Forest Reigns - rozmawiamy z byłymi twórcami serii STALKER o ich nowej grze

Forest Reigns to ciekawie zapowiadająca się gra akcji, której wydarzenia przenoszą nas do opanowanego przez roślinność Paryża. Ludzie ledwie przetrwali jakieś niebezpieczne wydarzenie, a naszym zadaniem jest dowiedzenie się jakie. Sytuację mocno komplikuje otaczający nas las, który zdaje się myśleć i próbuje nam przeszkadzać w dochodzeniu.
Rozgrywka Forest Reigns to strzelanka pierwszoosobowa czystej krwi (wzbogacona o drobne elementy RPG), w której naszym podstawowym zadaniem jest przemierzanie niekiedy korytarzowych, niekiedy otwartych lokacji i rywalizacja z pojawiającymi się przeciwnikami. Urozmaicenia stanowią możliwość modyfikacji posiadanego wyposażenia (w tym broni), ale również nieliniowe podejście zarówno do opowiadanej historii jak i eksploracji samych etapów - do likwidacji wrogów możemy użyć np. nietuzinkowych właściwości bogatej fauny; jedne rośliny, sprowokowane do obrony, strzelają wybuchającymi igłami, a inne zaś m.in. chwytają ofiarę lepkimi mackami.
Gra wydała nam się na tyle ciekawa (zerknijcie zresztą na jej pierwszy zwiastun), że postanowiliśmy porozmawiać z jej deweloperami. Poniżej znajdziecie pytania, jakie przygotowaliśmy oraz odpowiedzi od twórców z VG Entertainment. Gdyby Was coś dodatkowego zaintrygowało, koniecznie dajcie znać w komentarzach.
MiastoGier: Cześć! Czy mogłabyś się proszę przedstawić naszym czytelnikom?
VG Entertainment: Cześć! Jestem Valentyna (lub po prostu Tina), managerka PR w VG Entertainment. Podzielę się z wami nowymi detalami na temat Forest Reigns.
MG: Wasze poprzednie gry, Survarium oraz Fear the Wolves, były nastawione na rozgrywki sieciowe. Dlaczego zdecydowaliście pójść w singla w przypadku najnowszej produkcji, Forest Reigns?
Tina: Dla nas to był powrót do tego, od czego zaczynaliśmy w świecie gier. Wierzymy w to, że brakuje obecnie angażujących tytułów dla jednego gracza.
MG: Czy gra jest w 100% dedykowana jednemu graczowi, a może będą jakieś elementy sieciowe?
Tina: To będzie w pełni singlowa gra. Przynajmniej na razie :)
MG: W Forest Reigns gramy w post-pandemicznym Paryżu. Dlaczego wybraliście to miasto?
Tina: Tym razem chcieliśmy odejść od szarego, przypominającego Czarnobyl środowiska. Chcieliśmy stworzyć uniwersum gry, które jest bardziej kolorowe i całkiem odmienne, jeśli chodzi o styl. Dlatego wybraliśmy lokację z zachodniej części świata, a Paryż wydał nam się idealny. Na dodatek jego unikatowa architektura także nas zachęciła do tego wyboru.
MG: O jakiej pandemii mowa? Możesz coś zdradzić? Wiąże się ona z tytułowym Lasem?
Tina: Las jest centralnym elementem naszej gry. Z pewnego punktu widzenia, to główny bohater. Ale pozostawmy historię, niech na razie będzie tajemnicą. Zbyt wcześnie, by ją ujawniać.
MG: Na zwiastunie widzieliśmy zmutowane zwierzęta. Czy zostały zainfekowane tym samym, czym zainfekowane są rośliny? Są one ze sobą połączone?
Tina: Zwierzęta są integralną częścią lasu i las na nie wpływa. Jeśli las jest niszczony lub źle traktowany przez ludzi, reaguje, a to jak są zmienione zwierzęta jest reakcją na to. W miarę upływu czasu będziemy ujawniać więcej informacji na temat flory i fauny lasu.
MG: Na urywkach z rozgrywki widzieliśmy, że możemy manipulować lasem, by zyskać przewagę nad wrogami. Czy to jakieś nasze specjalne umiejętności?
Tina: Las reaguje negatywnie na ranienie go, przełączając się w "tryb agresji", w którym próbuje wyeliminować każdego, kto jest zagrożeniem. Na początku gry robienie szkód będzie jednym z głównych sposobów pozyskiwania reakcji ze strony Lasu. Z czasem gracz będzie odblokowywał nowe metody: przedmioty do konsumowania, wyposażenie, podejmowane w trakcie misji decyzje - wszystkie mogą wpłynąć na to, jak las będzie reagował na ludzi oraz gracza.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler