S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl to imponujący wehikuł czasu - (prawie) recenzja


Materdea @ 15:00 20.11.2024
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Tak mniej więcej mógłbym opisać swoje pierwsze dwadzieścia godzin z nowym Stalkerem. Ale nie żałuję ani minuty, ponieważ reszta - a zwłaszcza fabuła - wynagradza wszelki trud. Intryga zarysowuje się naprawdę ciekawie; zaczynamy dość enigmatycznie, bo w momencie, w którym poza zoną trafia się anomalia, która zniszczyła mieszkanie Skifa - naszego bohatera. Nie jest on spowinowacony z żadną poprzednią grą, więc cały główny wątek obracający się wokół jego kłopotów stanowi swego rodzaju tabula rasa; niski próg wejścia dla nowych graczy. Niech jednak to Was nie zwiedzie, ponieważ scenarzyści regularnie raczą fanów mniejszymi i większymi nawiązaniami. A nawet nie takimi skromnymi, bo po jednym z trailerów wiemy, że powraca postać Szramy - bohatera Czystego Nieba. Skif, czując pieniądz, wynajmuje pewnego jegomościa, który wskazuje kolejne miejsca na uruchomienie specjalnego skanera celem ponownego naładowania wspomnianej anomalii. Sprawy jednak przybierają nieciekawy obrót, a my zostajemy bez urządzenia, bez artefaktu i bez mieszkania. Znajdując się na obrzeżach Zony nie pozostaje nam nic innego, jak ruszyć i odebrać, co nasze.

Drugim z powodów, dlaczego zamiast recenzji są pierwsze wrażenia, to warstwa techniczna gry na konsoli Xbox Series X. Na samym początku dostęp dostaliśmy do wyraźnie nieaktualnego buildu gry. W nim tryb jakości był praktycznie niegrywalny z powodu mikrozacinek ekranu przy poruszaniu kamerą, ale tryb wydajności trzymał się stabilnie - tak, mówię o 60 klatkach na sekundę. O problemach z renderowaniem światła, migającymi teksturami czy innymi, dziwnymi elementami oprawy graficznej nawet nie wspominam. Już od samego początku też trafiały się błędy związane np. skryptami, kiedy to misja nie była zaliczana jako zakończona, albo też nie odpalały się odpowiednie linie dialogowe postaci niezależnych lub całe przerywniki filmowe, powodujące niemożność popchnięcia wydarzeń do przodu. Na szczęście mowa tutaj wyłącznie o misjach pobocznych, ponieważ wątek główny - mimo kilku mniejszych bolączek, jak zawieszenie się jednego z ważnych NPC-ów w trakcie cut-scenki - płynął bez większych zarzutów.

I wspominam o tym, ponieważ wczoraj (tj. 19.11) na serwery trafił potężny patch o rozmiarze całej gry, poprawiający zdecydowanie większość opisanych tutaj trudności i bolączek. Ba, w tym momencie pobieram kolejną aktualizację o blisko 40 GB rozmiarze. Ale sami widzicie, trudno mi przez ten fakt uczciwie ocenić S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl, nie dając minusów za zdezaktualizowane w momencie pisania rzeczy. A czuję, że jest tu zdecydowanie więcej do odkrycia i docenienia (lub potencjalnego rozczarowania) niż cztery z dwunastu regionów, które do tej pory zwiedziłem.

Ja wracam na szlak. Udanych łowów, stalkerzy!

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosDirian   @   15:32, 20.11.2024
Czyli klasyk, jak zwykle grę wydano o jakieś pół roku za wcześnie. No nic, niech łatają i się zagra jak człowiek w przyszłym roku ;)
0 kudosBarbarella.   @   16:04, 20.11.2024
Cytat: Dirian
Czyli klasyk, jak zwykle grę wydano o jakieś pół roku za wcześnie. No nic, niech łatają i się zagra jak człowiek w przyszłym roku ;)

Tak. Dla mnie to już norma, taka deweloperska świecka tradycja.. Zadziorny A w tym przypadku Poprawność Polityczna zabrania wieszania na deweloperach psów. Zadziorny
0 kudosfebra1976   @   17:04, 20.11.2024
Już człowieka swędzą paluchy by kupić, jednak w piątek kończy mi się L4 i znowu wpadnę w wir pracy. Ech!

0 kudosIgI123   @   17:08, 20.11.2024
Z tego co rozumiem to cała Zona jest otwarta od razu, od samego początku?
0 kudosBarbarella.   @   17:16, 20.11.2024
Cytat: febra1976
jednak w piątek kończy mi się L4

Oj tam, do następnego L4 ładnie spaczują i będzie jak lekarstwo. Szczęśliwy
0 kudosMaterdea   @   17:45, 20.11.2024
Cytat: IgI123
Z tego co rozumiem to cała Zona jest otwarta od razu, od samego początku?
Od samego początku - nie. Żeby opuścić mniejszą Zonę, pierwszy region, trzeba nieco pchnąć fabułę. Sam teren geograficznie jest odgrodzony poprzez rzekę (a na moście jest punkt kontrolny, który - mimo iż opuszczony - zamknięty na klucz, dosłownie).
1 kudosBarbarella.   @   17:58, 20.11.2024
Materdea nie wspomniał nic o zacinających się karabinach więc może nie będzie tak źle. Szczęśliwy A jeśli chodzi o sejwy to "Częste sejwowanie" to moje drugie imię. Dumny
0 kudosfrycek88   @   19:17, 20.11.2024
Czyli będę czekał aż twórcy połatają grę. Mam czas do kupna dysku zewnętrznego do Xboxa series S bo się z gierkami trochę nie mieszczę.
1 kudosMicMus123456789   @   13:11, 21.11.2024
Cytat: Dirian
Czyli klasyk, jak zwykle grę wydano o jakieś pół roku za wcześnie. No nic, niech łatają i się zagra jak człowiek w przyszłym roku ;)


Klasyk taki niestandardowy w tym jednym przypadku.

Ja czekam na wersję na PS5 ;p
0 kudosKerberos   @   16:29, 24.11.2024
Cytat: Barbarella.
Materdea nie wspomniał nic o zacinających się karabinach więc może nie będzie tak źle. Szczęśliwy

Jak nie będziesz dbać o sprzęt to będzie się zacinać ;)

Tyle czekać i w końcu zagrać! To jest jedna z najpiękniejszych gier jakie do tej pory grałem, niezrównane wrażenia wizualne. Co za klimat. Momentami gra zahacza o fotorealizm.
Mega spodobał mi się ten koncept bezczelnego wrzucenia wielu elementów audio żywcem z poprzednich części i to jest to, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło ze strony twórców - od razu widać, słychać i czuć, że się gra w STALKERa. W pełni się podpisuję pod słowami, że jest to "imponujący wehikuł czasu".
I pal licho te bugi, o co ten raban xD Jak do tej pory, parę glitchów zdarzyło się na moją korzyść. Jest też dość mocno wyśrubowany poziom trudności - hitboxy są naprawdę małe, przez krzaczory ledwo coś widać a w gości trzeba ładować po magazynku. Spotkanie z juchociągiem przeważnie skutkuje nawrotem na bazę, aby uzupełnić ammo, bo 5 magazynków w kamuflującego się i bardzo szybkiego mutanta to minimum xD
Są nowe anomalie, nowe bronie, artefakty, animacje i mutanty, ale brakuje mi tej encyklopedii oraz okna statusów postaci w PDA. Wypełnienie świata mutantami, czy wędrującymi stalkerami/trepami/bandytami na pierwszy rzut oka jest rozczarowująco rzadsze, niż w poprzednich częściach. Martwa Strefa jest zbyt martwa...
Co do wydajności to nie mam na co narzekać, ale nie jest idealnie - wszystko ultra z RT działa w ~110 fpsach i to się trzyma w każdych porach dnia i warunkach pogodowych, ale delikatnie irytują dropy o jakieś 40 klatek w bazach stalkerskich.

Ogólnie warto ograć, każdemu miłośnikowi Zony, czy postapokaliptycznych klimatów na pewno się spodoba.
1 kudosIgI123   @   19:06, 24.11.2024
Cytat: Kerberos
Mega spodobał mi się ten koncept bezczelnego wrzucenia wielu elementów audio żywcem z poprzednich części i to jest to, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło ze strony twórców - od razu widać, słychać i czuć, że się gra w STALKERa.
Jest cheeki breeki i to arcydzieło? Bez tego nie gram, dopóki nie zmodują.
0 kudosBarbarella.   @   23:25, 24.11.2024
Cytat: Kerberos
Jest też dość mocno wyśrubowany poziom trudności -

Niby jestem bardziej noobem niż hardkorem to tego typu poziom trudności jak w Stalkerach mnie nie przeraża. Jak nie stawiają mnie naprzeciw przerośniętego typa a wszystkie wyjścia się zamykają to daję radę. Uśmiech
0 kudosKononowicziMajor   @   10:40, 25.11.2024
Ja kochani nie zagram w grę zbyt ciężki klimat!

Gry które zawierają elementy horroru nie są dla mnie i wole coś lżejszego!

W grudniu uszykowany budżet na gry max 330 zł a w koszyku takie perełki:
-Elex
-Cyberounk 2077

Powrót do znanych ulubionych gier dobrze mi służy!

Przy tak potężnym PC nic mnie nie ogranicza tylko musze unikać gier horror a będzie dobrze!

Do graczy którzy chcą kupić S.T.A.L.K.E.R 2 życzę miłej gry i oby wam nie popuściły zwieracze Boże!
0 kudosBarbarella.   @   10:54, 25.11.2024
Cytat: KononowicziMajor
oby wam nie popuściły zwieracze Boże!

Całkiem możliwe że popuszczą. Kerberos napisał że mutanty nie występują tu zbyt często więc napięcie rośnie, spokój, spokój...i nagle znienacka łaaaaaa, to można popuścić. Zdziwiony No ale jeżeli to zwieracze Boże są to spoko, jakiś element sakralny w tym będzie. Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź