Cooler Master Hyper 212 Pro - test. Poprawiona wersja kultowego chłodzenia?

Nieco ponad roku temu testowaliśmy na naszych łamach niedrogi, ale całkiem wydajny cooler powietrzny, Cooler Master Hyper 212 Black Edition. Minimalistyczna konstrukcja wypadła bardzo dobrze, a z przeprowadzonych przez nas testów wynikało, że wyśmienicie nadaje się ona do procesorów o niskim lub średnim TDP. W przypadku takich CPU chłodzenie radziło sobie bardzo dobrze z odprowadzaniem nadmiarowego ciepła. Jeśli planujecie upgrade blaszaka i nie wybraliście jeszcze coolera, to Hyper 212 Black Edition oczywiście polecamy, a jeżeli dodatkowo chcielibyście coś, co oferuje podświetlenie, zainteresujcie się Hyper 212 Pro.
Hyper 212 Pro to konstrukcja bardzo podobna do Hyper 212 Black Edition, aczkolwiek widać pewne zmiany. Pierwsze dostrzec można już po otwarciu opakowania, albowiem w przypadku wersji Pro mamy całkiem inny wentylator. Nadal jest to wiatrak o średnicy 120 mm, ale ma nieco inaczej wyprofilowane łopatki oraz oferuje podświetlenie ARGB, czyli takie, które można zsynchronizować z pozostałymi podzespołami komputera. Inaczej został też przygotowany radiator. Górna jego część jest zasłonięta i nie widać końcówek ciepłowodów. Cała reszta zdaje się być jednak bliźniaczo podobna. Mamy zatem aluminiowy radiator, cztery ciepłowody bezpośrednio doprowadzone do procesora oraz 4-pinowy konektor PWM.
Cooler Master Hyper 212 Pro - specyfikacja techniczna
- Typ chłodzenia: Powietrzne;
- Kolor: Czarny;
- Podkładki CPU:
- Intel LGA 1851 / 1700 / 1200 / 1151 / 1150 / 1155 / 1156;
- AMD AM5 / AM4;
- Wymiary (Dł x Sz x Wy): 125 x 74 x 152 mm;
- Konstrukcja radiatora: 4 ciepłowody, kontakt bezpośredni, aluminiowa kolumna;
- Podświetlenie: ARGB Gen 2.
- Wentylator: 690~2500 ± 10% RPM;
- Przepływ powietrza: 70,7 CFM (Max);
- Ciśnienie wentylatora: 3,61 mmH₂O (Max);
- MTTF wentylatora: >160,000 godzin;
- Poziom hałasu: 32,8 dBA (Max);
- Łożysko: Loop Dynamic Bearing;
- Przyłącze wentylatora: 4-Pin (PWM);
- Napięcie zasilania: 12 VDC;
- Gwarancja: 2 lata.
Wewnątrz opakowania znajduje się nie tylko radiator i wentylator, ale również wszystkie elementy konieczne do tego, by cooler usytuować na procesorze. Ze specyfikacji technicznej wynika, że projektanci dają nam elementy przyłączeniowe do podstawek AM4 oraz AM5, a prócz tego do kilku intelowskich, w tym LGA 1700. Teoretycznie Hyper 212 Pro jest też kompatybilny z podstawką dla procesorów Intel Core Ultra, czyli LGA 1851, przy czym Intel sugeruje, by się upewnić, że podstawa coolera idealnie obejmuje cały procesor. By nie było później problemów z tym, że jakaś jego część nie jest jednak chłodzona.
Proces montażu coolera jest prosty, a kolejne kroki zostały bardzo dobrze opisane w krótkiej instrukcji obsługi. Całość ogranicza się do tego, by dobrać odpowiednie elementy do podstawki procesora, wymienić ewentualny docisk pod spodem płyty głównej, zamontować uchwyty od góry, nałożyć dołączoną pastę termoprzewodzącą CryoFuze na procesor wybraną techniką i założyć radiator, przytwierdzając go do elementów montażowych w okolicy podstawki procesora. Na koniec zostaje jeszcze usytuować dwie sprężyny (w zestawie są cztery, gdybyście np. postanowili dołożyć dodatkowy fan) na wentylator i przytwierdzić go do wieży. Na montaż wystarczy przeznaczyć powiedzmy 10 minut, aby zrobić to na spokojnie, upewnić się, że wszystko dobrze leży itd.
Po zamontowaniu kompletnego coolera na procesorze, zostaje nam już tylko podłączyć go do płyty głównej, co robimy z wykorzystaniem dwóch kabli. Jeden służy do tego, by płyta główna mogła kontrolować prędkość obrotową wentylatora (w przedziale od 690 do 2500 RPM), a drugi – ten z przelotką – to trzypinowe łącze ARGB, dzięki któremu sterujemy podświetleniem wentylatora. Jak wspomniałem, kabel ARGB ma specjalną przelotkę, więc jeśli Wasza płyta główna ma ograniczoną ilość łączy do podświetlenia ARGB, wpinając cooler nie stracicie tak naprawdę żadnego.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler