Kryzys dzisiejszych FPS-ów, czyli gdzie jest Medal of Honor?


juve @ 21:02 13.01.2015
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.


Electronic Arts – wydawca MoH'a – zwietrzył błyskawicznie okazję do zarobku. I tak od 1999 roku, czyli debiutu marki na rynku, byliśmy zasypywani kolejnymi jej odsłonami. Najpierw na PlayStation, później na innych konsolach, a finalnie także na komputerach PC. W ostatnim przypadku mowa o Medal of Honor: Allied Assault, czyli szczytowym osiągnięciu twórców w dziedzinie shooterów, których akcja toczy się podczas II Wojny Światowej. Chyba każdy z dzisiejszych graczy kojarzy ten tytuł, misję na plaży Omaha oraz niezmiernie wciągający tryb wieloosobowy. To był nowy standard. Gracze zostali nakarmieni emocjami, a po kampanii singlowej czekał na nich jeszcze świetny multiplayer, w który zagrywał się cały świat. Niestety nic nie trwa wiecznie i seria wreszcie zaczęła tracić swój blask. Na rynek trafiały projekty oparte ciągle o ten sam schemat, w których zmieniano tylko miejsce akcji. Electronic Arts poczuło się zbyt pewnie i przesyciło rynek, a dodatkowo ucierpiała jakość gier i zainteresowanie graczy.

Byliśmy żołnierzami, teraz jesteśmy tylko sentymentalnymi weteranami

Premiera Medal of Honor to moment, kiedy FPS-y drugowojenne zaczęły znajdować się w kręgu zainteresowań wszystkich liczących się wydawców i deweloperów. Wielu z nich postanowiło spróbować swoich sił i choć rezultaty były różne, warto wymienić kilka projektów, które były zrealizowane przynajmniej poprawnie. Z ciekawszych nie sposób nie wspomnieć o niedocenianym Iron Storm (PC, rok 2002). Tytuł z fikcyjną fabułą, w której konflikt (w tym przypadku I Wojna Światowa) trwał o wiele dłużej, a nasz bohater wychował się w okopach. Gra była często pomijana przez komentatorów, a szkoda, bo wprowadzała wiele innowacyjnych pomysłów, m.in. możliwość przełączania się pomiędzy trybami FPP/TPP i okraszono ją całkiem unikatową oprawą wizualną. Wypada wymienić też markę Wolfenstein, ale tutaj raczej przez pryzmat Enemy Territory i trybów wieloosobowych, albowiem pozostałe gry z tej sagi to dość luźne potraktowanie wojny. Niemniej klasyczną grą w tych realiach jest Battlefield 1942, tutaj też koncentrowano się jednak na trybach wieloosobowych. Co jeszcze? Hidden & Dangerous, Brothers in Arms, czy polski Mortyr. Wszystkie mają wspólny mianownik – II Wojnę Światową.

Wreszcie też, w tym całym zgiełku, a konkretniej w 2003 roku, czyli rok po premierze Allied Assault, przyszło pierwsze Call of Duty, autorstwa Infinity Ward, które jeszcze mocniej podsycało w graczach rządzę strzelania do wirtualnych nazistów i nie tylko. Nowa seria Activision przejęła pałeczkę po Medal of Honor i była częściowo przyczyną upadku sagi od Electronic Arts. U konkurencji (czyt. Acti) pracowali niegdysiejsi pracownicy „Elektroników”, którzy zabrali ze sobą swój talent, pomysły oraz umiejętności. Medal of Honor zaczęło tracić, a Call of Duty zyskiwało na popularności. Po kilku udanych odsłonach drugowojennych nadeszło Call of Duty 4: Modern Warfare. Jego premiera odbyła się w 2007 roku i wtedy też nastąpił koniec ery. Współczesne pole bitwy wygrało z historycznym. Sentymentalni weterani wierzyli w markę zapoczątkowaną przez Spielberga, ale na rynku pojawił się nowy, potężniejszy gracz, wykorzystujący sukces poprzedników.


Sprawdź także:

Battlefield 1942

Premiera: 11 września 2002
PC

Battlefield 1942 to jedna z pierwszych gier sieciowych, w której gracz rzeczywiście był członkiem większej grupy i musiał działać wspólnie z innymi żołnierzami, bo osiągn...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslukasrada   @   21:14, 13.01.2015
Medal of Honor, genialna strzelanka, przynajmniej pierwsze części. 2010 Było w miarę dobre jeszcze ale Warfighter jak dla mnie przekombinowany. Chciałbym żeby wrócili do korzeni i zrobili kolejną fajną rzecz. Bardzo mi się podobał MoH Airborne, ale krótka trochę. Uśmiech
0 kudosdenilson   @   21:33, 13.01.2015
Pamiętam pierwsze dwa MoH'y na PSX jako bardzo klimatyczne. Zwłaszcza druga część i jedna z pierwszych lokacji, katakumby były bardzo klimatyczne. Na zawsze też zapamiętam dźwięk strzelenia w hełm Szczęśliwy Brzmiało to trochę jak uderzenie drewnianą łyżką w babciny garnek. Szczęśliwy Jeszcze reakcja przeciwnika - zaskoczenie i duże uczucie farta, że nie dostał headshoota Szczęśliwy
0 kudoskehciu   @   21:33, 13.01.2015
Grałem we wszystkie odsłony MoH'a i wszystkie były świetne. Medal of Honor 2010 był moim zdaniem bardzo dobry (ukazanie akcji w Afganistanie było dobrym pomysłem). Medal of Honor: Warfighter był dobry, tylko multiplayer był słaby. Jeśli chodzi o Call of Duty to nie grałem tylko w CoD4:MW. Wszystkie CoD'y (oprócz CoD4) były przeciętne. Najgorzej wypada World at War, które było nieudaną próbą powrotu do IIWŚ. Najlepszym Battlefieldem jest moim zdaniem Bad Company 2, mimo iż nie grałem w multi. BF3 miał świetny multiplayer, a BF4 to jakaś pomyłka. Jestem ciekaw kiedy zapowiedzą BC3.
0 kudosFox46   @   23:03, 13.01.2015
Niedługo będzie powrót do przeszłości Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   00:30, 14.01.2015
EA powinno zrobić następnego MoH'a (o ile jeszcze nie zapomnieli o tej serii, w szale tworzenia Battlefieldów) osadzonego podczas II W.Ś., nim Activision zdecyduje podjąć takie kroki; a kto wie czy już nie podjęli, i czy jedno ze studiów odpowiedzialnych za CoD właśnie nie pracuje nad takim czymś.
W sumie szkoda że twórcy gier ograniczają się głównie do Drugiej Wojny, współczesności i przyszłości. Gier o Wietnamie czy Pierwszej Wojny Światowej jak na lekarstwo. I najgorsze że dopóki Acti czy inne EA się tym nie zajmie to taki stan rzeczy się nie zmieni, bo to najwięksi ustalają co jest w modzie, a co nie.
0 kudosDirian   @   00:57, 14.01.2015
Mała aktualizacja artykuły na ostatniej stronie, wcześniej się ucięło Dumny
0 kudosshuwar   @   07:03, 14.01.2015
Moja nie za długa lista top wygląda tak (ocena wg rozgrywki fabularnej):
1. Battlefield 3
2. Medal of Honor Warfighter
3. Sniper Elite V2 i III

Do tych gier z chęcią wracam co jakiś czas.
0 kudosJackieR3   @   07:43, 14.01.2015
Ja już od dłuższego czasu mam lekki shooterowstręt.A kiedyś jak zagrywałem się w pierwszego MoH-a czy pierwsze dwa CoD-y to myślałem że to najważniejszy gatunek gier komputerowych.Tamte gry miały swój klimat,człowieczek wrzucony w wir wielkiego konfliktu światowego,prawie że schylałem głowę na odgłos bliskiego wybuchu.No wiem że tematów 2-go wojenneych nie dało się eksploatować w nieskończoność ale mnie nie jara ganianie za ruskami,arabami itp z wyrzutnią wszechtrafiajających futurystycznych pocisków.No niby da się grać ale emocje ...letniawe jak dla mnie.
0 kudosshuwar   @   08:15, 14.01.2015
I wszędzie terrorysty i atomówki Uśmiech
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja.
0 kudosGuilder   @   08:49, 14.01.2015
Ja tam chętnie bym przytulił porządną grę AAA o Wietnamie. Dotychczasowe produkcje były przeciętne, niektóre ocierały się o miano "średniej", i wszystkie były niskobudżetowe, albo sprawiały takie wrażenie.
Generalnie do drugiej wojny światowej tak szybko bym nie wracał, takie Call of Duty 2 nie zestarzało się dla mnie na tyle, by przestało bawić, a i tak do niego nie wracam, bo mam lekki przesyt tym klimatem. Jest jeszcze kilka innych miejsc i czasów, które można by umieścić w grze. Poza pierwszą wojną światową, która od razu ciśnie się na usta (czy w tym przypadku: na palce/klawiaturę), Stany miały wojnę w Korei, a ja zainteresowałbym się nawet jakimś konfliktem w Afryce (jestem jedną z nielicznych tu osób miło wspominających drugiego Far Cry'a).
Nawet jakaś Jugosławia, coś innego po prostu. Jak będą skakać pomiędzy IIWŚ i teraźniejszością, to w końcu graczom przeje się jedno i drugie. Ten skok w przyszłość to też chyba ślepy zaułek.
0 kudosJackieR3   @   11:26, 14.01.2015
Cytat: shuwar
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja

Może i się skuszę bo już dawno w żadnego FPS-a nie grałem.

Swego czasu duże wrażenie zrobił na mnie Crysis i to niekoniecznie grafiką.Ale do kontynuacji tego pomysłu w Dwójce i Trójce już mnie nie ciągnie tym bardziej że mogłyby u mnie nie ruszyć.
0 kudospetrucci109   @   11:42, 14.01.2015
Może historia zatoczy koło jak wyjdzie nowy Doom, a strzelanki w historycznych realiach pójdą wtedy w odstawkę ;)
0 kudosFox46   @   12:12, 14.01.2015
A ja właśnie dostałem SMSa Szczęśliwy że paczuszka z UK a w niej PlayStation jest już w drodze do mnie i dziś będzie u mnie Szczęśliwy, zgadnijcie jaką też mam grę ?? właśnie Medal Of Honor z PSXa z 1999 roku !!, zresztą dużo będę miał fajnych gier.

Ale nie bójcie żaby "Podzielę się z wami nimi" będzie fajnie Szczęśliwy wspomnień nadejdzie czas.
0 kudosLuger666   @   11:28, 15.01.2015
Do listy najlepszych gier dodałbym jeszcze Hidden & Dangerous 2.
Dodaj Odpowiedź