czołówka i tylko Sucker Punch może im podskoczyć.

Czekam niecierpliwie na E3 - może jakaś zapowiedź nowego Project Gotham Racing? Ekskluzywne Ninja Gaiden? Byłoby wspaniale. Niech do zakupu nie zachęca mnie tylko Forza i bogatszy step w RDR 2. Prócz gier zapowiedzianych, Sony na E3 może jeszcze ujawnić Bloodborne 2 i w 100% swój nowy projekt zaprezentują twórcy Infamous.


Podstawowy bardzo rozwijający się czynnik konsol, jest MULTIPLATFORMA. Która się rozwija i pokazuje swoją siłę ósmej generacji konsol. A co za tym idzie, to co opisał REMIK wielu graczom konsola zastępuję PCta. Niesie to ze sobą konsekwencję gorszej sprzedaży gier Ekskluzywnych, nie wierzysz to obczaj sobie jak sprzedawały się gry jeszcze na PS2/PS3 a jak sprzedają się na PS4. Nawet X360/Xbox sprzedawały się lepiej niż teraz na XO.

To nie jest wyssane z palca, tak po prostu jest, Exy nie są wyznacznikiem "kupuję dla nich konsolę" takie tezy powoli zaczynają odchodzić do lamusa. Tak jak odchodzi do lamusa, biorę pada i gram. Dziś Konsolę przypominają PCta i cyferki wszystko mieszają.

Co ci po cenie np: PRO skoro MUSISZ mieć TV4K, wtedy do 1400zł dolicz sobie TV4K który tani nie jest. Bo na 1080p + PRO to po prostu głupota kupować konsolę. PRO może być nawet i za 1000zł ale bez TV4K sens jej kupna jest zerowy.
0 kudosdarkslide16   @   03:10, 17.04.2017
Jak to Microsoft mówił to miała być najmocniejsza konsola na świecie, nowa generacja gdyż ci od Sony twierdzili że ich konsola to upgrade a nie nowa generacja, po specyfikacji mówiąc wprost dupy nie urywa wręcz raczej jestem rozczarowany. Fakt jest to na tą chwilę najmocniejsza konsola (znaczy jak wyjdzie) jednak obecnie brak gier do tego dochodzi fakt że mając mocny PC i tak ogra się te same gry, jedyne co przemawia do mnie to ten cytat
"MAŁA UWAGA, SCORPION nie wymaga TV4K, co jest dość istotną rzeczą. BO MS daję nam WYBÓR, którego SONY nie dało. Konsola ma wspierać zarówno 1080p jak i 4K"
Jednak nie czaje co to dokładnie znaczy czy na zwykłym TV mając PS da sie grać w 4K?? czy chodzi o fakt że PRO to tylko upscaling.
Gdyby ktoś to łopatologicznie wyjaśnił bym poprosił Uśmiech
Zastanawia mnie co tam sobie myślą w Sony jeśli dajmy na to pojawią się konkretne gry na PS Sony już nie będzie tak pięknie się sprzedawać i będzie czas (oby nie) na kolejną konsolę Dumny
Dodaj Odpowiedź