Watch_Dogs, czyli Assassin's Creed we współczesności?
Skoro o braku świadomości mowa, to iluzja odgrywa w Watch_Dogs bardzo znaczącą rolę, a przynajmniej takie wnioski wyciągnąć można na podstawie kolejnego odkrycia. Odpowiedzialny jest za nie czytelnik forum ACInitiates. Znalazł on bowiem w zwiastunie Assassin’s Creed II dziwny symbol, na który składa się kilka połączonych ze sobą trójkątów.
Oznacza on podobno kontrolę poprzez iluzję, a oprócz tego, że jest w drugiej odsłonie przygód asasynów, widnieje także na klatce piersiowej Clary – postaci, z którą powiązany jest Aiden Pearce, a która sama w sobie jest członkiem DedSec (screen poniżej).
Jakby tego było mało, The Eye - artefakt znany z AC - miał posłużyć Abstergo kontrolowaniu ludzi. Tego samego chciała Juno, kiedy pragnęła przejąć władzę nad ciałem jakiejś osoby, wniknąć w nie i tym samym ponownie stąpać po ziemi. Dodatkowo, czy system ctOS także nie jest metodą absolutnej kontroli? Jeśli pamiętacie zakończenie Assassin’s Creed IV, Juno wspomina tam, że ona sama nie jest w stanie przybrać fizycznej formy, dlatego przebywa w świecie elektronicznym, w pamięci komputera. Co jeśli Abstergo to Blume, a Juno w jakiś sposób pomaga im budować ctOS? Może to będzie dla niej swego rodzaju plac zabaw, alternatywna wolność, a Aiden w kolejnych częściach stawi jej czoła?
Jeśli wciąż macie jakieś wątpliwości, że oba światy są połączone, to co powiedzie na fakt, iż w Assassin’s Creed IV jest więcej wskazówek dotyczących gry z Aidenem w roli głównej. Pierwsze z brzegu przykłady to maile na komputerach, do których włamujemy się w Black Flag. W niektórych wiadomościach adresatem, tudzież nadawcą jest firma Blume, czyli ta, dzięki której Chicago ma ctOS. Jakby tego było mało, w Watch_Dogs możemy spotkać osoby, które pracują lub pracowały dla Abstergo, np. kobietę która widnieje na poniższej fotce.
Podobnych połączeń pomiędzy obiema grami może być znacznie więcej, na chwilę obecną takowych jeszcze nikt nie znalazł, choć prawdopodobnie to tylko kwestia czasu. Uniwersum obu tytułów ewidentnie się zazębia. Pozostaje tylko kwestia tego, w jakim stopniu i dlaczego. Może Aiden w rzeczywistości przebywa w Animusie, a jego świat to kolejna symulacja? Może ctOS to rozwinięcie technologii opracowanej przez Abstergo i wszyscy ludzie przebywają we wnętrzu wirtualnego uniwersum? Tłumaczyłoby to sporo dziwnych sytuacji w Watch_Dogs. Nie zdziwiłbym się też gdyby Chicago było swego rodzaju poligonem doświadczalnym dla Blume (czyt. Abstergo), a ctOS 2 (o którym jest mowa na zakończenie Watch_Dogs) tym, do czego korporacja przez cały czas się przygotowywała. Totalna dominacja. Jabłko Edenu, tyle że nie w formie starożytnego artefaktu, a nowoczesnej technologii. Manipulacja to w końcu manipulacja, nieważne jak się ją osiągnie, prawda?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler