Seria Battlefield w pigułce - część 2


bigboy177 @ 20:18 26.10.2011
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Wracając jednak do Battlefield 2142, do rozgrywki przystępuje maksymalnie 64 graczy, podzielonych na dwie strony konfliktu, którymi w tym przypadku są Unia Europejska oraz Koalicja Azjatycka. Jest tego trochę mało, ale trzeba przyznać, że pojazdy którymi się poruszamy, jak również broń, z której strzelamy do oponentów zrealizowana została pomysłowo. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu, że deweloper nie bardzo miał się na czym wzorować, liczbę frakcji ograniczono do dwóch. Wszak przygotowanie nowych modeli pojazdów na pewno zabiera więcej czasu, aniżeli lekkie dopieszczenie już posiadanych.



Jeśli chodzi o tryby rozgrywki, Battlefield 2142, podobnie jak starsi bracia, oferuje Conquest, ale tym razem mamy też Titan. Pierwszy z wymienionych jest standardem serii i polega po prostu na przejmowaniu punktów strategocznych. Im więcej ich posiadamy, tym lepiej. W conquest bawimy się nie tylko w sieci, ale również po odpaleniu singlowego skirmisha. Titan jest zaś przeznaczony tylko do sieci, a zadaniem graczy jest próba zniszczenia potężnego statku bazy zwanego Tytanem. Każda strona konfliktu ma jeden taki pojazd, a gdy go straci runda dobiega końca.

Atak na mechanicznego giganta przebiega w dwóch etapach. Pierwszym jest kontrolowanie specjalnych silosów, zawierających rakiety mogące zniszczyć pole ochronne statku, drugim atak właściwy kiedy osłona jest już nieaktywna. Ten przeprowadzić możemy dwojako, albo nadal kontrolować silosy, które będą ostrzeliwać Tytana, albo po prostu dokonać abordażu z użyciem specjalnego sprzętu, dostępnego w transportowcach typu APC. Niezależnie od wybranej metody, rozgrywka opiera się bardzo mocno na współpracy. Jednostki próbujące wygrać na własną rękę, raczej nie będą mieć szansy na triumf.

Jako że gracze muszą na sobie polegać, konieczne są klasy postaci, odróżniające poszczególnych żołnierzy i dające im umiejętności oraz uzbrojenie wzajemnie się dopełniające. W odróżnieniu od poprzedników, tym razem wariantów mamy tylko cztery. Są nimi szturmowiec, rozpoznanie, inżynier oraz wsparcie. Pierwszy nie wymagałby żadnego komentarza, gdyby nie fakt, iż jest on teraz nie tylko podstawowym ogniwem ataku naziemnego, ale także medykiem. Rozpoznanie to teraz połączenie snajpera i sapera. Jego zabójcze możliwości podkładania ładunków wybuchowych oraz zdejmowania przeciwników z dystansu przydają się w każdym boju. Inżynier to specjalista od eliminowania sprzętu opancerzonego, nie tylko naziemnego, ale również powietrznego. Wsparcie jest w sumie niezmienione w stosunku do Battlefield 2, a zadaniem tej klasy jest niejako pomaganie innym żołnierzom. Czynimy to np. zapewniając amunicję albo rozstawiając wieżyczki obronne.



Za wszystkie działania w grze, tak, jak w Battlefield 2, zgarniamy punkty doświadczenia i awansujemy na wyższe stopnie. Ze względu na to, że akcja przenosi nas w przyszłość część rang, medali i odznaczeń jest fikcyjna, a część oparto na historycznych odpowiednikach. Wraz ze zdobywaniem rang, odblokowujemy nowe uzbrojenie oraz coś w rodzaju perków, dzięki którym możemy poprawiać umiejętności bojowe naszego oddziału.

W marcu 2007 roku na rynku zadebiutowało Northern Strike - booster pack dla Battlefield 2142, wprowadzający 10 nowych bonusów do odblokowania, trzy mapy, dwa pojazdy oraz świeży tryb rozgrywek, nazwany Assault Lines (w wolnym tłumaczeniu Linie Frontu). Zabawa w nim przypomina conquest, z tą różnicą, że tym razem Unia Europejska nie jest w obronie, lecz w ataku, napierając ostro na linie Koalicji Azjatyckiej. Oprócz tego, jest też kilka innych mniejszych lub większych zmian, ale zasadnicza konstrukcja rozgrywki pozostała niezmieniona.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosczokczok   @   22:57, 26.10.2011
Właściwie wszystkie serwisy z branży milczą o szpiegostwie, jakie wyczynia EA. Ciekawe dlaczego? Mam nadzieję, że przy okazji BF3 napiszesz o Origin.
0 kudosseshs   @   23:28, 26.10.2011
Jakiś czas temu miałem program origin przez który pobrałem BF2 ale zaraz go usunąłem (oczywiście grać mogę nadal)bo na szczęście nie jest potrzebny do odpalenia gry po tym jak sam dowiedziałem się o tym co wyprawia EA. Mam już uraz do tej aplikacji i nie mam zamiaru z niej korzystać w przyszłości jeśli nic się nie zmieni.
Tu są dwa artykuły na ten temat:
ARTYKUŁ 1
ARTYKUŁ 2
Najgorsze co może być to działanie przez firmę na granicy prawa i próba ustanowienia własnego. Najlepiej by zmienili cały system prawny w państwie dopasowany pod własne interesy. Już nie chce mi się nawet wspominać o gównia*** centrum pomocy....ctrl+v (standardowa wklejka w mailu) i same problemy.
0 kudosjoker292   @   23:48, 26.10.2011
To pokazuje jakie "mózgi" siedzą w EA i jak myślą nad każdym posunięciem. Dobrze wiedzieli, że nikt nie czyta licencji i wykorzystali to skrupulatnie. Druga strona medalu, że jest to po prostu łamanie prawa w miarę legalny sposób. No niestety takie mamy czasy, człowiek człowiekowi robi pod górkę.
0 kudosczokczok   @   00:51, 27.10.2011
@seshs Zapewne nic się nie zmieni oprócz przeredagowania EULA kolejny raz. Mnie jedynie by zadowalało zrównanie zachowania Origin do Steam.
Cytat: joker292
Dobrze wiedzieli, że nikt nie czyta licencji i wykorzystali to skrupulatnie.

No, niestety nie do końca tak to wygląda. Pisałem wielokrotnie o praktykach EA na różnych forach i NIKT mnie nie poparł. Jak nie mam dziecięcego porno na dysku, to o co chodzi, spadaj, przestań nudzić. Pisałem w dyskusji nad BF3 na Wikipedii (https://en.wikipedia.org/wiki/Talk:Battlefield_3 - WHAT ABOUT SPYWARE?), że należy napisać o szpiegowaniu i właściwie zignorowano mnie. Zwyczajnie mało kogo to obchodzi.
Na Facesbuku (świetne miejsce na walkę z EA Uśmiech jest coś takiego: https://www.faceb(...)17735064 - warto się przyłączyć, nawet jeśli się nie ma tam konta, chociaż marnie to widzę aby to "ruszyło" EA z racji na "imponująca ilość wpisów.

Chciałem kupić BF3, ale jeśli nawet można sobie poradzić z odcięciem Origin (są sposoby...), to nadal zwlekam. Jakoś w żołądku mnie ściska, że miałbym przyłożyć rękę do upowszechniania praktyk EA.
0 kudosFox46   @   20:58, 27.10.2011
Nooo to dopiero Frosbite był ich własnym silnikiem. Fajnie to wszystko napisane pamiętam jak mój brat się zachwycał BF 2142 Dumny
0 kudoswojdas   @   16:14, 31.10.2011
Oj fajnie grało się w Battlefield 2142 ;p
Dodaj Odpowiedź