Sonos Sub Gen 4 - test. Wyśmienicie uzupełnia Arc Ultra oraz Era 300!


bigboy177 @ 17:31 05.12.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Najnowszy i najpotężniejszy subwoofer firmy Sonos trafił do naszej redakcji na testy. Jeśli rozważacie jego zakup, koniecznie czytajcie dalej.

Mniej więcej dwa tygodnie temu na naszej stronie pojawił się test wyśmienitego soundbaru Sonos Arc Ultra, stanowiącego ewolucję jednego z najlepszych soundbarów, jakie mieliśmy okazję testować, czyli Sonos Arc. W zestawie z nową belką do testów otrzymaliśmy najnowszy subwoofer amerykańskiej spółki. Także i jego postanowiliśmy oczywiście dokładnie sprawdzić. Gdybyście rozważali jego zakup, koniecznie czytajcie dalej.

Sub Gen 4, bo o nim mowa, to niskotonowy głośnik, który spiąć możecie z wieloma różnymi głośnikami firmy Sonos, nie tylko z soundbarami, ale także m.in. z głośnikami Era 300 lub Sonos Five. Łączenie go z Era 100 jest również możliwe, choć mało sensowne. Era 100 to głośniki dysponujące nieco mniejsza mocą i dlatego dla nich lepszym wyborem jest Sub Mini – którego test opublikowaliśmy jakiś czas temu.

Sonos Sub Gen 4 - specyfikacja techniczna


  • Dźwięk:
    • Dwa impulsowe wzmacniacze klasy D;
    • Dwa eliptyczne głośniki niskotonowe o wymiarach 5" x 8" skierowane wewnątrz;
    • Obudowa z otworem bass-reflex;
    • Pasmo przenoszenia od 25 Hz.
  • Łączność:
    • Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac/ax 2,4/5 GHz;
    • Ethernet 10/100;
  • Inne:
    • Wymiary (wys. x sz. x gł.): 75 x 1178 x 110,6 mm;
    • Masa: 5,9 kg;
    • Procesor: Quad Core 4xA55 1,9 GHz;
    • Pamięć: 512 MB DDR4; 4GB eMMC.
  • Zawartość opakowania
    • Sonos Sub 4;
    • Kabel zasilający (2 m);
    • Skrócona instrukcja obsługi i broszura dotycząca kwestii prawnych;
  • Gwarancja: 2-letnia gwarancja producenta.

Wracając do Sub Gen 4, kupujemy go w sporych rozmiarów opakowaniu, a już sam ciężar sugeruje, że mamy do czynienia ze sprzętem wysokiej jakości. Zawartość pudełka została oczywiście solidnie zabezpieczona na czas transportu, a wyciągamy z niego nie tylko głośnik, ale również nieco makulatury oraz kabel zasilający. Niczego innego nie ma, bo w sumie też niczego nie potrzeba.

Design subwoofera w stosunku do generacji poprzednich się nie zmienił i nadal mamy do czynienia ze swoistą "oponką", "donutem". Tym razem projektanci nie poszli jednak w tworzywo na wysoki połysk, ale matowe. Takie, jakie zastosowano w przypadku Sub Mini. Głośnik w rezultacie łatwiejszy jest w utrzymaniu, a jednocześnie wygląda bardzo elegancko. Możecie bez problemu postawić go w jakimś widoczny miejscu, bo absolutnie nie ma się czego wstydzić!

Po podłączeniu głośnika do zasilania przejść trzeba krótki proces konfiguracji, polegający na połączeniu subwoofera z istniejącym systemem Sonos. Wykorzystujemy do tego celu mobilną aplikację Sonos, która prowadzi nas przez cały, niebywale prosty, szybki oraz intuicyjny proces. Konfigurację udało mi się ogarnąć za pierwszym razem, a Sub Gen 4 podłączyłem wówczas do Arc Ultra. Następnie odłączyłem go od soundbaru i podłączyłem do stereofonicznego zestawu Era 300. W obu przypadkach naprawdę potężnie wzbogacił on doznania z oglądania, grania oraz słuchania muzyki.

Niezależnie od tego, do czego Sub Gen 4 podłączycie, w aplikacji Sonos będziecie mieć możliwość odłączenia subwoofera i podłączenia go z innym urządzeniem. Prócz tego zmienicie intensywność niskich tonów i ustawicie fazę, zmieniając kierunek rozchodzenia się dźwięku. Ustawianie fazy dostępne jest tylko wtedy, gdy nie odpalicie na zestawie True Play, czyli technologii, której zadaniem jest dostrojenie dźwięku do pomieszczenia, w którym znajdują się głośniki. Cały system działa bardzo dobrze, choć na dwa sposoby. W przypadku iPhona mamy strojenie precyzyjne, a na sprzęcie działającym pod kontrolą systemu Android nieco mniej dokładne, ale wykonywane w czasie rzeczywistym.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?