Wiedźmin - Pierwsze wrażenia


Sloiiik @ 23:35 11.10.2007
"Sloiiik"



Wspomniałem już o walce, więc teraz postaram się rozwinąć ten temat. Pojedynki w grze wyglądają dość niepozornie ... lecz tylko tak wyglądają. Atakujemy przeciwnika klikając na nim myszą. Raz (tak dobrze napisałem, tylko raz). W tym momencie Geralt wyprowadza serię ataków. Jeżeli trafimy przeciwnika, kursor podświetli się na żółto. Oznacza to ni mnie nie więcej tyle, że możemy kontynuować combo – oczywiście jeśli naciśniemy podświetlony kursor w odpowiednim momencie. Kolejną ciekawostką w stylu walki wiedźmina jest to, że dostosowuje on sposób zadawania ciosów do pozycji przeciwnika, odległości pomiędzy nimi, czy ataku kilku oponentów naraz. Biały Wilk sam wybiera rodzaj comba. Programiści stworzyli ponad 200 możliwych sekwencji, więc nie ma co się bać, że walka z potworami cały czas będzie wyglądać tak samo. W trakcie potyczki Witcher samoistnie będzie wykonywał uniki, zwody oraz specjalne ciosy, których nauczymy go podczas level up'a.

Powoli kończąc swoje wywody nt. wiedźmina, wspomnę jeszcze o oprawie graficznej i dźwiękowej.



Jak każdy z was zapewne doskonale wie, The Witcher opiera się na autorskim silniku firmy BioWare, o nazwie Aurora (dla nie wtajemniczonych przypomnę, że na tym samym silniku pracował Neverwinter Nights). Jeśli wierzyć plotkom, załoga CD Projekt RED zmieniła bądź napisała od nowa około 80% Aurory. Normalne jest więc, że zapytacie, po co kupować jakiś stary "zajeżdżony " engine i przerabiać go od podstaw, jeżeli rynek obecnie pełny jest dużo lepszych i wydajniejszych programów tego typu. Odpowiedz jest banalnie prosta, Załoga REDa postanowiła napisać nowy silnik w oparciu o starą dobra Aurorę, ponieważ ów twór będzie idealnie pasował do wszystkich możliwości ustawienia kamer (są trzy tryby, każdy pozwala na oryginalne odczucia z gry). Kończąc o grafice, napomknę jeszcze słów kilka o jakości cut scenek. Te są wykonane niezwykle starannie. Widać, że autor "Katedry" oraz "Sztuki Spadania" (mowa oczywiście o Tomku Bagińskim) nadal ma patent na tworzenie animacji, stojących na naprawdę oskarowym/wysokim (niepotrzebne skreślić :P) poziomie.



O muzyce ciężko powiedzieć cokolwiek oryginalnego. Cała masa próbek już od jakiegoś czasu krąży po internecie i ciągle cieszy się sporym zainteresowaniem. Wszystkie nutki, jakie usłyszymy z głośników potrafią rozluźnić gracza, jak i podkręcić obroty jego serca. Na duże brawa zasługuje aktor dubbingujący postać Geralta - Jacek Rozenek. Moim skromnym zdaniem, odwalił kawał przyzwoitej roboty. Podobnie zresztą jak tekściarze, którzy niemal perfekcyjnie napisali dialogi. Wiedźmin nie jest co prawda duszą towarzystwa, lecz jego komentarze są zazwyczaj niezwykle trafne.

Podsumowując owa „prawie-recenzję” (prawie robi wielka różnicę, naprawdę), pochwalę jeszcze tylko autorów fabuły, która stoi na naprawdę wysokim poziomie. Grałem w kilka tytułów bazujących na książkach bądź filmach, ale żaden z nich nie nawiązywał tak dobrze do pierwowzoru, jak nasz rodzimy The Witcher. Gratulacje należą się przede wszystkim programistom, którzy wykonali kawał dobrej roboty. Jest więc ogromna szansa na to, że tegorocznej jesieni cały świat dowie się, iż „Polak naprawdę potrafi”.

Sprawdź także:

Wiedźmin

Premiera: 25 października 2007
PC

Wiedźmin to pierwsze, naprawdę rozbudowane RPG zbudowane w całości w Kraju nad Wisłą. Produkcja oferuje nie tylko wciągający wątek fabularny, ale także świetną mechanikę ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?