Karty NVIDIA GeForce RTX 40 - najlepszy wybór do obecnych i nadchodzących gier
Załóżmy, że chcielibyście zagrać w Alan Wake II (oraz dodatki do niego) i Hellblade II w najwyższych detalach oraz rozdzielczości 4K. Obie wymienione produkcje mają naprawdę wysokie wymagania. Alan Wake II przez duży nacisk na ray-tracing, naturalne oświetlenie oraz sugestywne cieniowanie. Hellblade II to zaś bardzo szczegółowe modele postaci, dopieszczony do granic możliwości świat oraz mnóstwo efektów wizualnych. By wszelkie te wspaniałości podziwiać w 4K trzeba spożytkować DLSS, przynajmniej jeśli mówimy o graniu płynnym, czyli na poziomie co najmniej 60 klatek na sekundę. Tego typu zabawę zapewnią Wam karty GeForce RTX 4080 SUPER (wydatek około 5000 zł) oraz GeForce RTX 4090 (inwestycja na poziomie 8000 zł). To, co ujrzycie wówczas na ekranie oczaruje nie tylko Was, ale także znajomych i rodzinkę. Wreszcie będą mogli oni zobaczyć gry w pełnej ich krasie i działające tak, jak życzyliby sobie tego deweloperzy.
RTX 4080 SUPER to najczęściej wszystkie możliwe detale w grach, rozdzielczość 4K, odpalony ray-tracing i wszelkie inne bajery, a liczba klatek w okolicach co najmniej 60. Większość obecnie dostępnych na rynku tytułów działa na RTX 4080 SUPER wyśmienicie i bez jakichkolwiek zająknięć, a jeśli chcielibyście z układu wycisnąć dodatkowe ramki, zawsze możecie uruchomić w ustawieniach gier technologię DLSS. RTX 4080 SUPER to karta, której niestraszna będzie żadna obecnie wydana gra, a przy okazji gotowi będziecie na nadchodzące projekty, czyli m.in. Black Myth: Wukong, Star Wars: Outlaws oraz S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl. We wszystkie prawdopodobnie zagracie w najwyższych możliwych detalach oraz rozdzielczości!
Gdybyście chcieli mieć co do wydajności nadchodzących gier pewność (wszak Black Myth: Wukong wygląda na niektórych ujęciach wręcz niewiarygodnie, co ujrzycie na poniższym wideo), warto rozważyć dorzucenie kilku kolejnych tysiaków i wejść w posiadanie karty GeForce RTX 4090! Całkiem niedawno testowaliśmy konstrukcję korzystającą z tego GPU i byliśmy wręcz zachwyceni. Każda, dosłownie każda, uruchomiona gra śmigała w najwyższych detalach, z włączonym ray-tracingiem i w rozdzielczości 4K. Alan Wake II, Hellblade II czy Horizon Forbidden West prezentowały się dzięki temu fenomenalnie. Pięknie odbicia, sugestywne i naturalnie wyglądające cienie, wspaniałe rozbłyski świateł… autentycznie niczego lepszego nie znajdziecie. Tylko RTX 4090 pozwoli Wam na bezkompromisową rozgrywkę obecnie i także przez kolejne lata.
Myślę, że po przeczytaniu powyższego poradnika będziecie mieć już jako-takie pojęcie na temat tego, w jaką kartę warto zainwestować, by osiągnąć konkretne efekty. By sprawę uprościć, krótkie podsumowanie. Jeśli gracie w 1080p i nie musicie zawsze mieć najwyższych detali, kupcie GeForce RTX 4060 lub 4060 Ti. Obie karty pozwolą Wam nacieszyć oczy świetnymi efektami specjalnymi, w tym ray-tracingiem, ale część suwaków będziecie prawdopodobnie musieli delikatnie skręcić. Do komfortowej rozgrywki w 1440p koniecznością jest RTX 4070, a to, ile detali zobaczycie, zależne będzie od tego, czy kupicie najtańszy RTX 4070 (detale średnie), czy najdroższy RTX 4070 Ti SUPER (detale wysokie, często najwyższe). Bezkompromisową płynność i jakość zapewniają natomiast układy RTX 4080 SUPER oraz RTX 4090. Zagracie na nich w najnowsze i nadchodzące gry w 4K oraz ze wszystkimi możliwymi bajerami.
Niezależnie od tego, na co się zdecydujecie, pamiętajcie, że wszystkie karty GeForce RTX 40 od firmy NVIDIA korzystają z dopracowanego sterownika graficznego oraz dedykowanego oprogramowania GeForce Experience lub GeForce App (w tym momencie można wybrać, ale niebawem pierwszy Experience zostanie wygaszony). W pakiecie dostajemy tu rozbudowany system zarządzania grami (z możliwością błyskawicznego, jednoprzyciskowego, dostosowywania ich detali do posiadanej konfiguracji oraz sterownikiem w pakiecie). Wspominam o tym głównie ze względu na to, że nawet najpotężniejsze GPU będzie bezużyteczne, jeśli nie dostanie odpowiedniego wsparcia softem. NVIDIA to wie i dlatego na potrzeby najnowszych układów graficznych przygotowała technologię DLSS 3.5, którą opracowano z wykorzystaniem uczenia maszynowego. DLSS 3.5 podnosi wydajność w grach, albowiem w skład pakietu wchodzi skalowanie rozdzielczości, Generowanie Klatek oraz Rekonstrukcja Promieni. DLSS – także najnowszy jego wariant – wykorzystywany jest już przez setki gier, także te wymienione w naszym artykule, a kolejne dodawane są każdego dnia. Wisienką na torcie jest ponadto specjalna platforma dla twórców NVIDIA Studio oraz akceleracja zadań związanych ze sztuczną inteligencją.
Podsumowując, układy graficzne NVIDIA GeForce RTX 40 to w tym momencie najlepszy wybór, jeśli chcecie grać w ulubione oraz nadchodzące gry w najwyższej możliwej jakości. Zależnie od posiadanego budżetu, zdecydować możecie się na zakup jednego z kilku GPU, a następnie skorzystać z możliwości DLSS 3.5, by wycisnąć z niego wszystko, co się da. Dostępne już w sprzedaży Alan Wake II, Hellblade II, Cyberpunk 2077, Dragon’s Dogma II, F1 2024 oraz Ghost of Tsushima: Director’s Cut na RTX 40 działają i wyglądają najlepiej, a najwydajniejsze obecnie karty GeForce to także gotowość do zabawy w nadchodzące produkcje, w tym m.in. w Black Myth: Wukong, Star Wars: Outlaws oraz S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl. Dlatego jeśli rozważacie zakup nowego GPU, koniecznie pomyślcie o takim, które wspiera DLSS 3.5, więc właśnie rodzinie GeForce RTX 40 od NVIDII. Więcej informacji na temat wszystkich kandydatów znajdziecie na Media Expert.
Artykuł powstał we współpracy z firmą NVIDIA oraz sklepem Media Expert.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler