Historia Truck Simulatorów - od Hard Truck aż po American Truck Simulator


bigboy177 @ 00:56 10.02.2016
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Firma SCS Software przez ponad dekadę serwuje nam różnej maści symulatory ciężarówek. Postanowiliśmy pokrótce prześledzić ich historię.

SCS Software to założone w 1997 roku czeskie studio, specjalizujące się w grach, związanych z ciężarówkami. Z okazji premiery kolejnej ich produkcji, zatytułowanej American Truck Simulator, postanowiliśmy zerknąć na dobytek dewelopera i sprawdzić czy jego droga do sukcesu była równie dziurawa, co polskie szosy i autostrady. Czy może wręcz przeciwnie, wszystko, co wyszło z rąk Czechów zasługiwało i zasługuje na szacunek.

Zacząć wypada od tego, że SCS Software na na swoim koncie 15 gier związanych z ciężarówkami, a jeśli wliczyć także jeden symulator autobusu, otrzymujemy słodką szesnastkę. Debiutanckim projektem ekipy było wydane w 2001 roku Hunting Unlimited, ale ze względu na to, że nie zajmujemy się tu tematyką polowań, bardziej interesuje nas pierwsza gra, w której twórcy pozwolili nam zasiąść za kierownicą ciężarówki. Debiut takowej miał miejsce 15 sierpnia roku pańskiego 2002. Wtedy na rynek wjechało Hard Truck: 18 Wheels of Steel.

Co ciekawe nie była to pierwsza odsłona serii. Pierwszy Hard Truck opracowany został przez rosyjskie studio SoftLab-NSK, a jego premiera odbyła się 20 kwietnia 1998 roku. Później było jeszcze Hard Truck 2, opublikowane jako King of the Road w czerwcu 2002 roku, a wyprodukowane w studio 1C. Wreszcie dwa miesiące później na rynek trafia 18 Wheels of Steel.

Przedsięwzięcie SCS Software okazało się znaczącym sukcesem, ale recenzenci i gracze dość licznie narzekali na znaczną ilość błędów oraz niedopracowanie projektu. Winny był tu najpewniej rozmiar ekipy deweloperów oraz budżet, który był dość skromny i mocno ograniczony. Mimo to fani widzieli potencjał, wierzyli w to, że saga ma przed sobą długi żywot i drogę.

Skoro o drogach mowa, warto wspomnieć, że w ramach 18 Wheels of Steel mieliśmy całkiem sporo miejsc do zwiedzenia. Twórcy przygotowali bowiem następujące lokacje:

  • Phoenix, Arizona
  • Los Angeles, California
  • San Francisco, California
  • Denver, Colorado
  • Boise, Idaho
  • Chicago, Illinois
  • Louisville, Kentucky
  • Las Vegas, Nevada
  • Helena, Montana
  • Reno, Nevada
  • Salt Lake City, Utah
  • Cheyenne, Wyoming
  • Cincinnati, Ohio
  • Detroit, Michigan
  • Indianapolis, Indiana

Jak widać, jest tego sporo, szczególnie jak na grę, która trafiła na rynek ponad dekadę temu.

Sprawdź także:

18 Wheels of Steel: Pedal to the Metal

Premiera: 30 sierpnia 2004
PC

Od wielkich ciężarówek do wielkich interesów, to ty wszystkim kierujesz. Nie pracuj dla innych. Twój zapał poprowadzi cię prosto na szczyt. Podejmij ryzyko i zainwestuj w...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosamdep50   @   21:33, 11.02.2016
Moja ulubiona gra z serii to "18 Wheels of Steel: Pedal to the Metal".

Wszystkie pozostałe z "18 Wheels of Steel" poszły do kosza, niektóre, te późniejsze, niemal błyskawicznie. Dumny

Właśnie się zastanawiam, czy ich śladem nie pójdzie Euro Truck 2... oraz właśnie zakupione, licho wie po po co, American Truck.

Uwielbiam jeździć w "18 Wheels of Steel: Pedal to the Metal", to dziwne, ale są tam lepsze, wygodniejsze drogi, niż w tych najnowszych...
No i można wyłączyć wszystkie utrudnienia na drodze, a w tych nowych, tylko symulację zmęczenia kierowcy.

W tej jedynej części mieli w studio dobry pomysł - dać wolność jazdy gdzie i jak się chce, bez przepisów, Policji, innych samochodów. To jest super, o tym zawsze marzę w realu. Puszcza oko

Polskie drogi jakie są, każdy widzi, a polscy kierowcy w większości pozostawiają jeszcze więcej do życzenia, niestety.
Najwyższy w Europie wskaźnik zabójstw na drogach (świadomie użyłam tego słowa) zdecydowanie odstrasza od korzystania z tych dróg, a kiedy nie ma pociągu ani autobusu na dalszą trasę, trzeba wsiąść w auto, ale jazda jest stresem, zamiast przyjemnością, jak kiedyś.

Dlatego w grze chciałabym od tego odpocząć, a nie fundować sobie kolejny stres.

No cóż, w Czechach jeździ się zupełnie inaczej, więc nawet się nie dziwię, że oni takich potrzeb nie rozumieją... Puszcza oko