MSI GT70 Dominator Pro - testujemy potężny laptop dla graczy


Dirian @ 17:17 18.08.2014
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Wydajny laptop gamingowy to marzenie niejednego gracza, no bo w końcu kto by nie chciał mieć potężnego PC, którego mógłby zabrać ze sobą niemal wszędzie? Do naszej redakcji trafiła jakiś czas temu właśnie taka maszyna, będąca jednym z najbardziej wydajnych modeli dostępnych na rynku.

Wydajny laptop gamingowy to marzenie niejednego gracza, no bo w końcu kto by nie chciał mieć potężnego PC, którego mógłby zabrać ze sobą niemal wszędzie? Do naszej redakcji trafiła jakiś czas temu właśnie taka maszyna, będąca jednym z najbardziej wydajnych modeli dostępnych na rynku. Mowa tu o MSI GT70 Dominator Pro, bohaterze dzisiejszego testu.

Laptop sygnowany logo Gaming Series, z charakterystycznym smokiem, robi wrażenie już przy pierwszym kontakcie. Nie ukrywam, że do tej pory nie miałem do czynienia z tak potężną maszyną (jeżeli mówimy o komputerach przenośnych), oferującą wydajność, będącą w stanie upokorzyć niejednego blaszaka. Zerknijcie tylko na listę podzespołów.

Procesor: Intel Core i7-4800MQ 2.7 GHz;
Pamięć: 32 GB RAM;
Grafika: NVIDIA GeForce GTX 880M 8192 MB, GDDR5;
Dysk: SSD 384GB (Super RAID 2) + 1TB HDD 7200 RPM;
Ekran: 17.3” 1920x1080 (matryca TN), matowy;
Karta sieciowa: Killer E2200;
Klawiatura: Konstrukcja firmy Steelseries;
System: Windows 8.1 64-bit.


Jak widać, jest to wyposażenie z najwyższej półki. Wydajny czterordzeniowy Core i7, jeden z mocniejszych mobilnych CPU (choć nie najmocniejszy), wsparty przez 32GB pamięci RAM i kartę graficzną GTX 880M, obecnie czołowy układ w ofercie NVIDIA, oferujący wydajność na poziomie GTX 670 czy Radeona HD 7970 / R9 280X. O potencjale tej maszyny niech świadczy fakt, że można na niej pograć w zasadzie w każdą dostępną na rynku grę przy detalach ultra. Przetestowałem m.in. Battlefield 4, Batman: Arkham Origins, Crysis 3 czy Watch_Dogs – w żadnej z tych gier nie było problemów z płynną rozgrywką na maksymalnych ustawieniach graficznych. Czego jednak innego mógłbym spodziewać się po laptopie, który nawet w najtańszej wersji (z nieco słabszym procesorem, mniejszą ilością pamięci, bez SSD) kosztuje przeszło 6 tysięcy złotych?

Wracając do wyglądu urządzenia, jak wspomniałem, robi on wrażenie. Nie tylko z uwagi na dość oryginalny, choć na szczęście mało "odpustowy", jak na gamingowy laptop, wygląd, ale także gabaryty. Urządzenie waży 3.9 kg, więc ciężko uznać je za przenośne. To raczej zamiennik stacjonarnego PC, którego dużo łatwiej przenieść z punktu A do B, a i tez zajmuje mniej miejsca, niż skrzynka, monitor, klawiatura, itp. Mobilności nie poprawia także grubość – w tylnej części obudowy, gdzie znajduje się m.in. układ chłodzenia, wynosi ona około 5.7 cm. W dobie rosnącej popularności cieniutkich ultrabooków takie wymiary nie nastrajają optymistycznie, ale coś za coś – gdzieś trzeba zmieścić te wydajne podzespoły i przede wszystkim – jakoś je schłodzić.



Z drugiej strony, komfort pracy, gdy już ustawimy sprzęt wygodnie na biurku, jest ogromny. Dawno nie miałem do czynienia z tak "wygodnym" w codziennym korzystaniu laptopem. Spory, przeszło 17-calowy ekran całkiem niezłej jakości (choć to tylko matryca TN), w połączeniu z bardzo dobrą klawiaturą od firmy SteelSeries, a przede wszystkim piekielnie szybki czas pracy ze względu na trzy dyski SSD połączone w macierz RAID nie pozostawiają złudzeń. Czas, jaki mija od włączenia PC do załadowania pulpitu, to około 7 sekund. Ciężko było mi więc po zakończeniu testów wrócić do mojego stacjonarnego PC i patrzeć z politowaniem serca, jak długo wczytuje się system z klasycznego twardziela.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   18:40, 18.08.2014
Musiałbym totalnie na główkę upaść by kupić Laptopa w dodatku do grania za 5 tysięcy złotych !!
0 kudosroxa175   @   22:11, 18.08.2014
Ja niedługo będę musiała zakupić sobie laptop, ale maksimum jakie mogę na niego wydać to będzie 2500zł, a nie aż tyle co ten heh. Dumny
0 kudosKreTsky   @   01:53, 19.08.2014
Ja mam mocnego (kiedyś) lapka od MSI i chłodzenie juz 3 razy padło i nic się nie da na nim robić. Drugiego MSI bym nie kupował ;]
0 kudosCortigo   @   22:02, 20.08.2014
Eee..yhy...ale machina, aż mi ślinka cieknie. Mój lenovo y510p wysiada Smutny Ja bardziej niż do grania wykorzystał bym potencjał takiej maszyny do tworzenia i renderowania grafiki 3D. Może nie takiej studyjnej ale domowej jak najbardziej. Moje projekty na studia renderowały by się godzinę(i tu pewnie i tak jest przesada) a nie całą noc jak to miało miejsce jeszcze na starym sprzęcieSzczęśliwy
0 kudosKtobadz   @   13:49, 27.08.2014
Ja mam tego dominatora pro już od 2 miesięcy więc może wtrącę parę szczególików dla osób które by się natknęły na tą recenzje i nie miały w rekach nigdy laptopa do gier.

Pierwsze co trzeba wiedzieć to to, że z GTX 880M jest to jeden z najtańszych laptopów na rynku. Co to oznacza? Musieli zaoszczędzić na innych podzespołach, np. bolączką MSI jest chłodzenie które nawet w pełni sprawne w tym laptopie na pełnych obrotach nawala 50-60 dB więc zapomnijcie o graniu bez wyciszonych słuchawek. Kolejnym kwiatkiem są karty sieciowe. Wifi jest od intela i jak popatrzycie na forum MSI(jakiekolwiek w rozumianym języku) zobaczycie, że mnóstwo osób ma z nią problem. Dlaczego? MSI nie mówi tego w prost, ale ta karta jest bardzo czuła i kiedy normalny laptop wykrywa 3 sieci ja mam 15. Powoduje to że mam laptop bez wifi bo zakłócenia nie pozwalają na przeglądanie stron internetowych. Dla mnie to nie problem podciągnąłem kabel, ale od karty która obsługuje standard AC oczekiwałem że będzie przynajmniej działać. Drugim problemem jest wspaniałe oprogramowanie Killer Wlan. Masz internet? Super, ale producent karty uznał, że skoro twoja przeglądarka ma ustawiony niższy priorytet niż steam, a steam chce sobie pogadać z serwerami mimo, że nie grasz to trzeba całkowicie odłączyć chrome od internetu. Na szczęście można ten przepiękny program wyłączyć (to nie jest tylko mój problem - popatrzcie na forum MSI)

Bateria na pełnych obrotach pociągnie do 1h max, ale to i tak dużo jak na laptop gamingowy. Nie wiem jednak jak jest ustawiony laptop który był wykorzystywany do recenzji, bo jak często w mocnych lapkach bywa ma on 2 karty graficzne właśnie po to żeby oszczędzać energię. Użytkownik może ustawić jaka karta ma być wykorzystywana do danej aplikacji. Czy potworek Nvidi, czy wersja dla oszczędnych od intela wbudowana w płytę gł. To rozwiązanie mogło by się wydawać dobre, ale w praktyce część gier (głównie od Sony) ma problem z zobaczeniem karty Nvidi i chce pracować na wbudowanej więc trzeba często pogrzebać w ustawieniach. Osoba która pożyczyła lapka mogła się znudzić i ustawić domyślnie używaną kartę Nvidi co mogło zamordować akumulator nawet przy przeglądaniu stron internetowych.

Przedstawiony laptop ma inne podzespoły niż teraz oferowane przez MSI więc radze popatrzeć na zmiany. Są raczej bez znaczenia, ale jeżeli ktoś chce kupić kingstona 300 coś tam, to powinien poczytać na ten temat. Nie jestem pewien czy jest oferowany ten akurat SSD'ek do tego laptopa ale wydaje mi się, że tak.

Na podsumowanie powiem, że jest to dosyć dobry wybór laptopa, ale niedługo wyjdzie GT72 więc można poczekać, bo będzie miał podwójne chłodzenie(może będzie cichszy?).


EDIT: Zapomniałem napisać o audio. Jest to dla mnie temat dosyć ważny. Nie czuje się audiofilem ale lubi jak mi nic np. nie trzeszczy. Kiedy zobaczyłem, że się chwalą dźwiękiem pomyślałem że bedzie dobra karta dźwiękowa. Niestety, moje Takstary 80 pro są zbyt czułe i słychać w nich np. jak ruszam myszką(pisk elektroniki). Nie robi różnicy gdzie podłącze myszkę. Kolejnym problemem jest, że w części gier słuchawki właśnie trzeszczą. W innych nie, więc wydaje mi się że karta nie jest do końca kompatybilna z Direxem, lub po prostu jest szajsowata i generuje zakłócenia. Na słuchawkach za 5 zł nie ma tych problemów, więc jak ktoś che kupić słuchawki do laptopa i nie używać DAC'a lub jakiegoś wzmacniacza to nie radze kupować wymagających słuchawek.
0 kudosDirian   @   14:18, 27.08.2014
Dzięki za obfity komentarz Uśmiech

Niemniej, jeżeli chodzi o kartę Wi-Fi, to w testowanym egzemplarzu jest to model "Killer Wireless-N 1202". Producentem tego układu, według menadżera urządzeń, jest Qualcomm.
0 kudosKtobadz   @   19:18, 27.08.2014
Qualcomm robi tego killera, ale ja mam nowszy model od waszego. Mogą pozmieniać specyfikacje znowu bo sobie to zastrzegają. Z Wifi od Qualcomm też są problemy przez to oprogramowanie które dają z sterownikami. Niemniej jak ktoś się zastanawia to niech napisze do sklepu jaką dokładnie karte dostanie.
0 kudosDirian   @   19:35, 27.08.2014
Ja akurat żadnych problemów nie miałem z Wi-Fi, a podłączałem się pod kilka różnych routerów.
0 kudosKtobadz   @   20:02, 27.08.2014
Ja dokładnie mam karty:
- Intel Dual Band Wireless-AC 7260
- Killer e2200 Gigabit Ethernet Controller (NDIS 6.30)

Router: Tp-link AC1750 Wireless Dual Band Gigabit Router (Archer C7)

Nie twierdzę że coś jest źle z recenzją czy coś. Chce tylko ostrzec ludzi, że jak mieszkają w miejscu gdzie jest dużo sieci to mogą mieć problemy. Trzeba też pamiętać, że testowany model jest z czasów kiedy był flagowym laptopem MSI. Niedługo wejdzie GT72 i może się okazać, że podzespoły mogą stać się marnieńkie.
0 kudosDirian   @   20:27, 27.08.2014
Cytat: Ktobadz
Niedługo wejdzie GT72 i może się okazać, że podzespoły mogą stać się marnieńkie.

Wydajnościowo z pewnością będzie to ta sama klasa - Core i7 Haswell i GTX 880M, czyli jak w testowanym egzemplarzu. A reszta, to już się zobaczy. Najciekawiej zapowiada się ten podwójny układ chłodzenia.
0 kudosKtobadz   @   14:59, 29.08.2014
Dokładnie, wydajność ta sama + cichszy układ chłodzenia, ale jest jeszcze 1 rzecz. GT72 ma wspierać nowe Radeony które jeszcze nie wyszły(ma mieć GTX880m). Więc będzie możliwość rozbudowy. Jak to wyjdzie w praniu zobaczymy, ale to wydaje się być zbyt piękne by było prawdziwe ;)
Dodaj Odpowiedź