Kingston XS2000 - test. Świetnie wykonany i rekordowo szybki przenośny dysk SSD

Dyski przenośne to wyśmienity sposób transportowania rozmaitych danych, a zdecydowanie najlepszym sposobem na to, by duże ilości plików przerzucać z odpowiednią szybkością i bezpiecznie jest zastosowanie dysków, które w obudowie mają nośniki SSD. Tego typu sprzętem jest przenośny dysk XS2000 od firmy Kingston. Czy warto zdecydować się na jego zakup? Po przeczytaniu naszego testu, powinniście to wiedzieć.
Kingston XS2000 do testów otrzymaliśmy w wersji oferującej 2 TB wolnej przestrzeni. Dysk dotarł do nas w niewielkim estetycznie wykonanym opakowaniu, a w jego wnętrzu znalazła się wytłoczka z tworzywa sztucznego, w której umieszczono dysk, specjalną gumową osłonę na niego oraz kabel USB-C, który wykorzystujemy do transferowania danych. Kabel jest ważnym elementem zestawu, bo mówimy o dysku wykorzystującym pełne możliwości standardu USB 3.2 Gen 2x2. Jego maksymalna prędkość w przypadku odczytu i zapisu sekwencyjnego to imponujące 2000 MB/s. Bez odpowiedniego kabla (oraz portów w komputerze/laptopie) takiej prędkości osiągnąć się - rzecz jasna - nie da.
Kingston KS2000 - specyfikacja techniczna
- Przeznaczenie produktu: PC, PlayStation 5, Macbook, Android, iPhone 15, Xbox Series X/S;
- Pojemność: 2000 GB (są też warianty 500 GB, 1000 GB oraz 4000 GB);
- Interfejs: USB 3.2 Gen. 2 x 2;
- Złącza: USB Type-C;
- Prędkość odczytu (maksymalna): 2000 MB/s;
- Prędkość zapisu (maksymalna): 2000 MB/s;
- Dodatkowe informacje:
- Odporność na zachlapanie;
- Kurzoodporność;
- Kompatybilność z Windows i Mac OS;
- Dołączone akcesoria: Kabel USB-C oraz Etui;
- Kolor: Srebrny;
- Wysokość: 13,5 mm;
- Szerokość: 32,5 mm;
- Głębokość: 69,5 mm;
- Waga: 29 g;
- Gwarancja: 60 miesięcy (gwarancja producenta).
Sam dysk wykonano bardzo estetycznie. Jego obudowa zrobiona została z metalu (prawdopodobnie aluminium) oraz tworzywa sztucznego. W górnej jej części naniesione zostało logo Kingston, a od spodu mamy przeróżne oznaczenia, numer seryjny itd. Boki obudowy są z czarnego tworzywa sztucznego, a całość bardzo solidnie zmontowano. Z przodu jest jeszcze port USB-C oraz niewielka dioda LED, informująca nas o stanie pracy urządzenia. Ciekawym elementem zestawu jest też gumowe etui, które nie dość że poprawia chwytność dysku, to jeszcze wyśmienicie chroni go przed uszkodzeniami, nawet w razie upadku.
Testy Kingston XS2000 przeprowadziłem w dwóch etapach. Najpierw odpaliłem CrystalDiskMark 8, a następnie po prostu kopiowałem dane. Jeśli chodzi o CDM 8, wskazał on wartości zbliżone do tych deklarowanych przez producenta. Odczyt sekwencyjny był na poziomie 1993 MB/s, a zapis wyszedł mi 1893 MB/s, czyli jak najbardziej w zgodzie ze specyfikacją. Odczyt i zapis losowy są niższe od sekwencyjnych, ale mimo wszystko bardzo dobre. Najwyższe ze wszystkich zewnętrznych nośników SSD, jakie do tej pory testowałem. Pisząc konkretnie, odczyt losowy jest równy 201 MB/s, a zapis 285 MB/s.
Maksymalne możliwości XS2000 wykorzystacie wyłącznie w przypadku komputera oraz laptopa dysponującego portem USB 3.2 Gen 2x2, ale ze względu na to, że nie wszyscy takie posiadają, sprawdziłem też szybkość nośnika na USB 3.2 Gen 2. Rezultaty nadal były bardzo dobre, ale oczywiście niższe. Zapis i odczyt sekwencyjny o połowę, a losowe o około 35 procent. W tym jednak przypadku prędkość ograniczał nie sam nośnik, ale port USB 3.2 Gen 2 w laptopie.
Po testach syntetycznych zająłem się testami podczas normalnego użytkowania, czyli w trakcie kopiowania danych. Dysk najpierw zapisywał, a potem odczytywał dwa rodzaje danych. Najpierw był to pojedynczy duży plik o wielkości 30 GB - wyniki powyżej.
Następnie katalog ze zdjęciami ważący w sumie mniej więcej 10 GB (wyniki znów na górze). Jak widać na załączonych zrzutach, z oboma zadaniami poradził sobie bardzo dobrze, a transfer od początku do końca utrzymywał się na względnie podobnym poziomie. Fluktuacje były, a spadki największe przy najdrobniejszych plikach, ale i tak dane kopiowane były bardzo szybko. Dysk się ponadto nie przegrzewał… działał naprawdę bardzo dobrze.
Podsumowując wszystko, jeśli szukacie solidnego, wydajnego i porządnie wykonanego przenośnego dysku SSD, to sądzę, że kupując Kingston XS2000 będziecie zadowoleni. Wariant o pojemności 1 TB kosztuje w tym momencie około 400 złotych, a gdybyście potrzebowali np. 2 TB, to musicie wydać nieco ponad 600 złotych. Cena jest więc atrakcyjna. Pamiętajcie ponadto, że XS2000 nada się nie tylko do przenoszenia danych. Sprawdzi się również w przypadku urządzeń mobilnych, a także jako dodatkowa przestrzeń dla konsol Xbox Series X|S, PlayStation 4 i PlayStation 5. Konsole obecnej generacji (XS oraz PS5) nie pozwolą Wam co prawda uruchamiać gier przygotowanych z myślą o nich bezpośrednio z zewnętrznego nośnika, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przerzucić na zewnętrzne SSD gry, w które aktualnie nie gracie i nie być zmuszonym do ich ponownego pobierania, gdy postanowicie do nich powrócić - wyśmienite rozwiązanie dla osób, które wciąż mają ograniczony transfer w sieci. W przypadku PS5 zagracie ponadto bezpośrednio z zewnętrznego SSD w gry przeznaczone pierwotnie dla PS4. Niezależnie od zastosowania, naprawdę jednak polecam! Porządny dysk i warto się w niego zaopatrzyć.
Plusy: | Minusy: | ![]() |
|
|
Sprzęt na testy dostarczyła firma Kingston.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler