Kingston Fury Renegade - test. Najlepszy dysk SSD do PlayStation 5?


bigboy177 @ 18:09 29.08.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Kingston Fury Renegade z radiatorem to dysk stworzony z myślą o PlayStation 5. Postanowiliśmy go zamontować w naszej konsoli i przetestować.

Jedną z najważniejszych zalet PlayStation 5 jest możliwość względnie taniej rozbudowy pamięci dyskowej, jaką przewidzieli projektanci. Jeśli brakuje Wam miejsca na nośniku, który montowany jest w urządzeniu fabrycznie, bez problemów dołożycie nawet 4 TB przestrzeni, zyskując naprawdę mnóstwo miejsca na gry, programy oraz multimedia z ich pomocą zarejestrowane. Czy Kingston Fury Renegade jest w stanie spełnić rolę takiego upgrade'u? Dostaliśmy go niedawno do testów i postanowiliśmy to sprawdzić. Do redakcji przyszedł wariant największy, czyli właśnie o pojemności 4 TB!

Kingston Fury Renegade Heatsink - specyfikacja techniczna


  • Przeznaczenie produktu: Gaming oraz PlayStation 5;
  • Pojemność: 4000 GB;
  • Format: M.2;
  • Interfejs: PCIe NVMe 4.0 x4;
  • Prędkość odczytu (maksymalna): 7300 MB/s;
  • Prędkość zapisu (maksymalna): 7000 MB/s;
  • Odczyt losowy: 1,000,000 IOPS;
  • Zapis losowy: 1,000,000 IOPS;
  • Rodzaj kości pamięci: TLC;
  • Niezawodność MTBF: 1 800 000 godzin;
  • Radiator: Tak;
  • Kolor: Czarny;
  • Wysokość: 10,5 mm;
  • Szerokość: 23,7 mm;
  • Głębokość: 80 mm;
  • Waga: 34 g;
  • Gwarancja: 60 miesięcy (gwarancja producenta).

Kingston Fury Renegade, który dotarł do redakcji wyposażony został w fabryczny radiator, który zaprojektowano tak, by mieścił się w specjalnej śluzie na dysk SSD przewidzianej w konsoli PlayStation 5. Warto pamiętać o tym, że nie każde SSD będzie tu odpowiednie. Nie wszystkie nośniki - choć znaczna większość - są przystosowane do tego, by współpracować z konsolą Japończyków. Pomijając wymiary, musi to być dysk w standardzie M2, korzystający z interfejsu PCIe NVMe 4.0 x4 oraz dysponujący prędkością odczytu co najmniej na poziomie 5500 MB/s. Testowane przez nas urządzenie spełnia wszystkie te wymogi. Zaprojektowano je z myślą o PS5, więc żadnych niespodzianek, jeśli chodzi o instalację oraz późniejsze użytkowanie nie będzie.

Dysk dociera do nas w niewielkim i estetycznym opakowaniu. W kartonowym pudełku znajduje się wykonana z tworzywa sztucznego wytłoczka i to właśnie w niej umieszczono nośnik. Dba ona o to, by nic nie uległo uszkodzeniu w trakcie transportu. Sam SSD jest przykryty dość masywnym radiatorem z logo firmy Kingston oraz logami wskazującymi na to, z jakim dokładnie modelem mamy do czynienia. W tym przypadku jest to Fury Renegade.

Mimo że nośnik został przykryty radiatorem i nie widać płytki, to mówimy o sprzęcie w formacie M.2 2280. Za poprawne jego działanie odpowiada kontroler Phison PS5018-E18, który zaś napędzany jest trzema rdzeniami ARM Cortex-R5. Dysk bazuje na pamięciach 3D TLC NAND, a konkretnie na 176-warstwowych kościach od firmy Micron. Producent deklaruje, że wymienione podzespoły pozwalają Fury Renegade osiągnąć prędkość sekwencyjnego odczytu i zapisu na poziomie – odpowiednio – 7300 MB/s oraz 7000 MB/s. W przypadku odczytu losowego 4K wartości odczytu i zapisu to 1 000 000 IOPS. Parametry te – przynajmniej na papierze – prezentują się wyśmienicie.

Po rozpakowaniu dysku, zabrałem się za montaż. Odłączyłem PlayStation 5 od zasilania, wypiąłem z gniazd wszelkie kable i ułożyłem konsolę poziomo na stole. By zamontować dysk SSD w jej wnętrzu, wystarczy ściągnąć spodnią pokrywę, tę bez logo PlayStation. By to zrobić, ustawiamy konsolę tyłem do siebie (gniazdem zasilającym w swoją stronę), a następnie chwytamy prawy dolny róg i delikatnie unosimy go do góry. W tym samym czasie lewą ręką chwytamy lewy górny róg i niejako ciągniemy w lewo. Cały boczny panel powinien się wówczas zsunąć na lewo.

Po otwarciu konsoli zostaje już tylko odkręcić jedną, jedyną śrubkę, by uzyskać dostęp do śluzy na SSD. Wykorzystajcie do tego celu jakiś nieduży śrubokręt gwiazdkowy. Będzie on następnie potrzebny do tego, by odkręcić śrubę montażową dysku. Pamiętajcie tylko, by po wykręceniu śrubki montażowej zostawić na swoim miejscu tulejkę – da się ją przełożyć, gdybyście kupili dysk M.2 mniejszego formatu niż 2280 (krótszy). Dysk należy delikatnie wsunąć w gniazdo, które znajduje się z lewej strony, a następnie docisnąć do tulejki i przykręcić całość śrubką. Na koniec zostaje założenie osłony SSD oraz umieszczenie na swoim miejscu panelu bocznego. Kładziemy go na konsoli i tym razem przesuwamy w prawo. Kliknięcie informuje o tym, że wszystko przebiegło należycie i panel jest zablokowany.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   08:22, 30.08.2024
Pierwszy raz usłyszałam {przeczytałam} o Petabajtach. Ciekawe kiedy dyski będą miały taką pojemność? Szczęśliwy
0 kudosluki505   @   10:16, 03.09.2024
Ja mam zarówno w konsoli jak i w PC SSD Samsung 990 PRO 2TB i w zupełności starcza. Na konsoli biorąc pod uwagę 667GB które oferuje pamięć wewnętrzna z dyskiem SSD mam niemalże 3TB przestrzeni na gry, plus internet 1Gb/s dają rewelacyjne możliwości i brak martwienia się o to że będzie trzeba usunąć jakąś grę bo inna się nie zmieści.