Gra w lekturze - Starcraft II: Punkt Krytyczny


Zidan @ 11:56 23.03.2013


Dzieło Golden ma jednak atuty występujące praktycznie w całej swej rozciągłości. Autorka już w Wichrach Wojny wykazała się umiejętnością wyrazistego kreowania bohaterów, co też uczyniła w Punkcie Krytycznym. Pisarka świetnie oddała charakter Jima Raynora i Sary Kerrigan, tworząc postaci nadzwyczaj charakterystyczne i barwne. Nie mniej interesujący jest Valerian Mengsk (osobnik dość głęboki i zaskakujący), jak i ciekawy, ocieplający powieść Matt Horner. Trzeba przyznać, że znaczna większość występujących person posiada indywidualne, charakterystyczne cechy, co jak najbardziej pozytywnie wpływa na odbiór tekstu. Golden dobrze nakreśliła też różnego rodzaju stosunki międzyludzkie, czy to pomiędzy Raynorem, a Kerrigan; Raynorem, a Valerianem; czy choćby Jimem, a pozostałymi Rekieterami. Dzięki temu, nawet mimo pewnych dłużyzn fabularnych, Punkt Krytyczny zawsze ma coś do zaoferowania i dobrze działa na wyobraźnię odbiorcy.

Nie mam także większych zarzutów do stylu pisarskiego. Książka skomponowana jest czytelnie, a wszelkie wydarzenia przedstawiono jasno i plastycznie. Golden nie snuje bardzo rozbudowanych opisów, choć przytacza odbiorcy wszelkie niezbędne dla niego informacje. Literatka posługuje się przy tym zupełnie bogatym językiem, dodatkowo podnosząc walory swego dzieła. Przejrzysty styl objawia się również w dobrych, naturalnych dialogach. Postacie często rozmawiają błyskotliwie i interesująco, a co najważniejsze – zawsze w odrobinę inny sposób. Golden udało się (w większym lub mniejszym stopniu) przypisać każdemu bohaterowi charakterystyczny dla niego sposób mówienia, co – po pierwsze – podnosi wartość kompozycji, a po drugie - ubarwia wykreowane postacie.

Polskie wydanie Punktu Krytycznego stanowi już swojego rodzaju standard. Ładna, kolorowa okładka z wyeksponowanym logiem Starcraft robi dobre wrażenie i przyzwoicie wygląda na półce (myślę, że polskie wydanie prezentuje się w tej materii lepiej niż oryginalne). Natomiast po raz kolejny nie jestem do końca przekonany co do jakości szarego papieru, na którym wydrukowano powieść. Jest dość cienki i podatny na zgniecenia. Z kolei nie mam żadnego zarzutu w kierunku korekty powieści - nie rzuciły mi się w oczy poważniejsze usterki redakcyjne, czy też drukarskie. Tak jak pisałem, standard.

Punkt Krytyczny nie jest idealny i trochę traci na jakości za sprawą pewnych dłużyzn oraz spadków dynamiki, ale ostatecznie jest pozycją dobrą i interesującą, szczególnie dla sympatyków Starcrafta. Powieść w atrakcyjny sposób wypełnia lukę pomiędzy Wings of Liberty i Heart of the Swarm, co bez wątpienia stanowi ciekawe uzupełnienie wiedzy na temat blizzardowskiego uniwersum. Jeżeli taka tematyka jest w granicach Waszych zainteresowań – powinniście być zadowoleni, mimo pewnych niedoskonałości fabularnych.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   12:02, 23.03.2013
Widzę, że to tytuł dla mnie Uśmiech I przyznam szczerze, że nawet nie widziałem, że ta książka w ogóle się pojawiła Dumny
0 kudosfiszerek   @   05:06, 24.03.2013
Yaaay, nowa książka z uniwersum gry Uśmiech Swoją drogą. Jestem jedyną osobą, która uważa Starcrafta II jako trylogię, a nie Wings Of Liberty + dodatki?