Prague-n-Play 10 - relacja


Raaistlin @ 18:07 04.06.2010
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Ponad tydzień temu odbyła się impreza promująca gry wydawane, a przede wszystkim produkowane przez rosyjski koncern 1C Company – Prague-n-Play 2010. Z uwagi na embargo na nas nałożone, o całym evencie możecie dowiedzieć się dopiero dzisiaj – z tej oto relacji.

Ponad tydzień temu odbyła się impreza promująca gry wydawane, a przede wszystkim produkowane przez rosyjski koncern 1C Company – Prague-n-Play 2010. Z uwagi na embargo na nas nałożone, o całym evencie możecie dowiedzieć się dopiero dzisiaj – z tej oto relacji. Oczywiście dla czytelników najważniejsze są gry, jednak nim o nich opowiem, opiszę pokrótce, jakież to męczarnie( z przymrużeniem oka) przeżyłem, by zdobyć dla Was cenne informacje.



Swoją przygodę zacząłem o dość brutalnej porze – 3 w nocy z pewnością nie jest godziną przyjemną do wstawania. Do pociągu dotarłem na wpół ślepy, gdyż jedno oko za nic w świecie nie chciało się otworzyć. Kilka godzin później, już całkiem przebudzony, dotarłem do Warszawy, gdzie z miejsca ruszyłem pod siedzibę Cenegi, podziwiając przy okazji ulice stolicy. Ok. godziny 10.30, po uprzednim zliczeniu wszystkich przybyłych, zapakowaliśmy się do busa i wyruszyliśmy na dość długą wyprawę, której celem była czeska Praga. Kulisów przejazdu nijak zdradzić nie mogę w obawie o posadę, nie tylko swoją, ale również kolegów po fachu, pracujących dla innych redakcji. Nadmienię tylko, iż było bardzo przyjemnie i rozmownie, w niektórych momentach aż nadto rozmownie. Około godziny duchów dotarliśmy do Pragi, gdzie 20 metrów przed końcowym celem podróży zatrzymała nas miejscowa policja, koniecznie chcąca znaleźć haczyk na Polaków. Niestety nie udało się, a my resztę wieczoru spędziliśmy pławiąc się w hotelowych luksusach.

Następnego dnia do godziny 15 otrzymaliśmy czas wolny, który oczywiście wykorzystałem do zwiedzania pięknej Pragi wraz z grupką dziennikarzy. Nie zabrakło również wizyty w jednej z najlepszych, miejscowych piwiarni. Być w Czechach i nie skosztować ichniego piwa, to jak być w Paryżu i nie widzieć wieży Eifla. Około godziny 15 cała branżowa brać zebrała się pod hotelem, by wspólnie wyruszyć na Prague-n-Play. Uradowani dotarliśmy na miejsce, a dokładniej do klubu Abaton, który na czas imprezy został przekształcony w wojskowy barak. Już na wejściu przywitało nas dwóch, jak najbardziej realnie wyglądających żołnierzy. Co prawda ich wesoła mina zdradzała, iż „baddassów” tylko udają, ale efekt był naprawdę niezły.



W środku panował niepokojący półmrok, jednak humory dziennikarzy w żadnym wypadku nie wskazywały na to, iż należy się czegokolwiek obawiać. Po chwili dostaliśmy identyfikatory oraz paczuszkę, która zawierała najważniejsze informacje dotyczące eventu. Nie zabrakło również powitalnego drinka. Poproszono nas o zajęcie miejsc, by wysłuchać, jakie gry przygotowano oraz czym ogólnie zajmuje się firma 1C. Po niedługiej prezentacji nadszedł czas na to, co tygryski lubią najbardziej – gry. Na kilka godzin każdy z nas rozpierzchł się w poszukiwaniu interesującej go produkcji. To, co urzekło mnie najbardziej, przeczytacie w dalszej części relacji oraz w artykułach, które będą się ukazywać co dnia na naszej stronie.



Oczywiście przy okazji tak kameralnej imprezy nie mogło zabraknąć znakomitego cateringu oraz wyśmienitych drinków. Na jedzonko polska ekipa rzuciła się jako pierwsza, otwierając tym samym klimatyczne miejsce, po brzegi wypełnione znakomitymi kąskami. Tuż obok znajdowały się również stoiska z komputerami, zatem można było połączyć przyjemne z pożytecznym. Po konkretnym podjedzeniu kontynuowaliśmy poznawanie gier, korzystając z wolnej przestrzeni (reszta uczestników w tym czasie odkryła, iż warto coś wszamać).

Sprawdź także:

Age of Pirates: Captain Blood

Premiera: październik 2012
PC, XBOX 360

Age of Pirates to gra akcji z elementami przygodowymi, bazująca na wspaniałej serii nowel Rafaela Sabatina. Capitan Blood opowiada o przygodach piratów, bliźniaczo podobn...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudososkarsom   @   20:52, 06.06.2010
Super. Chciałbym na takie coś pojechać. No, ale.
0 kudosszewczu   @   20:57, 06.06.2010
Co żeś swojej facjaty z hostessami nie wstawił ? Szczęśliwy
0 kudosFairPlay   @   21:57, 06.06.2010
Ładnie, ładnie. Może jakaś gra pozytywnie mnie zaskoczy. Bo jak na razie do gier 1C mam lekkie obawy.
0 kudosRJ_romario   @   20:00, 28.09.2011
Dlaczego nałożono to embargo ?
Dodaj Odpowiedź