Wywiad na temat Cronos: The New Dawn - rozmawiamy z deweloperami ze studia Bloober Team


bigboy177 @ 20:10 17.04.2025
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Twórcy Cronos: The New Dawn zdradzają nam sporo interesujących informacji na temat nadchodzącego przedsięwzięcia.

Cronos: The New Dawn to bardzo ciekawie zapowiadająca się gra polskiego studia Bloober Team. Tytuł od pierwszej zapowiedzi wzbudził w nas sporo zainteresowania, a w związku z tym przygotowaliśmy z deweloperami wywiad na temat tego, czego po projekcie możemy się spodziewać.

Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że Cronos: The New Dawn to survival horror kładący nacisk na akcję, a zatem czerpiący inspirację z takich hitów, jak Resident Evil oraz Dead Space. Głównego bohatera obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a brnąć do przodu eliminować musimy zastępy krwiożerczych potworów.

Fabuła Cronos: The New Dawn pozwala graczowi wcielić się w Podróżnika: wysłannika enigmatycznego Kolektywu, obarczonego misją przeszukiwania pustkowi przyszłości w celu lokalizowania wyrw w czasie. Przenosimy się w czasie i trafiamy do Polski w okresie schyłkowego PRL-u. Misją jest odnalezienie kluczowych osób z przeszłości, które zginęły w czasie Apokalipsy. Używając potężnego Żniwiarza, zdobywamy ich Esencje, by sprawić, że udadzą się z nami do przyszłości.

Poczuliście się zaintrygowani? Zapraszamy do wywiadu. Odpowiedzi na pytania udzielał nam Jacek Zięba, współreżyser gry Cronos: The New Dawn.


MiastoGier.pl: Na wstępie, możecie zdradzić jak długo pracujecie nad Cronos: The New Dawn? 

Jacek Zięba: Prace koncepcyjne – typu – czym ma być ta gra zaczęły się już pod koniec 2020, kiedy kończyliśmy The Medium, a faktyczne prace pre-produkcyjne ruszyły gdzieś w lutym/marcu 2021 zaraz po premierze The Medium.  

MG: Założenia projektu od początku były takie, jak obecnie, czy ewoluowały? 

Jacek Zięba: Ogólnie w produkcji gra zawsze ewoluuje - i to dobrze, problem może być kiedy dochodzi do totalnej rewolucji (czasem to też dobrze) i gra całkowicie zmienia swój charakter od tego, co zostało założone na początku. Cronos też ewoluował, ale dzięki temu stał się tylko lepszy. Głowne założenia jednak w dużej części zostały niezmienione względem tych, od których wyszlismy na samym początku produkcji. 

MG: Skąd w ogóle pomysł na przygotowanie gry, która toczy się w Polsce u schyłku PRL’u? 

Jacek Zięba: Chcieliśmy opowiedzieć historie o podróżach w czasie w połączeniu z polskim blokowiskiem i jego klimatem. Finalnie postawiliśmy na lata 80 ponieważ wydarzenia początku lat 80 bardzo dobrze wpasowywały się w ton gry ,w jaki celowaliśmy i równie dobrze uzupełniały to, co dzieje się w scenariuszu gry.

MG: Możecie opowiedzieć coś więcej na temat Kolektywu? Czym jest, jak powstał? 

Jacek Zięba: Jest to jedna z tych tajemnic,  które można rozwiązać ogrywając Cronosa od deski do deski. Podobnie, jak z Silent Hillem czy np. serią Dark Souls – pewne tajemnice i sekrety wymagają połączenia ze sobą wielu elementów, często nie do końca oczywistych na pierwszy rzut oka. Szczerze - nie mogę się doczekać przeróżnych teorii na temat świata gry, na jakie wpadną sami gracze chcący rozwikłać różne tajemnice i pytania, jakie stawia nasza gra.  

MG: Podczas zabawy natrafiamy na jakieś postaci historyczne z tego okresu naszej historii? Może są członkami Kolektywu? 

Jacek Zięba: Raczej nie spotkamy bezpośrednio postaci historycznych, ale na pewno gra ma wiele odniesień do wydarzeń z początku lat 80. 

MG: W jaki sposób poruszamy się w czasie, jest do tego jakaś specjalna maszyna? Możemy to robić dowolnie czy wyłącznie, jako część scenariusza wątku fabularnego?

Jacek Zięba: Bardziej to drugie. Podróże w czasie są bardziej częścią scenariusza fabularnego. W Cronosie chcemy opowiedzieć bardzo konkretną historię, która i tak jest mocno zawiła przez podróże w czasie. Więc nie do końca mogliśmy dać pełną wolność “kiedy” gracz może z tego skorzystać. Powiedziałbym że podróże w czasie są bardziej elementem uzupełniającym historie i świat gry niż jakąś główną częścią mechaniki gry.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   09:58, 18.04.2025
Fajny wywiad. Ciekawy pomysł z tym cofaniem w czasie do lat 80-tych PRL, może ten Podróżnik na jakichś Zomowców albo Stoczniowców trafi? O rany. Teraz się zorientowałam że The Medium to też ich dzieło. Mam tę grę i może zanim tego Cronosa wydadzą to się z nią zapoznam.
0 kudosMicMus123456789   @   14:51, 18.04.2025
Miły wywiad krótki, ale treściwy. Cieszę się, że postawili na nasze Polskie realia, nie zdarza się to często, gra zdecydowanie wlatuje u mnie na premier Szczęśliwy
0 kudosBarbarella.   @   21:09, 18.04.2025
Cytat: MicMus123456789
Cieszę się, że postawili na nasze Polskie realia, nie zdarza się to często,

No fakt. Ale kogo obchodzą Polskie realia. Poza mną i Tobą oczywiście. Uśmiech

1 kudospetrucci109   @   01:26, 20.04.2025
Cytat: Barbarella.
Cytat: MicMus123456789
Cieszę się, że postawili na nasze Polskie realia, nie zdarza się to często,

No fakt. Ale kogo obchodzą Polskie realia. Poza mną i Tobą oczywiście. Uśmiech
Mnie też obchodzą 😁
0 kudosBarbarella.   @   08:33, 20.04.2025
Cytat: petrucci109
Cytat: Barbarella.
Cytat: MicMus123456789
Cieszę się, że postawili na nasze Polskie realia, nie zdarza się to często,

No fakt. Ale kogo obchodzą Polskie realia. Poza mną i Tobą oczywiście. Uśmiech
Mnie też obchodzą 😁

Super. Szczęśliwy Skoro jest nas tyle to może wystosujmy petycję do CDRed żeby zrobili coś podobnego do czeskiego Kingdom Come tylko w naszych realiach. Dumny
Dodaj Odpowiedź