Czy Starfield może nas zawieść? Przed Bethesdą nie lada wyzwanie!


bigboy177 @ 00:17 20.05.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Starfield to prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych gier przez posiadaczy konsol Xbox Series X|S. Bethesda musi się wykazać, bo inaczej fani jej twórczości będą mocno zawiedzeni.

Bethesda, a dokładnie Bethesda Game Studios, to deweloper, który specjalizuje się w grach RPG w otwartym świecie. Ich tytuły nigdy nie były jakoś szczególnie porywające, jeśli chodzi o wątek fabularny, ale pod względem grywalnoścy były często bezkonkurencyjne. Czy Starfield spełni pokładane w nim nadzieje? Czy Microsoft otrzyma wreszcie swój system seller? A może będziemy świadkami kolejnej katastrofy na miarę tej z ostatnio wydanym Redfall? Takie pytania zrodziły się ostatnio w mojej głowie, a efektem jest niniejsza publikacja.

Zacznijmy od Redfall, czyli najnowszego dzieła zasłużonego studia Arkane, także należącego do Bethesdy. Jeszcze niedawno nikt nie byłby mnie w stanie przekonać do tego, że francuska ekipa przygotuje potworka pokroju Redfall. Spod ręki tego dewelopera otrzymaliśmy m.in. wyśmienity cykl Dishonored, a także świetne i niebywale grywalne Prey oraz Deathloop. Charakterystyczna mechanika rozgrywki, ciekawe wątki, rozbudowane światy. Arkane w tym właśnie się specjalizowało. Niestety Redfall się im całkowicie nie udało. Dlaczego? Niektórzy twierdzą, że ekipa nie była odpowiednio nadzorowana, co źle świadczy o Bethesdzie oraz Microsofcie. Obie spółki inwestowały w coś, co przecież już w trakcie testów – nawet wewnętrznych – było mocno nijakie. Dlaczego? Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą.

Mi się jednak wydaje, że sytuacja była trochę inna i nie sposób tutaj do końca winić studio Arkane. Bethesda – właściciel Arkane – chciała prawdopodobnie by deweloperzy przygotowali coś nowego, innego od wcześniejszych projektów. Uznano, że kolejna część cyklu Dishonored nie będzie dla graczy interesująca, a jako że ostatnio jest ciśnienie na gry-usługi, tudzież różnej maści looter shootery (choć większość nie odnosi sukcesu), zlecono Arkane przygotowanie czegoś w tych właśnie gatunkach. Dlaczego Arkane? Nie mam pojęcia. Wszystkie dowody na Ziemi i niebie wskazywały na to, że to nie jest ich konik. Specjalizowali się przecież w gatunku tzw. immersive sim, czyli grach, w których gracz ma swobodę postępowania, wybiera pomiędzy wieloma metodami progresji i korzysta z elementów charakterystycznych dla gier RPG. Szefostwo miało jednak wizję, a rezultatem jest naprawdę mizernej jakości projekt, do którego teraz w sumie nikt nie będzie się chciał przyznać.

Wpadka z Redfall pokazuje, że nawet znane i doświadczone studio może popełnić potworka, a to znaczy, że niczego nie możemy być pewni. Bethesda Game Studios jest jednak – według mnie – na znacznie lepszej pozycji, aczkolwiek nie sposób też napisać, iż wszystko, co wychodzi spod ich rąk to złoto. Jako przykład można tu podać Fallout 4, które wielu graczy do tej pory krytykuje, uważając, że nie jest to godna kontynuacja kultowego cyklu, a jedynie mocno uproszczona namiastka tego, do czego zdążyły nas przyzwyczaić odsłony poprzednie. Zresztą ja również podkreśliłem to w swojej recenzji. Jak będzie w przypadku Starfield? Myślę, że wpadki na miarę Redfall nie doświadczymy, ale nie mówię też, że będzie rewolucja. Już wyjaśniam dlaczego.

Przede wszystkim Bethesda Game Studios opracowuje grę w gatunku, w którym specjalizują się jej pracownicy. Studio to od zawsze zajmowało się rozbudowanymi RPG w otwartym świecie. Nigdy nie byli co prawda przesadnie chwaleni za wątki fabularne, ale tzw. sandboxy, czyli tytuły, w których gracz był praktycznie nieograniczony w swoich działaniach, wychodziły im bardzo dobrze. Chodzi tu głównie o konstrukcję świata, jego eksplorację, ukryte sekrety itd. Zarówno cykl Fallout, jak i The Elder Scrolls są pod tym względem branżowymi wzorcami, wyznacznikami trendów. Starfield najprawdopodobniej także będzie tu radzić sobie dobrze.

Sprawdź także:

Starfield

Premiera: 06 września 2023
PC, XBOX X/S

Starfield to kolejna gra z gatunku RPG akcji od Bethesda Game Studios. Tym razem deweloperzy, który specjalizują się w produkcjach z klimatów bliższych postapokalipsie (F...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospetrucci109   @   23:07, 20.05.2023
Cytat: Barbarella.
Cytat: petrucci109
Tak. Może.

No weź. Jak może antystarfieldowca Starfield zawieść? Zdziwiony


Może jednak mnie zaskoczą...? 😅

Nieee 😄

Czekam na Invincible, tam przynajmniej będzie jakaś fabuła... Jakakolwiek fabuła 🤣
1 kudosBarbarella.   @   00:10, 21.05.2023
Ja zazwyczaj gram w kilka gier na raz. Jest miejsce na różnorodność w tym i na biedne fabularnie gry Bethesdy. Uśmiech
1 kudosshuwar   @   09:18, 21.05.2023
Cytat: petrucci109
niż latać bez sensu po 1000 planet...
Ja latam bez sensu w Elite Dangerous po całej galaktyce. Na zewnętrznych rubieżach nie ma żadnych zadań, prócz eksploracji, pozyskiwania skanów i okrywania nieodkrytej flory i fauny. Ja tam w Starfield mogę latać, ale nie od razu, a po załataniu tego i owego.

Aha... i w ED planety są generowane proceduralnie i czasami aż mam problem, by z niej odlecieć, bo wiecznie chce się zobaczyć co jest za jeszcze kolejną górką.
1 kudosBarbarella.   @   10:14, 21.05.2023
Takie gry wciągają jak diabli. Usiadłam za kierownicą tira w "Euro Truck Simulator" i ciężko mi się oderwać. Uśmiech A fabułę sobie sama wymyślam w trakcie jazdy. Uśmiech
1 kudosmrPack   @   10:47, 21.05.2023
Ja liczę, że Bethesda nie zawiedzie... znowu zabugowana, z denną fabułą gra Niewinny Może nie będzie aż takiej wtopy jak z Redfall, ale czuję w kościach, że opinie będą raczej mieszane niż przytłaczająco pozytywne Dumny Dużo powinno wyjaśnić się już niedługo na oficjalnym pokazie.
1 kudospetrucci109   @   15:46, 21.05.2023
Cytat: shuwar
Cytat: petrucci109
niż latać bez sensu po 1000 planet...
Ja latam bez sensu w Elite Dangerous po całej galaktyce. Na zewnętrznych rubieżach nie ma żadnych zadań, prócz eksploracji, pozyskiwania skanów i okrywania nieodkrytej flory i fauny. Ja tam w Starfield mogę latać, ale nie od razu, a po załataniu tego i owego.

Aha... i w ED planety są generowane proceduralnie i czasami aż mam problem, by z niej odlecieć, bo wiecznie chce się zobaczyć co jest za jeszcze kolejną górką.
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał. A tak to jednak bardziej mam ochotę zagrać w Invincible, czy inne Callisto Protocol, gdzie rozgrywka jest bardziej skondensowana.
1 kudosBarbarella.   @   16:39, 21.05.2023
Cytat: petrucci109
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał.

Mimo że daję się czasem wciągnąć w gry "pożeracze czasu" to doskonale Cię rozumiem. Kiedy przychodzi refleksja to włosy mi się na głowie jeżą ile czasu mi zeżarło. A życie jest cholernie krótkie. Smutny
0 kudosshuwar   @   21:39, 21.05.2023
Cytat: Barbarella.
A fabułę sobie sama wymyślam w trakcie jazdy.
Ja dziś dla lepszej imersji odpaliłem radio tworzone przez graczy ED ze spokojną muzą ambientową i rozmowami między Nasa a astronautami z misji Apollo.

Cytat: petrucci109
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał.
. Ale to są gdy typu: brak pośpiechu, mam wolną chwilę, gram. Ale czasem robię przerwę: a grę fabularną Uśmiech
0 kudosBarbarella.   @   22:20, 21.05.2023
Cytat: shuwar
Ja dziś dla lepszej imersji odpaliłem radio tworzone przez graczy ED ze spokojną muzą ambientową i rozmowami między Nasa a astronautami z misji Apollo.

Fajnie. Jeszcze powinieneś mieć "Space Oddity" Bowiego - "Ground control to major Shuwar" Szczęśliwy . Ja mam swój folder z muzą, nie powiem ile GB bo uznacie mnie za wariatkę. Miałam go wrzucony do GTA 5 a teraz jest w Euro Truck. Żeby nie zasnąć. Metallica mnie budzi. Szczęśliwy
0 kudosKononowicziMajor   @   10:30, 22.05.2023
Gra będzie miała dobre recenzji to rozważę zakupu. Mam zaufanie do Bethesda Softworks i raczej paździerzem Starfield nie będzie.
1 kudosKawira   @   10:36, 22.05.2023
Jeżeli ktoś się spodziewa rozbudowanej fabuły i prowadzenia za rączkę to niewątpliwie się zawiedzie. Póki to będzie taki high budget No Man's Sky to ja będę zadowolony Szczęśliwy
1 kudosDirian   @   09:24, 23.05.2023
Jeśli Starfield zawiedzie to ta generacja dla Microsoftu jest już raczej przegrana, przynajmniej z PR-owego punktu widzenia. Po Redfall nie mogą sobie pozwolić na kolejną wtopę, bo tego nie uratuje już nawet kolejna genialna Forza.
0 kudosbalic87   @   10:11, 23.05.2023
Cytat: Dirian
Jeśli Starfield zawiedzie to ta generacja dla Microsoftu jest już raczej przegrana, przynajmniej z PR-owego punktu widzenia. Po Redfall nie mogą sobie pozwolić na kolejną wtopę, bo tego nie uratuje już nawet kolejna genialna Forza.
NEC TEMERE, NEC TIMEDE !! Uśmiech
1 kudosthiefi   @   21:23, 28.05.2023
W temacie poważnych RPG w 3D jest obecnie taka posucha, ze jeśli Starfield będzie miał chociaż poziom Skyrima, ale w kosmoscie i nie będzie z graczy robił idiotów i ładował dziecinnych rozwiązań typu gadające koty czy inne ala japońskie pomysły, to może być sukcesem.
Po prostu od lat nie było dobrego RPG dla dorosłych i gracze są wygłodniali, ja na pewno jestem, nie pamiętam nic dobrego od premiery Greedfall, a to było lata temu.
0 kudosBarbarella.   @   21:50, 28.05.2023
A ja mam wrażenie że niektórzy życzą porażki Starfieldowi no bo wiadomo kto jest właścicielem Bethesdy. Smutne że obyczaje z boisk piłkarskich i polityki weszły w świat graczy.
"Hip, hip i hura, hura
my tak, cała reszta zła"
Zdziwiony Smutny
Dodaj Odpowiedź