Patriot Rage R550 - mini test. Pendrive jakościowy!

Firma Patriot specjalizuje się w produkcji przeróżnych rodzajów nośników oraz pamięci. Mimo że w ostatnim czasie niegdyś popularne pendrive’y nie są już tak rozchwytywane, nadal wiele osób z nich korzysta. Jeśli jesteście wśród nich i szukacie czegoś dla siebie, spójrzcie na serię Rage R550, zaczynającą się na 32 GB, a sięgającą imponującemu 1 TB! Z niniejszego mini-testu dowiecie się dlaczego.

Rage R550, który dostaliśmy do testów to model o pojemności 32 GB. Dotarł on do nas w niewielkim opakowaniu, w którym prócz nośnika nie ma kompletnie nic ciekawego. Sam pendrive jest natomiast zdecydowanie wart uwagi. Jakość wykonania jest bardzo dobra. Pendrive zrobiony został z metalu – nie wiem niestety jakiego – a jego obudowa jest nie tylko miła w dotyku, lecz również świetnie spasowana. Z jednej strony widnieje logo Patriot, a z drugiej informacja na temat posiadanego modelu. Jak widać na załączonych zdjęciach, urządzenie oferuje ponadto dwie wtyczki: USB-A oraz USB-C, a przeskakujemy pomiędzy nimi przekręcając nośnik w obudowie zakończonej uchwytem np. dla smyczki.

Patriot Rage R550 32 GB - specyfikacja techniczna

• Przeznaczenie: Uniwersalne;
• Pojemność: 32 GB;
• Interfejs:
  • USB Typu-C;
  • USB 3.2 Gen. 1;
• Prędkość odczytu (maksymalna): 100 MB/s;
• Kolor: Czarny;
• Dodatkowe informacje:
  • Łatwe przenoszenie plików pomiędzy iPhonem, iPadem i komputerem;
  • Kompatybilność z urządzeniami obsługującymi funkcję USB OTG;
  • Kompatybilność z Windows i Mac OS;
• Szerokość: 17,2 mm;
• Wysokość: 69,6 mm;
• Grubość: 10,1 mm;
• Waga: 25 g;
• Gwarancja: 36 miesięcy (gwarancja producenta).

Jeśli chodzi o wydajność, Patriot chwali się, że nośnik osiąga prędkość co najmniej 100 MB/s w przypadku odczytu sekwencyjnego. By sprawdzić czy faktycznie tak jest, uruchomiłem program do testów syntetycznych, czyli CrystalDiskMark 8. Okazało się, że w przypadku sekwencyjnego odczytu nośnik osiąga prędkość sporo ponad specyfikację, bo 160 MB/s. Słabiej jest dla zapisu, bo tylko 49 MB/s – nadal jednak wynik jest bardzo dobry. Mocno słabo wypadają natomiast odczyty i zapisy losowe (9,51 MB/s oraz 1,76 MB/s), przy czym wiadomo że pendrive o takiej pojemności raczej nie będzie użytkowany jako zamiennik wewnętrznego czy zewnętrznego SSD, a do przenoszenia danych między różnymi urządzeniami zdecydowanie ważniejszy są odczyt i zapis sekwencyjny.

Po teście syntetycznym przeprowadziłem też testy faktycznego kopiowania. Wykorzystałem do tego celu archiwum ze screenami, ważące 5,74 GB, a także katalog ze z tymi samymi screenami, tyle że niespakowanymi. Były w nim 883 pliki, ważące w sumie 5,77 GB. W przypadku jednego dużego pliku odczyt oscylował w granicach 160 MB/s, czyli osiągał wartość z testu syntetycznego. Zapis jednego dużego pliku to niestety maksymalnie 22 MB/s. Gdy kopiowałem screeny w katalogu, czyli wiele mniejszych plików, odczyt był 122 MB/s, a zapis 27 MB/s. Ten drugi parametr trochę ponad wynik, jaki osiągnąłem w przypadku jednego dużego pliku, ale mimo wszystko poniżej oczekiwań.

Podsumowując, Patriot Rage R550 to wydajny, choć nie najszybszy pendrive, z jakim miałem do czynienia. W przypadku nośnika o pojemności 32 GB, wystarczy wydać 45 złotych, co oznacza że cena jest naprawdę niewysoka. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że samo urządzenie jest wysokiej jakości, uniwersalne i porządnie zrobione. Zapisem nie powala, ale odczyt ma na naprawdę dobrym poziomie.

Sprzęt na testy dostarczyła firma Patriot.