Cooler Master MWE Gold V2 1250W White - test. Niezawodny zasilacz o dużym zapasie mocy!

Cooler Master podesłał nam niedawno do testów jeden ze swoich najwydajniejszych zasilaczy. Chodzi o model MWE Gold V2 o mocy 1250 W. Jego cechy charakterystyczne to nie tylko niebotyczna moc, ale również biała kolorystyka, wsparcie dla standardów ATX 3.0 i PCIE 5.0 oraz w pełni modularna budowa. Cena do najniższych nie należy, bo trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 900 złotych, ale może mimo wszystko warto? O tym w naszym teście.

Cooler Master MWE Gold V2 1250 dotarł do nas w sporych rozmiarów opakowaniu. Warto tu od razu podkreślić, że dość ciężkim. Pudełko zostało wykonane estetycznie, a po przyjrzeniu się mu znajdziecie nie tylko wizerunek samego zasilacza, ale także podstawowe informacje na jego temat. Z tyłu podkreślono m.in. że nowa wersja MWE Gold potrafi działać nawet w temperaturze 50 stopni Celsjusza, dysponuje efektywnym chłodzeniem, które do pewnej temperatury pracy działa pasywnie, na PCB znajdują się najwyższej jakości japońskie kondensatory, a kabel 12VHPWR przeznaczony dla najnowszych kart NVIDII jest w stanie przesyłać nawet 600 W mocy! Całość zapowiada się naprawdę imponująco.

Cooler Master MWE Gold V2 1250W White - specyfikacja

• Moc maksymalna: 1250 W;
• Standard: ATX 3.0;
• Wyprowadzone złącza:
  • CPU 4+4 (8) pin - 1 szt.;
  • CPU 8-pin - 1 szt.;
  • EPS12V 20+4 (24) pin - 1 szt.;
  • PCI-E 5.0 12+4 (16) pin - 1 szt;
  • PCI-E 2.0 6+2 (8) pin - 3 szt.;
  • MOLEX 4-pin - 4 szt.;
  • SATA - 12 szt.;
• Sprawność: 90% przy 230V oraz 20-100% obciążeniu.;
• Certyfikat: 80 PLUS Gold;
• Zabezpieczenia:
  • Przed zbyt wysokim prądem (OCP);
  • Przeciwprzeciążeniowe (OPP);
  • Termiczne (OTP);
  • Przeciwprzepięciowe (OVP);
  • Przeciwzwarciowe (SCP);
  • Przed zbyt niskim napięciem (UVP);
• Układ PFC (korekcja współczynnika mocy): Aktywny;
• Typ okablowania: Modularny;
• Średnica wentylatora: 140 mm;
• Kolor: Biały;
• Dołączone akcesoria: Elementy montażowe;
• Wysokość: 86 mm;
• Szerokość: 150 mm;
• Głębokość: 180 mm;
• Gwarancja: 120 miesięcy (gwarancja producenta).

Otwarcie opakowania kompletnie nic nie zmienia, jeśli chodzi o początkowe nastawienie. Zasilacz został solidnie zabezpieczony na czas transportu, a po zdjęciu piankowej wytłoczki oraz wyjęciu zasilacza z niewielkiego woreczka, ukazuje nam się naprawdę porządnie wykonany kawałek sprzętu.

Jak wspomniałem, do testów przyszedł biały wariant PSU, ale w sprzedaży jest też czarny. Obudowa została porządnie skręcona i równie dobrze pomalowana. Nie ma żadnych zacieków, wszystko jest fantastycznie spasowane i estetycznie wykonane. W górnej części zasilacza nie ma nic. Biała, metalowa obudowa i tyle. W dolnej części znajduje się grill, a za nim duży, 140-mm wentylator, który załącza się dopiero wtedy, gdy obciążenie zasilacza przekroczy 50% jego maksymalnej mocy. Wentylator korzysta z łożyska FDB, a jego maksymalna prędkość obrotowa to 2500 RPM. Idąc dalej, po obu stronach są naklejki z logo oraz garścią informacji, a z tyłu gniazdo przyłączeniowe oraz przełącznik pozwalający nam całą konstrukcję uruchomić.