Dziesięć najwyżej ocenianych polskich gier według portalu Metacritic.com

MIEJSCE 2
Wiedźmin: Edycja Rozszerzona (PC)
średnia ocen według Metacritic - 86

Wkraczamy powoli na dość niepewne dla mnie tereny. Powód jest przede wszystkim jeden - nie trawię klimatów fantasy, jestem zatwardziałym miłośnikiem postapokalipsy w grach i książkach, na science fiction się praktycznie wychowałem, jednak fantasty nigdy nie było mi bliskie. Widocznie po raz kolejny jestem osamotniony w tym poglądzie, bowiem właśnie pierwsza część Wiedźmina (a niełatwo się chyba domyślić, która gra jest na pierwszym miejscu) zebrała na tyle świetne recenzje, że z miejsca stała się najpopularniejszą polską produkcją, zaś CDProjekt RED - najbardziej poważanym polskim producentem gier.



Wirtualna historia Geralta z Rivii zaskarbiła sobie tylu zwolenników, że aż niepoprawnym politycznie może być narzekanie lub krytykowanie, czy to mechaniki rozgrywki, czy to szczegółów czysto technicznych. Faktem jest jednak, że około dwa miliony sztuk Wiedźmina znalazło się w napędach pecetowców, zapewniając każdemu nabywcy kilkadziesiąt godzin zacnej przygody w wyjątkowo słowiańskiej wariacji na temat świata fantasy. Logicznym było więc, że prędzej czy później na rynku pojawi się druga część, rzec można, że z góry skazana na jeszcze większy sukces.

MIEJSCE 1
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC, X360)
średnia ocen według Metacritic - 88

Istotnie, sequel Wiedźmina odniósł jeszcze większy sukces, niż poprzednik, sprawiając, że cała seria stała się największą i najważniejszą polską marką na rynku rozrywki elektronicznej. Wystarczy wspomnieć, że do tego momentu oba tytuły sprzedały się w łącznej ilości siedmiu milionów egzemplarzy, łącznie z edycją konsolową "dwójki". Następca hitowego erpega z 2007 roku stanowił nie tylko rozwinięcie konceptu, zaprezentowanego przed kilku laty, ale udoskonalił wszelkie niedoskonałości techniczno-technologiczne.



Dane mi było obcować przez kilka godzin z wersją na Xboksa 360 i potwierdzić muszę, że gra prezentowała się naprawdę świetnie, co jednak nadal nie zlikwidowało moich uprzedzeń do gatunku fantasy. Nie zmienia to faktu, że fani, czy to pisanego, czy wirtualnego Wiedźmina, zachwycali się pod niebiosa kontynuacją przygód Geralta i na pewno nie inaczej będzie w przypadku "trójki". Sam fakt, że świat przedstawiony ma być 35-krotnie większy od tego z Zabójcy Królów daje nam do zrozumienia, że już za kilka miesięcy to zestawienie utraci ważność...

Na tym kończymy, a Wam pozostawiam komentowanie. Każda gra zasługuje na swoje miejsce? A może coś byście zmienili? Dajcie znać w komentarzach, poniżej.