Kącik kolekcjonera #1 - przegląd edycji kolekcjonerskich


gaco @ 11:59 28.10.2013
Marek "gaco" Gacek

Dla większości z nas gry są pasją. Często tak dużą, że jesteśmy w stanie wydać niemałe pieniądze, aby wzbogacać swoje skarby o prawdziwe rarytasy - tzw.

Dla większości z nas gry są pasją. Często tak dużą, że jesteśmy w stanie wydać niemałe pieniądze, aby wzbogacać swoje skarby o prawdziwe rarytasy - tzw. edycje kolekcjonerskie. Bywa że nie są warte swojej ceny, a producenci pchają do środka buble i starają się wykorzystać naiwność kupujących i ogromny popyt na daną grę. W nowym cyklu, zatytułowanym Kącik Kolekcjonera, będziemy starać się pokazywać najlepsze perełki, aby później na ich przykładzie zaprezentować ewidentne i kolokwialne dziady. Niektóre limitki są już niedostępne w sprzedaży, ale kolekcjonerski sentyment nakazuje je tutaj umieścić. Zapraszamy gorąco do lektury.


Fallout 3 Collectors Edition



Pierwszą pozycją, którą wybrałem do zestawienia, jest edycja kolekcjonerska Fallout 3. Bethesda postanowiła wykorzystać chwytliwość marki, w pewnych kręgach traktowanej jak bożka. Najciekawszym elementem zestawu jest metalowe pudełko śniadaniowe Vault-Tec - takie połączenie przyjemnego z pożytecznym. Warto również zaznaczyć, iż box prezentuje bardzo dobrą jakość wykonania, zarówno poligrafii, jak i wykorzystanych materiałów. Oprócz tego znalazła się płyta z materiałami produkcyjnymi oraz figurka Vault Boy'a. Nie jest może zbytnio gustowna, lecz dla zagorzałych fanów możliwość położenia na półeczce sygnowanej postaci jest wystarczającą rekomendacją.

Zwieńczeniem kolekcjonerki jest elegancki artbook, zawierający niepublikowane szkice koncepcyjne wraz z komentarzem autorów. Fallout 3 zawitał również w wersji Survival Edition, wydanej dzięki współpracy z Amazon.com. Oprócz elementów z kolekcjonerki można w niej znaleźć naturalnych rozmiarów replikę Pip-Boya 3000, która w naszej rzeczywistości zamienia się w elektroniczny czasomierz.

W obecnych czasach są one jednak trudne do kupienia, istne rarytasy. Amazon.com Edycję Kolekcjonerską serwuje za 49,99 dolarów, wraz z darmową przesyłką na komputery stacjonarne i konsole Microsoftu. Ta sama wersja na PS3 kosztuje 97.88 dolarów. Pakiet z zegarem znalazłem jedynie w wersji PC za bagatela 199.98 dolarów. 300 złotych za budzik to zdecydowanie za dużo, niemniej kolekcjonerka naprawdę zacna.


BioShock Limited Collector’s Edition



Dla wielu, w tym dla mnie, BioShock jest grą kultową. Tak dobrą, że kolekcjonerka jest na wagę złota. Spóźniłem się jednak z zakupem, a jedyna oferta, jaką znalazłem opiewała na 639 dolarów. Główną delicją w zestawie jest niepowtarzalna figurka Big Daddy'ego. Oprócz tego w skład wchodzi stealbook, soundtrack na CD oraz płyta z materiałami z powstawania gry. Coś wspaniałego, naprawdę szkoda, że została już wycofana ze sprzedaży.

Sprawdź także:

Fallout 3

Premiera: 28 października 2008
PC, PS3, XBOX 360, MOB

Fallout 3 to trzecia część jednej z najsłynniejszych gier RPG osadzonych w postnuklearnym świecie. Program powstał w studio Bethesda Softworks i dedykowany jest komputero...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospetrucci109   @   12:35, 28.10.2013
Jedyna gra, nad której edycją kolekcjonerską się zastanawialem to Wiedźmin 2. W końcu jednak rozsądek zwyciężył i kupiłem normalne wydanie Uśmiech Mimo, że uważam się za maniaka na punkcie gier. Wydawanie kasy po to, żeby postawić sobie na biurku jakąś figurkę uważam za stratę pieniędzy. Za to, co wydałbym na edycję kolekcjonerską wolę sobie kupić drugą (a czasem, patrząc na ceny, trzecią) grę. Chociaż, jeśli ktoś chce kupować takie wydania to oczywiście jego sprawa.
0 kudosMicMus123456789   @   14:08, 28.10.2013
Edycje kolekcjonerskie to fajna sprawa Uśmiech Mimo iż droższe od podstawowej edycji moim zdaniem sprawiają więcej frajdy czy przyejmności Uśmiech

Na swoim koncie mam kilka EK choćby Wiedźmin 2 czy Risen 2. AC: Revelations. Fakt tanie to nie jest, ale jak mówię przyjemność z zakupu nieoceniona Dumny
0 kudosAndziorka   @   06:28, 29.10.2013
Wiadomo, fajnie mieć jakieś dodatkowe gadżety z gry, którą lubimy. Ale niestety jest to droga przyjemność, a ja tą dodatkową forsę wolę wydać na kolejną grę, albo książkę. Uśmiech
0 kudosguy_fawkes   @   09:37, 29.10.2013
Też kiedyś mi się wydawało, że figurki i inne gadżety to strata pieniędzy, bo najbardziej liczy się przecież sama gra. Teraz jednak mam kilka półek gier, w tym mnóstwo czekających na przejście i poszukuję jak najbardziej wartościowych, bogatych wydań, a od zbierania kolekcjonerek dzieli mnie już niewiele - wpierw muszę skompletować wszystkie konsole, które chciałbym mieć.
Często oglądam gaming roomy pełne różnorakich gadżetów i kolekcjonerek, przy których mój zbiór jest naprawdę skromny. Ech, miło byłoby mieć na półce Gravity Guna, Portal Guna czy Skyhook. ;)
0 kudosKreTsky   @   13:45, 29.10.2013
EK sa fajne, chociaz teraz sa coraz biedniejsze. Czesto ograniczaja sie do jakis cyfrowych dodatkow.
Z tych przedstawionych wyzej najlepiej prezentuje sie zegarek z Pip Boya ;] Z checia bym takie cos na pulce postawil.
Kompletowanie konsol to nie taki problem, gorzej z grami na te starsze modele bo ceny z kosmosu osiagaja.
Dodaj Odpowiedź