Karty NVIDIA GeForce RTX 40 - najlepszy wybór do obecnych i nadchodzących gier

Jeżeli średnie detale Was nie satysfakcjonują i chcielibyście ujrzeć więcej wspaniałości graficznych Alan Wake II oraz wydanego niedawno dodatku Night Springs, możecie kupić kartę RTX 40 ze średniej półki cenowej i wydajnościowej. W razie wyższych wymagań oraz zasobniejszego portfela, warto zdecydować się na zakup GPU z serii RTX 4070, na którą składają się w sumie aż cztery układy: GeForce RTX 4070,  GeForce RTX 4070 Ti, GeForce RTX 4070 SUPER oraz GeForce RTX 4070 Ti SUPER. Trochę to zamotane, prawda? Ale sprawa jest dość prosta do ogarnięcia, a wydajność poszczególnych kart jest dokładnie taka, jak kolejność w jakiej je wymieniłem. RTX 4070 to układ najsłabszy (choć wcale nie słaby), a RTX 4070 Ti SUPER jest najmocniejszy.

W zależności od tego, jakiego RTX’a 4070 kupicie (ceny zaczynają się od około 2600 zł), będziecie w stanie grać oczywiście w innych rozdzielczościach oraz detalach. Karty ponownie najmocniej będą musiały się napracować w przypadku Alan Wake II, Hellblade II oraz Dragon’s Dogma II. Szczególnie dużo wyciśnie z nich Alan Wake II, w którym zaaplikowano specjalną, bardziej zaawansowaną wersję ray-tracingu zwanego path tracingiem. To dzięki niej oraz za sprawą rekonstrukcji promieni wprowadzonej w DLSS 3.5, odbicia, cienie oraz światła wyglądają tak fenomenalnie. Spójrzcie tylko na to, jak neony mrocznej wersji Nowego Jorku odbijają się w kałużach wody. Albo jak naturalnie prezentuje się otoczenie odbite w masce samochodu. Niełatwo wyrenderować tak fantastyczną grafikę, ale na szczęście z pomocą przychodzi nam tu DLSS. Skalowanie rozdzielczości i generowanie klatek zrobią swoje, przez co w mroczne przygody Sagi Anderson i Alana Wake’a będziecie bawić się bez jakichkolwiek zająknięć i z włączonymi wszystkimi bajerami, podkręcającymi atmosferę. Jeśli postawicie na najwyższe detale oraz rozdzielczość 1080p, wystarczy Wam RTX 4070 albo RTX 4070 SUPER. Jeśli zechcecie podbić rozdzielczość, konieczne będzie dołożenie do  4070 Ti (3600 zł) albo 4070 Ti Super (4000 zł), ale w ich przypadku wysokie detale i 1440p nie będą problemem. Alan Wake II w 4K i z włączonym wszystkim co się da, a także ze wsparciem DLSS 3.5, bez problemów przebija 60 klatek na sekundę, co jest wynikiem imponującym, gdy weźmiemy pod uwagę jakość grafiki w produkcji studia Remedy.

W wiele starszych i nowszych gier, w tym między innymi w wyśmienicie zoptymalizowane i fantastycznie wyglądające Horizon Forbidden West także zagracie na RTX 4070 w 4K. Dzięki temu, że gra wykorzystuje DLSS 3.5, nie będziecie ponadto musieli zbyt mocno zjeżdżać z detalami, co pozwoli Wam docenić kunszt utalentowanych grafików ze studia Guerrilla Games, widoczny na załączonych powyżej screenach. W razie jakichkolwiek problemów z płynnością, będziecie mogli włączyć skalowanie (wybierając jeden z czterech dostępnych trybów wyświetlania obrazu), a także Generowanie Klatek. Wspomaga ono klasyczny rendering algorytmami sztucznej inteligencji, odciążając GPU, a jednocześnie nie wpływając negatywnie na jakość obrazu oraz rozgrywki. Podobnie naGeForce’ach RTX 4070 spisywać będzie się Ghost of Tsushima: Director’s Cut wspierające DLSS w wersji 3 i także wyglądające fenomenalnie.

Dotychczas wymienione karty GeForce RTX 40, choć wydajne i dopracowane technologicznie, wymagają od użytkownika pewnych kompromisów… przynajmniej w grach pokroju Alan Wake II oraz Hellblade II. Jeśli chcielibyście się bawić w najwyższych możliwych detalach, a przy okazji macie monitor 4K lub super ultrawide, to najlepszym wyborem okażą się trzy najwydajniejsze GPU na świecie. Jakie to układy? Ano chodzi o RTX 4080, RTX 4080 SUPER oraz RTX 4090. Wkraczamy tu co prawda w obszar kart kosztujących więcej niż wszystkie pozostałe podzespoły komputera, ale cóż tu dużo pisać – za moc obliczeniową trzeba płacić.