Natec Grayling 90 Watt - test uniwersalnego zasilacza

Przez naszą redakcją przeszło sporo rozmaitych urządzeń. Wiele z nich wyposażonych było w akumulatory, a w efekcie potrzebowały odpowiednich zasilaczy/ładowarek. Często zmuszeni byliśmy do korzystania z zasilaczy lub ładowarek oryginalnych, ale w ostatnim czasie regularnie podmieniamy je na zasilacz uniwersalny, który do testów podesłała nam firma Natec. Chodzi o zasilacz Grayling, oferujący maksymalną moc równą 90W. Czy warto się w niego wyposażyć? Odpowiedź w niniejszym teście.
Uniwersalny zasilacz Grayling kupicie w kilku wariantach, a najmocniejszy z nich to właśnie ten 90-Wattowy. Dociera on do potencjalnego użytkownika w niewielkim opakowaniu, a w środku znajduje się kompaktowych rozmiarów kostka (zasilacz), kabel pozwalający nam podłączyć urządzenie do prądu, jak również instrukcja obsługi z podstawowymi informacjami. Wszystko jest tu wykonane dobrze i w sumie do niczego nie sposób się przyczepić. Kable są elastyczne i dobrze siedzą w gniazdach, kostka jest mała i estetyczna, a baterie ładujemy przy pomocy wtyczki USB-C. Kabel, który jest nią zakończony na stałe umieszczono w zasilaczu i nie ma opcji, by go tak po prostu wymienić.
Grayling 90 Watt - specyfikacja techniczna
- Moc: 90 W;
- Zakres częstotliwości wejściowej: 50 - 60 Hz;
- Zakres napięcia wyjściowego: 5 - 20 V;
- Efektywność: 90%;
- Zabezpieczenia: OCP, OPP, OTP, OVP, SCP;
- Kompatybilność: Uniwersalny;
- Technologia ładowania: Power Delivery;
- Zakres napięcia wejściowego: 110 - 240 V;
- Waga: 345 g;
- Sygnalizacja pracy: Dioda LED;
- Rodzaj wtyku: USB-C;
- Kolor: Czarny;
- Długość kabla: 270 cm (łączna długość obu kabli);
- Akcesoria w zestawie: Instrukcja obsługi;
- Maksymalne natężenie prądu: 4,5 A;
- Konstrukcja: Standardowa.
Grayling wyposażono w wiele nowoczesnych rozwiązań i zabezpieczeń, dzięki czemu ładować możemy rozmaite urządzenia. Zasilacz samodzielnie wykryje napięcie, jakiego wymaga dana bateria, a następnie rozpocznie proces uzupełniania energii. Testy przeprowadziłem w przypadku smartphone’a, tabletu, powerbanku, a także laptopa. Na każdym urządzeniu wszystko działało należycie, a proces ładowania przebiegał bez żadnych niepożądanych efektów. Zasilacz faktycznie bezbłędnie oceniał potrzebne napięcie (np. 5V, 9V, 12V lub 20V) i niczym nie musiałem się przejmować. Żeby było ciekawiej, sprzęt wspierający technologię Power Delivery ładował się znacznie szybciej niż ten pozbawiony tego rozwiązania. Natec zapewnia ponadto użytkowników, że korzystanie z ładowarki nie wiąże się z żadnym ryzykiem - czuwają nad tym rozmaite, zaawansowane zabezpieczenia (przeciążeniowe, nadprądowe itd.).
Jako że zasilacz nie jest sprzętem, w przypadku którego można się przesadnie rozpisywać, chciałbym tylko jeszcze krótko podsumować Grayling od firmy Natec. Zasilacz testowałem nieco ponad miesiąc, a w tym czasie uzupełniałem z jego pomocą energię w wielu urządzeniach, w tym także w laptopie gamingowym. Każdorazowo Grayling sprawdzał się bardzo dobrze, a dzięki temu, że coraz więcej urządzeń posiada porty USB-C, możecie wykorzystać jeden zasilacz do ładowania szerokiego wachlarza urządzeń. Jest to szczególnie ważne wtedy, gdy np. dysponujecie ograniczoną ilością gniazdek, albo gdzieś się wybieracie - nie musicie wtedy pamiętać o rozmaitych kostkach i kablach, zabierając tylko Graylinga. Pamiętajcie, że produkt firmy Natec oferowany jest w kilku wariantach mocy, więc dobierzcie taki, który najbardziej Wam odpowiada. Szczerze polecam. Egzemplarz, który testowaliśmy to wydatek około 190 zł.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler