Sonos Roam 2 - test. Mały, stylowy, dobrze brzmiący?


bigboy177 @ 16:22 12.06.2025
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Najmniejszy głośnik firmy Sonos przyjechał do nas na test. Jeśli rozważacie jego zakup, koniecznie przeczytajcie naszą recenzję.

Roam 2 to najmniejszy z obecnie dostępnych głośników w ofercie firmy Sonos. Jak sama nazwa wskazuje – choć konieczna jest tu znajomość języka angielskiego – mówimy o głośniku przenośnym. Jest on zasilany akumulatorem i – teoretycznie – nie powinien ulec zniszczeniu ani w trakcie deszczu, ani po upadku z nieprzesadnie dużej wysokości. Crash testu, ani testu zanurzeniowego nie będę robił, ale jeśli rozważacie zakup głośnika Roam 2, to podzielę się z Wami przemyśleniami na jego temat. Mam nadzieję, że rozwieją one ewentualne wątpliwości.

Roam 2 wszedł na rynek w zeszłym roku. Zrobił to dość cicho, zastępując pierwszego Roama, który od momentu swojej premiery cieszył się naprawdę sporą popularnością wśród entuzjastów muzyki. Oba głośniki są do siebie bliźniaczo podobne, co możecie zobaczyć na załączonych zdjęciach, ale w Roam 2 jest kilka zmian sprawiających, że podczas jego projektowania uczyniono krok w przód. Nieduży, bo nieduży, ale jednak w przód. Szczegóły poniżej.

Sonos Roam 2 - specyfikacja techniczna


  • Kolor: Czarny;
  • System dźwięku: Monofoniczny;
  • Przetworniki: Wysoko i średniotonowy;
  • Zasilanie: Akumulatorowe;
  • Czas pracy na akumulatorze: 10 godzin;
  • Szybkie ładowanie: Tak (15 W);
  • Złącza: USB-C;
  • Odporność na zachlapanie: Tak;
    • Wodoszczelność: Tak (IP67);
    • Komunikacja:
      • AirPlay: Tak;
      • Bluetooth: Tak;
      • Wi-Fi: Tak;
    • Asystent głosowy:
      • Sonos Voice Control;
      • Amazon Alexa;
    • Informacje dodatkowe:
      • Automatyczne parowanie, Equalizer, Funkcja Sound Swap, Obsługa pary stereo, Odporność na upadki, Radio internetowe, Ładowanie indukcyjne, Trueplay;
    • Wyposażenie: Kabel USB-C (1,2 m);
    • Załączona dokumentacja:
      • Instrukcja obsługi w języku polskim, Karta gwarancyjna;
    • Głębokość: 60 mm;
    • Szerokość: 62 mm;
    • Waga: 430 gramów;
    • Wysokość: 168 mm;
    • Gwarancja: 24 miesiące.

    Kupując Roam 2 (albo pierwszego Roama, gdy jeszcze był w sprzedaży), otrzymujemy go w niewielkim, estetycznie wykonanym opakowaniu. W środku pudełka znajduje się porządnie zabezpieczony w delikatne sukno głośnik, nieco makulatury oraz kabel USB-C, którym podłączamy głośnik do zasilania. Kabel nie jest niestety przesadnie długi, bo mierzy zaledwie 1,2 m. Gdybyście głośnik planowali usytuować gdzieś dalej od ewentualnej ładowarki, konieczny będzie zakup przedłużki albo wymiana kabla.

    Jak wspomniałem, wszystkie elementy zestawu zostały bardzo dobrze zabezpieczone. Roam 2, który przyjechał do nas na testy był czarny, ale głośnik występuje także w innych wariantach kolorystycznych. Prócz czarnego, możecie kupić biały, zielony, czerwony oraz niebieski. Nie widziałem na żywo niebieskiego, ale pozostałe prezentują się bardzo dobrze. Czerwony kolor zresztą możecie zobaczyć na fotkach porównujących Roam 2 i Roam.

    Podczas konfigurowania nowego najmniejszego głośnika Sonos pojawia się pierwsza różnica pomiędzy obecną, a poprzednią generacją. By móc korzystać z pierwszego Roama, konieczna była aplikacja Sonos i przejście przez wstępną konfigurację. Bez tego nie dało się wykorzystać łączności Bluetooth. Roam 2 znosi ten wymóg, wprowadzając dodatkowy przycisk, dedykowany właśnie technologii Bluetooth. Roam 2 od razu po wyjęciu z opakowania można uruchamiać i nie trzeba niczego konfigurować. Prócz tego Bluetooth w Roam 2 jest nowszy, bo w wersji 5.2, a nie 5.0.

    Funkcjonalność Bluetooth jest oczywiście bardzo ważna, ale ja i tak zdecydowałem się podłączyć Roam 2 do sieci Wi-Fi (może być 2,4 lub 5 GHz). Zrobiłem to dlatego, że jakość dźwięku jest wówczas znacznie lepsza, mogę skorzystać z Apple AirPlay i mam dostęp do aplikacji Sonos, w której da się m.in. delikatnie skorygować dźwięk, podkręcając wysokie lub niskie tony. Podłączenie do sieci Wi-Fi pozwala mi ponadto streamować muzykę bezpośrednio do głośnika bez korzystania z zewnętrznego źródła sygnału w postaci smartfona.

    Patrząc na oba głośniki nie łatwo dostrzec inne różnice pomiędzy nimi. Z zewnątrz, Roam 2 różni się nie tylko dodatkowym przyciskiem Bluetooth, ale również inaczej przygotowanym logo Sonos. W pierwszym Roamie jest ono białe. W drugim dopasowano je kolorystycznie do obudowy, a przez to niejako wtapia się ono w design głośnika. Obydwa głośnik mają gumowe bumpery od góry i od dołu, a w tym górnym są ponadto przyciski, umożliwiające sterowanie. Na jednej ze ścianek głośnika są cztery niewielkie gumowe nóżki, pozwalające nam go usytuować w poziomie. No i w zasadzie tyle.

    Jeśli chodzi o to, co znajduje się w środku, Roam i Roam 2 mają akumulatory pozwalające im działać do 10 godzin. Są w nich dwa cyfrowe wzmacniacze impulsowe klasy H, dalekosiężne mikrofony wspierające technologię TruePlay (poprawiającą na żywo jakość dźwięku), przetwornik wysokotonowy oraz przetwornik średniotonowy. Za poprawne działanie urządzeń odpowiada czterordzeniowy procesor A-53 o częstotliwości taktowania 1,4 GHz oraz 1 GB pamięci SDRAM i 4 GB pamięci NV. Obudowy obu Roamów posiadają certyfikat IP67, oznaczający pyłoodporność i wodoodporność do głębokości 1 metra pod powierzchnią wody. Wisienką na torcie jest kompatybilność z dwoma asystentami głosowymi: Sonos Voice Control oraz Amazon Alexa. Nie ma Asystenta Google.

    Dodaj Odpowiedź
    Komentarze (15 najnowszych):


    Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?