Meandry Serii: Scenariusz Resident Evil (#4)


juve @ 13:19 14.11.2013
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Witajcie w kolejnym odcinku serii artykułów, w której zajmujemy się tematyką scenariusza gry Resident Evil. Poprzednie części znajdziecie tutaj, tutaj oraz w tym miejscu.

Witajcie w kolejnym odcinku serii artykułów, w której zajmujemy się tematyką scenariusza gry Resident Evil. Poprzednie części znajdziecie tutaj, tutaj oraz w tym miejscu. Jeśli zatem jeszcze się z nimi nie zapoznaliście, to zachęcamy. Pomogą Wam one ogarnąć całe uniwersum i lepiej zrozumieć bieg wydarzeń. W dzisiejszym rozdziale zaczynamy od RE 4.


Resident Evil 4

Sześć lat po wydarzeniach z Raccoon City. Świat uspokoił się po dramacie górskiego miasteczka. Leon Scott Kennedy pracuje teraz dla agencji rządowej, mającej na celu zwalczanie bioterroryzmu. Jesienią roku 2004 dostaje, możliwe że najważniejsze w swojej karierze, zadanie ocalenia córki prezydenta. Tajemnicza organizacja Los Illuminatos porwała dziewczynkę i przetrzymują ją w hiszpańskiej wiosce. Po dotarciu na miejsce, okazuje się, iż sprawa wygląda nieciekawie. Okoliczni mieszkańcy zostali ofiarami plagi pasożyta Las Plagas, zamieniając się w krwiożerce potwory. Na miejscu jest też Ada Wong, która niejednokrotnie ratuje Leona z opresji. Agentka odkrywa jednak brutalną prawdę, Leon jest również nosicielem pasożyta, który pozwoli tutejszemu lordowi przejąć nad nim kontrolę.




Ada Wong jest szpiegiem działającym z ramienia nieznanej organizacji. Łączy ją subtelna relacja emocjonalna z Leonem, który poznaje ją jeszcze w Raccoon City. To świetnie wyszkolony agent, który w późniejszym okresie rozpoczyna współpracę z Weskerem. Ada, jeśli to jej prawdziwe imię, jest tajemniczą, acz pozytywną bohaterką, która niejednokrotnie wyciąga Leona z opresji.


Agent Kennedy, mimo podupadającego stanu zdrowia, kontynuuje misję. Finalnie udaje mu się odnaleźć córkę prezydenta, a Ada informuje o przebiegu wydarzeń swojego pracodawcę. Albert Wesker wydaje okrutny rozkaz likwidacji zagrożenia, jakim jest Leon S. Kennedy. Agentka Wong nie wykonuje tego polecenia z powodów osobistych, okazuje się jednak, iż do akcji wkracza trzeci gracz - Jack Krauser, stary znajomy Leona, będący na usługach Saddlera. Lord wyznacza mu zadanie likwidacji głównego bohatera. Krauser jest również nosicielem pasożyta, którego rozwój w jego ciele postępuje o wiele szybciej. Ada i Leon docierają do małego laboratorium, gdzie udaje im się przeprowadzić zabieg na zainfekowanych Ashley i Leonie. Gdy dochodzi do starcia pomiędzy dwoma oficerami, Leon wychodzi z niego cało. Saddler wpada w szał, okazuje się, iż plaga opanowała cały ośrodek wojskowy na wyspie. Bohaterowie stają naprzeciw mutacji lorda Saddlera, której rozmiary błyskawicznie urosły. Leon S. Kennedy wykonuje misję, ratuje córkę prezydenta i ucieka z przeklętej wyspy. Również Ada dopina swego, zgrabnie podmieniając próbkę pasożyta z czymś innym, o czym Albert Wesker dowie się dopiero wkrótce.

Sprawdź także:

Resident Evil 5

Premiera: 05 marca 2009
PS3, XBOX 360, PC, PS4, XBOX ONE

Resident Evil 5 jest kolejną odsłoną bardzo popularnego cyklu gier z gatunku survival horror. Podobnie jak części poprzednie powstaje on w studio Capcom, lecz w porównani...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBulwa1-95   @   14:14, 15.11.2013
Bardzo dobry artykuł, wcześniejsze też zadowalające. Według mnie można by uznać ( narazie ) za koniec historii gdyż dalsze części nie są już tak wybitne. Resident Evil ujął mnie swoją historią od samego początku, szczególnie pierwsze produkcję. Zafascynowanie wzieło mi sie od tego iż gdy byłem bardzo mały oglądałem jak mój Wujek grał na PS1 a później na PS2 w kolejne odsłony tej genialnej fabuły. Uwielbiałem mroczne klimaty serii, uczucie bycia obserwowanym na każdym kroku a także nieznajomość co czai się za drzwiami. Gdy czegoś nie rozumiałem Wujek tłumaczył mi fabułę lub ja pomagałem mu jako widz czy czegoś nie przeoczył (np. amunicja, roślinki ). Będąc starszy z radością powróciłem do serii RE, grając w nią sam i odkrywając na nowo Virusa. I wiecie co ? Najwiekszą zaletą produkcji był klimat, nawet po tylu latach odsłony RE 1 czy 2 czy 3 którą ostatnio po raz kolejny przechodziłem, straszył mnie niesamowicie i za to ceniłem Resident'a. Mimo tego iż byłem mały oglądając tak wybitną grę pamiętam ją do dzisiaj, dlatego uważam że każdy powinien sprawdzić swoje nerwy w odsłonach Resident Evil.
0 kudosroxa175   @   20:04, 22.11.2013
Zaczęłam moją przygodę z tą serią od 4 części i jest moim zdaniem najlepsza. Uśmiech