Najlepsze gry 2016 roku okiem Bigboy'a

Dirian zapoczątkował tegoroczne, redakcyjne rankingi gier. Jego typy zobaczycie w poprzednim artykule. Poniżej natomiast znajdziecie moje, nieco odbiegające od jego zestawienia, choć na pewno zauważycie, że dwa tytuły się pokrywają.
Mimo że rok 2016 nie rozpieszczał nas szczególnie mocno, a kilka tytułów, m.in. Mafia III oraz Watch Dogs 2, nie do końca spełniły pokładane w nich nadzieje, nie brakowało projektów wciągających, rozbudowanych i oferujących wiele godzin dobrej zabawy. Bez problemu przygotowałbym ranking top 10, ale ze względu na to, że w redakcyjnym gronie zdecydowaliśmy wymieniać jedynie 5 tytułów, tyle właśnie znajdziecie poniżej.
1. Dishonored 2
Zdecydowanie najbardziej porywającym przedsięwzięciem ostatnich 12 miesięcy jest dla mnie najnowszy projekt studia Arkane. Dishonored 2 to wyśmienita gra. Mimo że fabularnie jest dość prosta, to pod względem oprawy wizualnej, mechaniki rozgrywki oraz lokacji nie ma sobie równych. Szczególnie duże wrażenie robią miejscówki. Są naprawdę unikatowe, a dwie z nich (Mechaniczna Rezydencja i Posiadłość Stiltona) to prawdziwe arcydzieła. Nie sposób nie polecić Dishonored 2 każdemu fanowi pierwowzoru, a także entuzjaście gier akcji, ogólnie.
2. Hitman
Początkowo nie byłem przekonany do epizodycznej formuły najnowszego projektu studia IO Interactive. W miarę jak pojawiały się kolejne rozdziały najnowszej przygody Agenta 47, zacząłem coraz mocniej oswajać się z takim rozwiązaniem. Głównie ze względu na to, że każda misja okazała się być rozbudowana i interesująca. Całkiem sprawnie połączono też wszystko wątkiem fabularnym, a zatem nie ma powodów do narzekania.
Ogromny plus nowego Hitmana to klimat z pierwszych odsłon sagi, a także bezustanne wsparcie. W trakcie mijającego roku deweloperzy nie udostępniali nam bowiem wyłącznie kolejnych epizodów opowieści. Oddawali w nasze ręce również m.in. Nieuchwytne Cele – specjalne kontrakty, które zrealizować dało się tylko przez kilkadziesiąt godzin. Mieliśmy ponadto tylko jedno podejście. Fantastyczna sprawa, wydłużająca czas obcowania z grą.
3. Dark Souls III
O Dark Souls III wspomniał już Dirian. Ostatni projekt studia From Software pojawił się na pierwszym miejscu jego rankingu. W moim jest na trzecim. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z grą istotnie słabszą od tych powyżej. Co to to nie. To naprawdę wyśmienite, rozbudowane i unikatowe RPG, w którym mamy zarówno rozbudowany wątek dla jednego gracza, jak i ciekawy multiplayer. DSIII nie był jednak w stanie wskoczyć na szczyt podium, bo zarówno przy Dishonored 2, jak i Hitmanie bawiłem się odrobinę lepiej.
4. Civilization VI
Kolejna odsłona słynnej sagi to garść zmian oraz wcześniej niedostępnych rozwiązań. Choć nie wszystkie wyszły jej na dobre, większość to krok w odpowiednim kierunku. W rezultacie szósta Cywilizacja to naprawdę grywalny projekt. Można spędzić przy niej setki albo i tysiące godzin, a nadal być czym zaskakiwanym. Warto też pamiętać, że w miarę upływu czasu tytuł będzie jeszcze bardziej dopieszczony, albowiem deweloperzy regularnie udostępniać będą aktualizacje, poprawki oraz całkiem nową zawartość. Wreszcie staniemy w obliczu prawdziwie genialnej strategii, kompletnej pod praktycznie każdym względem.
5. Deus Ex: Rozłam Ludzkości
Na koniec pozostawiłem sobie przygody agenta Jensena. Choć Rozłam Ludzkości zdaje się być odrobinę słabszy od Buntu Ludzkości, w ogólnym rozrachunku oferuje naprawdę dużo przyjemności. Wątek fabularny jest interesujący i rozbudowany, a mechanika rozgrywki to klasa sama w sobie. Co istotne, całą opowieść przejść można bez zabijania choćby jednego przeciwnika, albo zamieniając się w prawdziwego rzeźnika – wszystko w rękach grającego. Całość uzupełnia oczywiście cyberpunkowa stylistyka.
Na tym zakończę swoje niedługie zestawienie. Jeśli chcecie podzielić się podobnym, koniecznie wpisujcie typy w komentarzach poniżej. Każdy ma odmienne preferencje, a w związku z tym, każdy będzie miał też osobiste i unikatowe top 5, tudzież top 10.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler