Historia serii Grand Theft Auto!


Milly @ 16:59 29.12.2008
Paulina "Milly" Rajkowska


Niewątpliwy przełom w rozwoju serii stanowiło GTA III, wydane na konsole PS2 w 2001 roku oraz na komputery PC, rok później. Po raz pierwszy użyto w niej w pełni trójwymiarowego silnika graficznego, który wprawił graczy w oszołomienie. Najnowsza część zadziwiała bogactwem szczegółów, różnorodnością misji oraz niezwykle dokładnym odwzorowaniem świata. Wśród wszystkich największych wydawców magazynów komputerowych, jak i portali internetowych, GTA III uzyskało najwyższe noty. W grze wcielamy się w bohatera (jego imię, Claude, poznajemy dopiero w GTA: San Andreas), który porusza się po Liberty City, mieście przedstawionym już w GTA I, a wzorowanym na Nowym Jorku. Okolica w stosunku do pierwszej gry została mocno rozbudowana. Zmienił się też zupełnie poziom interakcji ze środowiskiem. Szereg możliwości naszego bohatera uległ znacznemu rozszerzeniu. Teraz już nie tylko biegamy, kradnąc samochody i wykonując misje. Otrzymujemy możliwość zwiedzania świata, wchodzenia do budynków, czy też korzystania z nowych pojazdów, takich jak np. łodzie. W celu urozmaicenia rozgrywki producenci wprowadzili nawet prostytutki, które nasz bohater może zaprosić do swojego samochodu i wiadomo co zrobić. Ten element spotkał się z burzliwą krytyką, tym samym w wydaniu australijskimi producenci byli zmuszeni ocenzurować swój świat usuwając najstarszy zawód w historii ludzkości. Co do interaktywności lokacji, warto wspomnieć, iż inteligencja NPC (postaci niezależnych) została zróżnicowana. Jeśli zaatakujemy policjanta, zacznie nas ścigać, przechodnie mogą uciekać lub walczyć, możemy mieć również pecha atakując członka gangu, co spowoduje atak ze strony jego kumpli.



Innowacji można się doszukać nie tylko na poziomie grafiki czy otoczenia, lecz również w uzbrojeniu. W ręce naszego bohatera dostaje się mnóstwo nowych rodzajów broni, wzorowanej na realnie istniejącym arsenale. Możemy używać starego dobrego karabinu maszynowego, lub też skorzystać z shotguna, uzi, koktajlu Mołotowa i wielu, wielu innych. Wprowadzono również dwa nowe poziomy ścigania. Z 4 dostępnych wcześniej statusów, zrobiło się ich 6, co czyni ucieczkę przy najwyższym levelu niemal niemożliwą.

Sama fabuła nie uległa wielkim zmianom. Po raz kolejny jesteśmy drobnym przestępcą, który szuka swojego miejsca w świecie, wykonując zadania dla bossów mafijnych, kradnąc i siejąc spustoszenie. Co ciekawe, tym razem dodano również opcję dla osób chcących uczciwie zarobić nieco gotówki. Możemy wykonywać misje poboczne takie jak np. jazda taksówką, karetką lub strażą pożarną i pomagać ludziom. Jest to dosyć sprytne urozmaicenie, które jednak nie wpłynęło znacząco na głosy krytyki. Podobnie jak poprzednicy, tak i GTA III doczekało się silnej nagonki ze względu na brutalność, drastyczność i demoralizowanie młodzieży. Gra otrzymała kategorię M (Mature) bądź jak w Australii, została wydana w okrojonej wersji. Dodatkowo, zaczęto podkreślać negatywny wpływ GTA na psychikę ludzką. Jedna z głośniejszych spraw to np. morderstwo dokonane przez dwójkę nastolatków, którzy po znalezieniu broni w domu, wyszli na ulicę i zaczęli strzelać do przypadkowych przechodniów, później wyznając, że inspirowali się GTA. Sytuacja ta zaostrzyła głosy przeciwników serii, którzy od początku twierdzili, że daje ona zły przykład, trenuje ludzi w strzelaniu i potęguje brutalność spotykaną w społeczeństwie.



Choć po części III gra osiągnęła poziom jednej z najlepszych, nie osiadła na laurach. Gdy na PC weszło GTA III, na konsole ukazała się kolejna część serii – GTA: Vice City. W grze przenosimy się do tytułowego Vice City, które wzorowane jest na Miami lat 80-tych. Miasto, podobnie jak w poprzedniej części, jest rozbudowane i szczegółowe. Zostało również wzbogacone o nowe pojazdy, wśród których mamy np. skutery, łodzie motorowe i helikoptery. Nowym elementem jest także większa interaktywność budynków, które niekiedy możemy kupować, zdobywając tym samym nie tylko nowe kryjówki, ale również inne możliwości czerpania zysków. Po wykonaniu wszystkich misji związanych z danym budynkiem, zaczynamy pozyskiwać z niego stałe przychody, zasilające nasze konto i pomagające budować gangsterskie imperium.

Głównym bohaterem jest Tommy Vercetti, którego historia nieco przypomina scenariusz „od pucybuta do miliardera”. Z drobnego przestępcy, który wyszedł z więzienia, staje się narkotykowym bossem, stojącym na czele siatki przestępczej Vice City. W grze widać inspirację np. filmem „Scarface” czy serialem „Miami Vice”. Urozmaicenia dotykają też warstwy fabularnej. Po raz kolejny zwiększono zróżnicowanie misji, w trakcie których dane nam jest stanąć za sterami, zarówno samochodów jak i helikopterów oraz motorówek. W trakcie realizacji zleceń mordujemy gangi, eliminujemy VIP-ów, śledzimy ważne osobistości itp. – bogactwo jest dużo większe niż do tej pory. Dodatkowo to, jak wykonamy misję jest zależne od nas, nie ma jednej, jedynej właściwej drogi. Wszystko jest dozwolone, a jedynym limitem jest nasza wyobraźnia. Główny wątek fabularny GTA: Vice City to oczywiście nie wszystko. Podobnie jak w poprzedniej części, otrzymujemy szereg zadań pobocznych, których tym razem znajdziemy nieco więcej. Deweloper dodał między innymi możliwość rozwożenia pizzy. Poza samymi pieniędzmi, zadania dodatkowe dają graczowi niepowtarzalne nagrody, które w znacznym stopniu mogą ułatwić nam życie w wirtualnym świecie.

GTA: Vice City spotkało się oczywiście z pewnymi negatywnymi opiniami, głównie graczy PC. Niektóre misje, przy sterowaniu klawiaturą, są niezwykle trudne do wykonania – głównie ze względu na możliwość wciśnięcia jedynie 3 klawiszy. Głosy dotyczące technikaliów są jednak przyćmione przez obrońców moralności, którzy ponownie wprowadzają zamieszanie. Gra na całym świecie otrzymała kategorię M (dla dorosłych), a w Australii została po raz kolejny zmodyfikowana, zgodnie z obowiązującym tam prawem. Mimo to nie obeszło się bez problemów. W 2003 roku, Haitańczycy oraz Kubańczycy, którzy w grze są obecni jako członkowie gangu, protestowali przeciwko obecnemu w grze rasizmowi. W odpowiedzi, producent zdecydował się usunąć najbardziej rażące i obraźliwe dla tych grup etnicznych dialogi. Po raz kolejny wrócił również problem wpływu GTA na psychikę. W 2004 osiemnastolatek zamordował dwóch policjantów, a jego linia obrony zawierała stwierdzenie, iż morderstwo było spowodowane grą GTA. W 2005 skazany został na śmierć. To wydarzenie stanowiło jeden z argumentów w długotrwałym procesie przeciwko firmom komputerowym m.in. Sony, dotyczącym szkodliwości gier komputerowych. Mimo wszelkich wątpliwości i problemów spowodowanych przez GTA: Vice City, nic nie mogło zatrzymać gry, która zarabiała miliony dolarów. Samo Vice City było najlepiej sprzedającą się produkcją 2002 roku.

Sprawdź także:

Grand Theft Auto IV

Premiera: 02 grudnia 2008
PC, PS3, XBOX 360

Grand Theft Auto IV to kolejna odsłona cyklu Grand Theft Auto stworzona przez studio Rockstar Games. Znów dostajemy spersonalizowanego bohatera, otwarty świat i mnóstwo p...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskordzik7   @   12:18, 10.05.2009
Ja osobiście bardzo lubiłem grać w GTA2. Może nie był to przebój, ale mi się najbardziej podobała...
0 kudosarsi7   @   21:19, 26.05.2009
Gta:Advance
Pamiętam te zarwane noce
0 kudosprzemek158   @   21:45, 23.08.2009
Mi się bardziej podobała od II pierwsza cześc GTA. Najbardziej do tej pory GTA: III. nie pomyliłem się o jedną kreskę. Poprostu uwielbiam. POLECAM!
0 kudoskubam1999   @   13:58, 22.08.2010
Gdzieś jeszcze mam gta 1 i 2
0 kudoslooka   @   14:19, 02.09.2010
Jak sie ma do tego malego netbooka to taki gta 1 czy 2 jest idealny Uśmiech
Dodaj Odpowiedź