MOVA Fresh Pro - test. Ta szczoteczka soniczna wymiata!

Pierwszy raz o firmie MOVA pisaliśmy testując jej robota sprzątającego MOVA P50 Ultra. Mimo że w jej ofercie przeważają urządzenia AGD, są też produkty do higieny osobistej, a wśród nich wyjątkowa szczoteczka soniczna MOVA Fresh Pro. Ze względu na to, że trafiła ona w nasze ręce, postanowiliśmy przygotować test. Jeśli rozważacie jej zakup, powinniście pod jego koniec mieć jasność, czy warto.

Seria MOVA Fresh - specyfikacja techniczna:

• Tryb wibracji:
  • Fresh Pro - 3D (pulsacja, ruchy boczne i wibracja soniczna);
  • Fresh - ruchy boczne w zakresie 66 stopni i wibracja soniczna;
• Częstotliwość wibracji:
  • Fresh Pro - 69 000 razy na minutę;
  • Fresh - 66 000 razy na minutę;
• Częstotliwość impulsów:
  • Fresh Pro - 39 600 razy na minutę;
  • Fresh - brak;
• Żywotność baterii: 30 dni;
• Tryb ładowania:
  • Fresh Pro - ładowanie bezprzewodowe;
  • Fresh - ładowanie przez USB typu C;
• Główki szczoteczki: 2 sztuki;
• Tryb czyszczenia:
  • Fresh Pro - 3 tryby (10 poziomów niestandardowych);
  • Fresh - 3 tryby;
• Klasa wodoodporności: IPX7;
• Czujnik nacisku: Alarm świetlny i zmniejszenie prędkości;
• Podświetlenie interaktywne: Tak;
• Współpraca z aplikacją:
  • Fresh Pro - Tak;
  • Fresh - Nie;
• Gwarancja: 24 miesiące.

MOVA Fresh Pro kupujemy w niewielkim i estetycznie wykonanym opakowaniu. Już sam unboxing wskazuje na to, że mamy do czynienia z produktem wykonanym z dbałością o najmniejsze nawet detale. Poszczególne elementy zestawu są porządnie zabezpieczone, a każdy robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. W pudełku znajduje się napęd szczoteczki, niewielkie etui podróżne, ładowarka indukcyjna oraz dwie główki: jedna miękka, a druga o twardości średniej. Szczoteczki są w specjalnych pojemnikach, by nie uległy w trakcie transportu zanieczyszczeniu.

Złożenie szczoteczki w całość to moment. Wystarczy wybrać odpowiednią główkę i wsunąć ją na specjalnie przygotowany trzpień napędowy. Gdy to zrobicie szczoteczka jest gotowa do pracy i nie musicie robić nic więcej, by mieć do dyspozycji nawet 69000 ruchów sonicznych oraz nawet 39600 impulsów. Technologia 3DClean w szczoteczce MOVA Fresh Pro sprawia, że główka bardzo dobrze wymiata wszelkie zanieczyszczenia i utrzymuje zęby w czystości. Zarówno wibracje, jak i impulsy nie są oczywiście zawsze ustawione na maksimum. Szczoteczka pozwala nam przełączać się pomiędzy trzema trybami: zielonym, niebieskim oraz fioletowym, a każdy to inna konfiguracja ruchów. Gdyby żadna Was nie satysfakcjonowała, spokojnie, jest sposób na to, by je zmienić.

MOVA Fresh Pro to szczoteczka typu smart. By wykorzystać wszystkie jej możliwości, trzeba zainstalować aplikację Movahome – tą, z której korzystamy też w przypadku robotów sprzątających oraz innych urządzeń smart firmy MOVA. Po jej zainstalowaniu, łączymy się ze szczoteczką przy pomocy technologii Bluetooth, dzięki czemu mamy dostęp do dodatkowych ustawień oraz statystyk czyszczenia. Bez aplikacji nie da się szczoteczki spersonalizować.

Główna strona aplikacji przedstawia nam m.in. czas pozostały do wymiany główki szczoteczki, a także tryby działania. W każdym z trzech trybów (zielony, niebieski, fioletowy), możemy w 10 stopniach zdefiniować poziom wibracji, amplitudę wibracji, prędkość wibracji oraz intensywność pulsacji. Pod ustawieniami profilów jest raport szczotkowania z punktową oceną ogólną oraz bardziej szczegółową rozpiską na strefy. Raporty są archiwizowane, więc możecie podejrzeć historię szczotkowania i ewentualnie zmienić coś, gdyby były rażące braki w technice i dokładności.

W aplikacji Movahome znajdują się ponadto ustawienia. Możemy tu wybrać czas szczotkowania, zresetować timer główki (po wymianie na nową), określić rękę dominującą, aktywować ostrzeżenie o nadmiernym nacisku, włączyć funkcję zapobiegającą rozpryskiwaniu się pasty (taki powiedzmy wolny start), a nawet poprosić szczoteczkę, by informowała o konieczności zmiany czyszczonej strefy. Ważną opcją jest też kalibracja położenia główki szczoteczki, gdyby po założeniu nie była idealnie w centralnym położeniu.

Z innych ustawień – tych powiedzmy mniej istotnych – jest jeszcze zmiana nazwy szczoteczki, udostępnienie urządzenia innym użytkownikom, informacje o urządzeniu i oprogramowaniu, jak również możliwość zaktualizowania oprogramowania pokładowego. Cały interfejs Movahome jest przemyślany i prosty do ogarnięcia, ale nie powinno to być zaskoczeniem, gdy weźmiemy pod uwagę doświadczenie programistów pracujących dla spółki MOVA.