Dziesięć najwyżej ocenianych polskich gier według portalu Metacritic.com
MIEJSCE 8
Call of Juarez: Gunslinger (PC)
średnia ocen według Metacritic - 79
Honor marki uratował jednak dość niepozorny, bo początkowo wydany elektronicznie i zarazem nie reklamowany zawzięcie Gunslinger, który również odszedł nieco od konceptu dwóch pierwszych części serii. Bardzo przyzwoita oprawa audiowizualna i najbardziej zręcznościowy charakter rozgrywki spośród wszystkich produkcji spod szyldu Call of Juarez zapewniły grze niemałą popularność po premierze.
Moim zdaniem również za sposób prowadzenia fabuły należą się twórcom pochwały - historia, opowiadana przez Silasa Greavesa, prezentowana w postaci wspomnień z dawnych czasów, ulega zmianom na skutek pytań i niedowierzania jego rozmówców, co ma praktyczne odniesienie na sytuację na polu walki. Niby nic wielkiego, ale stanowi interesującą nowość. Miejmy nadzieje, że kolejne odsłony serii również wprowadzą kolejne innowacje, oby tylko jegomoście z Techlandu trzymali się z daleka od czasów współczesnych.
MIEJSCE 7
Dead Island (PC)
średnia ocen według Metacritic - 80
Kolejne podwójne miejsce zajmują dwie produkcje, którym udało się przekroczyć magiczną granicę osiemdziesięciu punktów, co już samo w sobie jest dużym osiągnięciem - wszak tylko kilka polskich tytułów może pochwalić się takim wyróżnieniem. Szczególnie dość zaskakujące jest to, że właśnie Dead Island zostało tak dobrze przyjęte przez prasę i portale internetowe. Nie zrozumcie mnie źle, rażenie prądem, kopanie, podpalanie i ogólnie rozumiane masakrowanie setek zombiaków przy akompaniamencie hektolitrów juchy bezsprzecznie satysfakcjonuje, ale technicznie rzecz biorąc, Dead Island nie było powalające.
Ilość bugów i błędów obecnych w programie tuż po premierze, kiedy to miałem okazję ogrywać ten tytuł, wpływała niestety bezpośrednio na wrażenia, płynące z obcowania z grą. Prawdą jest jednak, że soczysty tryb kooperacji rekompensował wiele z tych niedociągnięć i zarazem w dużym stopniu zwiększał żywotność Dead Island, o czym można się przekonać nawet dziś, wchodząc na internetowe serwery. Gdyby jakimś cudem komuś było mało, nadchodzące coraz większymi krokami Dying Light od Techlandu, jak i Dead Island 2, niestety już nie "made in Poland", powinny zaspokoić potrzeby miłośników eksterminacji zombiaków w otwartym świecie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler