Seria Battlefield w pigułce - część 2
Wracając jednak do Battlefield 2142, do rozgrywki przystępuje maksymalnie 64 graczy, podzielonych na dwie strony konfliktu, którymi w tym przypadku są Unia Europejska oraz Koalicja Azjatycka. Jest tego trochę mało, ale trzeba przyznać, że pojazdy którymi się poruszamy, jak również broń, z której strzelamy do oponentów zrealizowana została pomysłowo. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu, że deweloper nie bardzo miał się na czym wzorować, liczbę frakcji ograniczono do dwóch. Wszak przygotowanie nowych modeli pojazdów na pewno zabiera więcej czasu, aniżeli lekkie dopieszczenie już posiadanych.
Jeśli chodzi o tryby rozgrywki, Battlefield 2142, podobnie jak starsi bracia, oferuje Conquest, ale tym razem mamy też Titan. Pierwszy z wymienionych jest standardem serii i polega po prostu na przejmowaniu punktów strategocznych. Im więcej ich posiadamy, tym lepiej. W conquest bawimy się nie tylko w sieci, ale również po odpaleniu singlowego skirmisha. Titan jest zaś przeznaczony tylko do sieci, a zadaniem graczy jest próba zniszczenia potężnego statku bazy zwanego Tytanem. Każda strona konfliktu ma jeden taki pojazd, a gdy go straci runda dobiega końca.
Atak na mechanicznego giganta przebiega w dwóch etapach. Pierwszym jest kontrolowanie specjalnych silosów, zawierających rakiety mogące zniszczyć pole ochronne statku, drugim atak właściwy kiedy osłona jest już nieaktywna. Ten przeprowadzić możemy dwojako, albo nadal kontrolować silosy, które będą ostrzeliwać Tytana, albo po prostu dokonać abordażu z użyciem specjalnego sprzętu, dostępnego w transportowcach typu APC. Niezależnie od wybranej metody, rozgrywka opiera się bardzo mocno na współpracy. Jednostki próbujące wygrać na własną rękę, raczej nie będą mieć szansy na triumf.
Jako że gracze muszą na sobie polegać, konieczne są klasy postaci, odróżniające poszczególnych żołnierzy i dające im umiejętności oraz uzbrojenie wzajemnie się dopełniające. W odróżnieniu od poprzedników, tym razem wariantów mamy tylko cztery. Są nimi szturmowiec, rozpoznanie, inżynier oraz wsparcie. Pierwszy nie wymagałby żadnego komentarza, gdyby nie fakt, iż jest on teraz nie tylko podstawowym ogniwem ataku naziemnego, ale także medykiem. Rozpoznanie to teraz połączenie snajpera i sapera. Jego zabójcze możliwości podkładania ładunków wybuchowych oraz zdejmowania przeciwników z dystansu przydają się w każdym boju. Inżynier to specjalista od eliminowania sprzętu opancerzonego, nie tylko naziemnego, ale również powietrznego. Wsparcie jest w sumie niezmienione w stosunku do Battlefield 2, a zadaniem tej klasy jest niejako pomaganie innym żołnierzom. Czynimy to np. zapewniając amunicję albo rozstawiając wieżyczki obronne.
Za wszystkie działania w grze, tak, jak w Battlefield 2, zgarniamy punkty doświadczenia i awansujemy na wyższe stopnie. Ze względu na to, że akcja przenosi nas w przyszłość część rang, medali i odznaczeń jest fikcyjna, a część oparto na historycznych odpowiednikach. Wraz ze zdobywaniem rang, odblokowujemy nowe uzbrojenie oraz coś w rodzaju perków, dzięki którym możemy poprawiać umiejętności bojowe naszego oddziału.
W marcu 2007 roku na rynku zadebiutowało Northern Strike - booster pack dla Battlefield 2142, wprowadzający 10 nowych bonusów do odblokowania, trzy mapy, dwa pojazdy oraz świeży tryb rozgrywek, nazwany Assault Lines (w wolnym tłumaczeniu Linie Frontu). Zabawa w nim przypomina conquest, z tą różnicą, że tym razem Unia Europejska nie jest w obronie, lecz w ataku, napierając ostro na linie Koalicji Azjatyckiej. Oprócz tego, jest też kilka innych mniejszych lub większych zmian, ale zasadnicza konstrukcja rozgrywki pozostała niezmieniona.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler