Logitech G9 - test myszki dla prawdziwego gracza!


bigboy177 @ 23:16 15.06.2008
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Firma Logitech jest znanym na całym świecie producentem sprzętu do komputerów PC, a od mniej więcej dwóch lat specjalizuje się także w akcesoriach przeznaczonych dla profesjonalnych (a także niedzielnych) graczy.

Firma Logitech jest znanym na całym świecie producentem sprzętu do komputerów PC, a od mniej więcej dwóch lat specjalizuje się także w akcesoriach przeznaczonych dla profesjonalnych (a także niedzielnych) graczy. Produktem wchodzącym w skład tejże serii jest testowana przeze mnie myszka, nazwana G9. Jest to zupełnie nowa konstrukcja, będąca swego rodzaju następcą G5 i trzeba przyznać, że jej jakość jest powalająca.

Specyfikacja:

Waga: 118-146 g (zależnie od ciężarków)
Liczba przycisków: 5+2(do zmiany DPI)
Interfejs: USB
Technologia sensora: laserowa
Rozdzielczości sensora: od 200 do 3200 DPI
Czas reakcji (specyfikacja): 1 ms (1000 Hz)
Kanał danych: 16-bit
Odczyt : 6,4 Mpix/s
Przyśpieszenie: 20 g
Częstotliwość próbkowania: 1000Hz
Wymiary: 10,8x8,1x3,6 cm
Długość przewodu: 2 m
Ilość ślizgaczy: 2 (teflonowe)
Kształt: dla praworęcznych




Jak widać po powyższej specyfikacji, bebechy gryzonia są bardzo imponujące. Pierwsze co rzuca się w oczy, to możliwość zmiany wagi, którą zrealizowano przy pomocy zestawu ciężarków, w liczbie 8. W specjalnie przygotowanym pudełeczku znaleźć można odważniki 4g i 7g, a dzięki nim idealnie dopasujemy ciężar myszki do własnych preferencji. Ja np. czułem się usatysfakcjonowany grając z wykorzystaniem zaledwie dwóch sztabek, o łącznej wadze 8g.



Na tym możliwości dopasowywania ustawień myszki się nie kończą. Kolejną, sporą innowacją jest wprowadzenie systemu wymiany obudów. Do G9 dostajemy dwie nakładki, dzięki którym zmieniamy kształt gryzonia w taki sposób, by dopasować go do zaistniałej sytuacji. Gdy zajdzie potrzeba dłuższego korzystania z kontrolera, a co za tym idzie nasz nadgarstek wystawiony jest na długotrwałe męczarnie, zakładamy obudowę nazwaną Wide-Load. Kiedy natomiast potrzebujemy większej precyzji, idealnie sprawdza się nasadka Precision. Obie posiadają naturalnie ten sam zestaw funkcji oraz przycisków, różnią się tylko i wyłącznie kształtem oraz materiałem, z którego zostały wykonane. Pierwsza nakładka jest gładka, druga natomiast chropowata, dzięki czemu znacznie lepiej leży w dłoni.



Sama wymiana obudowy jest niezwykle prosta (podobnie zresztą ustawianie ciężaru myszki). Aby podmienić nakładkę na inną, wystarczy wcisnąć specjalny przycisk umieszczony z tyłu gryzonia. Obudowa zostanie uwolniona i będzie możliwe jej odłączenie. Później nasuwamy nową, słyszymy ciche kliknięcie i myszka jest gotowa do użytku. Po ściągnięciu nasadki uzyskujemy także dostęp do specjalnego pojemnika, przechowującego ciężarki. Nic prostszego – prawda ?!

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?