Kryzys dzisiejszych FPS-ów, czyli gdzie jest Medal of Honor?


juve @ 21:02 13.01.2015
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.


Call of Duty 4: Modern Warfare cechowało nowoczesne pole bitwy, niezwykle filmowe podejście do prezentacji historii, dynamiczna rozgrywka, porządna oprawa graficzna i niebywale świeży tryb wieloosobowych. Activision zaryzykowało w odpowiednim momencie i wygrało. Electronic Arts próbowało co prawda odpowiedzieć, za sprawą odświeżonego Medal of Honor (2010), ale mimo lepszej oprawy i nowych trybów wieloosobowych nie udało się. Jeszcze słabiej było przy Medal of Honor: Warfighter, a od tamtej pory cisza. Amerykanie postanowili się skupić na Battlefieldzie, zapominając o swoich korzeniach.



Wojna pomiędzy Battlefieldem, a Call of Duty trwa w najlepsze. Regularnie dostajemy kolejne odsłony tychże gier, a każdorazowo różnice w stosunku do części poprzednich zdają się być coraz mniejsze. Ostatnio, za sprawą konsol obecnej generacji, do przodu poszła lekko oprawa wizualna, niemniej jednak klimaty, jak i sama mechanika rozgrywki pozostają niezmienione. Cały czas mamy do czynienia z kiepskim, albo co najwyżej przeciętnym singlem oraz multiplayerem, opartym na sprawdzonych rozwiązaniach. W Battlefield dostajemy nieco spokojniejsze, bardziej taktyczne pole bitwy, w którym zmieniają się głównie mapy oraz uzbrojenie. W Call of Duty mapy są mniejsze i nastawione na szybszą eksterminację. Fragi lecą niczym grom z jasnego, a twórcy eksperymentują głównie z jakimiś perkami, bonusami i streakami. Nie powiem żeby oba tytułu nie były angażujące, bo tak nie jest - potrafią wciągnąć, niemniej jednak znowu powoli zbliżamy się chyba do momentu, kiedy gracze powiedzą dość, a twórcy będą musieli znaleźć sposób na to, by ponownie ich przyciągnąć. Call of Duty, w przypadku odsłony Advanced Warfare, eksperymentuje z przyszłością. Jeśli chodzi o Battlefielda już niedługo dostaniemy potyczki pomiędzy gliniarzami, a złodziejami (vide Battlefield Hardline). Jeśli się powiedzie i będzie zainteresowanie, to świetnie. A jeśli rokrocznie będzie ono spadać, to w jakim kierunku zwrócą się deweloperzy i wydawcy?

Obecna sytuacja na rynku przypomina nieco tę panującą w 2007 roku. Shootery są w stagnacji, ludziom zaczęło się już nudzić obecne pole bitwy, a projektanci eksperymentują. Na razie delikatnie badają wojnę przyszłości. Delikatnie, bo nawet w Advanced Warfare nie mamy laserów i innych podobnych "udziwnień". Sprzęt jest rzeczywiście nowocześniejszy, ale jednak nasza broń aż tak bardzo w przyszłość nie odbiega. Czy to właśnie w tym kierunku będą iść strzelanki, czy niedługo okaże się, że klimaty II Wojny Światowej są atrakcyjniejsze, bardziej realne, bliższe grającym – jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało?



Historia może, ale nie musi, zatoczyć koło. Jest nawet szansa, że zrobi to szybciej niż myślimy. Wszak bardzo udane Wolfenstein: The New Order, nastawione wyłącznie na rozgrywki jednoosobowe oraz mocno psychodeliczny klimat (ograniczający odbiorców), pokazało, że potencjał tego typu projektów wciąż jest ogromny. Trzeba go tylko umiejętnie wykorzystać. Być może przez pewien czas będziemy jeszcze traktowani grami militarnymi, opowiadających o dzisiejszej armii, ale jest spora szansa, że już niedługo znowu wskoczymy w buty jakiegoś wojownika z pierwszej połowy poprzedniego stulecia. Pozostaje tylko czekać, aż ktoś zaryzykuje i przyniesie mu to namacalne rezultaty. Ciekawe kto spróbuje jako pierwszy: Activision, czy Electronic Arts, a może Take Two?

Na postawione pytania nie znam odpowiedzi. Myślę jednak, że, podobnie, jak w gatunku horrorów odrodziło się kilka klasycznych koncepcji (przykład The Evil Within, Obcy: Izolacja, Silent Hills), tak w gatunku strzelanin pierwszoosobowych będzie podobnie. Twórcy przypomną sobie o tym, że historia jest bardzo atrakcyjna fabularnie, trzeba ją tylko należycie wykorzystać. Bo kto nie zagrałby w takiego drugowojennego Medal of Honor czy Call of Duty, wykorzystującego obecnie dostępną technologię generowania obrazu oraz możliwości zabawy wieloosobowej platform next-genowych? To nie może się nie udać!

Lista 10 najlepszych, moim zdaniem, gier z gatunku FPS, osadzonych w realiach II Wojny Światowej:

1. Medal of Honor (1999)
2. Medal of Honor: Allied Assault
3. Call of Duty
4. Brothers in Arms: Road to Hill 30
5. Battlefield 1942
6. Return to Castle Wolfenstein
7. Medal of Honor: Pacific Assault
8. Red Orchestra 2
9. Call of Duty 2
10. Wolfenstein: The New Order



Jeśli macie podobne rankingi, podzielcie się nimi w komentarzach. Chętnie na nie zerkniemy. Pewnie nie tylko my.

Sprawdź także:

Battlefield 1942

Premiera: 11 września 2002
PC

Battlefield 1942 to jedna z pierwszych gier sieciowych, w której gracz rzeczywiście był członkiem większej grupy i musiał działać wspólnie z innymi żołnierzami, bo osiągn...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslukasrada   @   21:14, 13.01.2015
Medal of Honor, genialna strzelanka, przynajmniej pierwsze części. 2010 Było w miarę dobre jeszcze ale Warfighter jak dla mnie przekombinowany. Chciałbym żeby wrócili do korzeni i zrobili kolejną fajną rzecz. Bardzo mi się podobał MoH Airborne, ale krótka trochę. Uśmiech
0 kudosdenilson   @   21:33, 13.01.2015
Pamiętam pierwsze dwa MoH'y na PSX jako bardzo klimatyczne. Zwłaszcza druga część i jedna z pierwszych lokacji, katakumby były bardzo klimatyczne. Na zawsze też zapamiętam dźwięk strzelenia w hełm Szczęśliwy Brzmiało to trochę jak uderzenie drewnianą łyżką w babciny garnek. Szczęśliwy Jeszcze reakcja przeciwnika - zaskoczenie i duże uczucie farta, że nie dostał headshoota Szczęśliwy
0 kudoskehciu   @   21:33, 13.01.2015
Grałem we wszystkie odsłony MoH'a i wszystkie były świetne. Medal of Honor 2010 był moim zdaniem bardzo dobry (ukazanie akcji w Afganistanie było dobrym pomysłem). Medal of Honor: Warfighter był dobry, tylko multiplayer był słaby. Jeśli chodzi o Call of Duty to nie grałem tylko w CoD4:MW. Wszystkie CoD'y (oprócz CoD4) były przeciętne. Najgorzej wypada World at War, które było nieudaną próbą powrotu do IIWŚ. Najlepszym Battlefieldem jest moim zdaniem Bad Company 2, mimo iż nie grałem w multi. BF3 miał świetny multiplayer, a BF4 to jakaś pomyłka. Jestem ciekaw kiedy zapowiedzą BC3.
0 kudosFox46   @   23:03, 13.01.2015
Niedługo będzie powrót do przeszłości Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   00:30, 14.01.2015
EA powinno zrobić następnego MoH'a (o ile jeszcze nie zapomnieli o tej serii, w szale tworzenia Battlefieldów) osadzonego podczas II W.Ś., nim Activision zdecyduje podjąć takie kroki; a kto wie czy już nie podjęli, i czy jedno ze studiów odpowiedzialnych za CoD właśnie nie pracuje nad takim czymś.
W sumie szkoda że twórcy gier ograniczają się głównie do Drugiej Wojny, współczesności i przyszłości. Gier o Wietnamie czy Pierwszej Wojny Światowej jak na lekarstwo. I najgorsze że dopóki Acti czy inne EA się tym nie zajmie to taki stan rzeczy się nie zmieni, bo to najwięksi ustalają co jest w modzie, a co nie.
0 kudosDirian   @   00:57, 14.01.2015
Mała aktualizacja artykuły na ostatniej stronie, wcześniej się ucięło Dumny
0 kudosshuwar   @   07:03, 14.01.2015
Moja nie za długa lista top wygląda tak (ocena wg rozgrywki fabularnej):
1. Battlefield 3
2. Medal of Honor Warfighter
3. Sniper Elite V2 i III

Do tych gier z chęcią wracam co jakiś czas.
0 kudosJackieR3   @   07:43, 14.01.2015
Ja już od dłuższego czasu mam lekki shooterowstręt.A kiedyś jak zagrywałem się w pierwszego MoH-a czy pierwsze dwa CoD-y to myślałem że to najważniejszy gatunek gier komputerowych.Tamte gry miały swój klimat,człowieczek wrzucony w wir wielkiego konfliktu światowego,prawie że schylałem głowę na odgłos bliskiego wybuchu.No wiem że tematów 2-go wojenneych nie dało się eksploatować w nieskończoność ale mnie nie jara ganianie za ruskami,arabami itp z wyrzutnią wszechtrafiajających futurystycznych pocisków.No niby da się grać ale emocje ...letniawe jak dla mnie.
0 kudosshuwar   @   08:15, 14.01.2015
I wszędzie terrorysty i atomówki Uśmiech
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja.
0 kudosGuilder   @   08:49, 14.01.2015
Ja tam chętnie bym przytulił porządną grę AAA o Wietnamie. Dotychczasowe produkcje były przeciętne, niektóre ocierały się o miano "średniej", i wszystkie były niskobudżetowe, albo sprawiały takie wrażenie.
Generalnie do drugiej wojny światowej tak szybko bym nie wracał, takie Call of Duty 2 nie zestarzało się dla mnie na tyle, by przestało bawić, a i tak do niego nie wracam, bo mam lekki przesyt tym klimatem. Jest jeszcze kilka innych miejsc i czasów, które można by umieścić w grze. Poza pierwszą wojną światową, która od razu ciśnie się na usta (czy w tym przypadku: na palce/klawiaturę), Stany miały wojnę w Korei, a ja zainteresowałbym się nawet jakimś konfliktem w Afryce (jestem jedną z nielicznych tu osób miło wspominających drugiego Far Cry'a).
Nawet jakaś Jugosławia, coś innego po prostu. Jak będą skakać pomiędzy IIWŚ i teraźniejszością, to w końcu graczom przeje się jedno i drugie. Ten skok w przyszłość to też chyba ślepy zaułek.
0 kudosJackieR3   @   11:26, 14.01.2015
Cytat: shuwar
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja

Może i się skuszę bo już dawno w żadnego FPS-a nie grałem.

Swego czasu duże wrażenie zrobił na mnie Crysis i to niekoniecznie grafiką.Ale do kontynuacji tego pomysłu w Dwójce i Trójce już mnie nie ciągnie tym bardziej że mogłyby u mnie nie ruszyć.
0 kudospetrucci109   @   11:42, 14.01.2015
Może historia zatoczy koło jak wyjdzie nowy Doom, a strzelanki w historycznych realiach pójdą wtedy w odstawkę ;)
0 kudosFox46   @   12:12, 14.01.2015
A ja właśnie dostałem SMSa Szczęśliwy że paczuszka z UK a w niej PlayStation jest już w drodze do mnie i dziś będzie u mnie Szczęśliwy, zgadnijcie jaką też mam grę ?? właśnie Medal Of Honor z PSXa z 1999 roku !!, zresztą dużo będę miał fajnych gier.

Ale nie bójcie żaby "Podzielę się z wami nimi" będzie fajnie Szczęśliwy wspomnień nadejdzie czas.
0 kudosLuger666   @   11:28, 15.01.2015
Do listy najlepszych gier dodałbym jeszcze Hidden & Dangerous 2.
Dodaj Odpowiedź