Czy Starfield może nas zawieść? Przed Bethesdą nie lada wyzwanie!


bigboy177 @ 00:17 20.05.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Idąc dalej, Starfield to gra, którą Microsoft na pewno znacznie baczniej obserwuje. Redfall nie było przesadnie mocno promowane, a Starfield jest jedyną grą w portfolio giganta z Redmond, która będzie miała w czerwcu całkiem odrębne wydarzenie - Starfield Direct. Dzieło Bethesdy nie będzie prezentowane w trakcie transmisji poświęconej grom dla Xboksa. Dostanie całkiem odrębny, dedykowany event. Już samo to jest dowodem na odmienne podejście oraz poważne traktowanie gry. Microsoft pokłada w niej ogromne nadzieje i liczy na prawdziwy system seller. Nic na razie nie wskazuje na to, by miało być inaczej, choć jednocześnie brak też dowodów na potwierdzenie wysokiej jakości przedsięwzięcia. Nic konkretnego do tej pory nie przedstawiono, więc z finalną oceną trzeba się wstrzymać do czerwca.

Ze wspomnianą prezentacją związany jest niestety pewien problem. Mam wrażenie, że oczekiwania graczy, deweloperów oraz wydawcy, jeśli chodzi o Starfield, są naprawdę ogromne. Tytuł powstaje od wielu lat, jego kampania marketingowa praktycznie nie istnieje, w wyniku czego w umysłach graczy mógł zrodzić się projekt dalece odbiegający od tego, co finalnie otrzymamy. Hype jest na tyle duży, że niektórzy mogą spodziewać się kolejnego Mass Effect, tyle że w bardziej otwartym świecie. Setki, a nawet tysiące planet, ogromne możliwości eksploracji i bycia tym, kim chcemy… Mi osobiście przypomina to nieco Star Citizen. Czy tak ambitny projekt może się udać? Myślę, że dla wielu fanów twórczości Bethesdy premiera Starfield będzie zderzeniem z nieco szarą rzeczywistością. Warto wstrzymać się z oczekiwaniami, aby się nie sparzyć.

Jak powiedział mój dobry znajomy, Rysiek, podczas naszej niedawnej pogawędki na temat Starfield, sporym problemem może być sama skala projektu. Podczas zabawy mamy się poruszać w przestrzeni kosmicznej. Podróże nie mają być zautomatyzowane, a to oznacza, że niektóre sekwencje rozgrywki mogą się dłużyć. Do tego dojdą jeszcze ciągle powtarzające się losowe starcia, niczym te ze Skyrim, oraz multum planet. Część światów w grze została przygotowana ręcznie, ale multum ma być generowanych proceduralnie. Czy nie będą zbyt powtarzalne? Nie wiem czy gracze będą skłonni do tego, by otrzymać wysokobudżetowe No Man's Sky i grać dla samego grania, tudzież grindowania. 

Podsumowując, czy Starfield ma szansę na to, by nas porwać i zdefiniować na nowo gatunek sci-fi RPG? Wydaje mi się, że raczej nie. Uważam natomiast, że jeśli nastawicie się na rozgrywkę przypominającą Skyrim, tudzież Fallout 4, powinniście być zadowoleni. Mnóstwo swobody, całkiem niezła oprawa wizualna oraz prosta, rzemieślnicza wręcz fabuła (mam nadzieję, że się jednak mylę!). Na to bym się nastawiał, bo na tym ekipa z Bethesda Game Studios się zna. Ich ekspertyza w temacie daje mi wiarę w to, że nie będzie powtórki z wtopy Redall, ale wydaje mi się też, że nie dostaniemy arcydzieła na miarę pierwszego BioShock. Boję się trochę powtórki z No Man’s Sky, którego balonik napompowano do granic możliwości, a wszyscy wiemy, jak się to skończyło...

Sprawdź także:

Starfield

Premiera: 06 września 2023
PC, XBOX X/S

Starfield to kolejna gra z gatunku RPG akcji od Bethesda Game Studios. Tym razem deweloperzy, który specjalizują się w produkcjach z klimatów bliższych postapokalipsie (F...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospetrucci109   @   23:07, 20.05.2023
Cytat: Barbarella.
Cytat: petrucci109
Tak. Może.

No weź. Jak może antystarfieldowca Starfield zawieść? Zdziwiony


Może jednak mnie zaskoczą...? 😅

Nieee 😄

Czekam na Invincible, tam przynajmniej będzie jakaś fabuła... Jakakolwiek fabuła 🤣
1 kudosBarbarella.   @   00:10, 21.05.2023
Ja zazwyczaj gram w kilka gier na raz. Jest miejsce na różnorodność w tym i na biedne fabularnie gry Bethesdy. Uśmiech
1 kudosshuwar   @   09:18, 21.05.2023
Cytat: petrucci109
niż latać bez sensu po 1000 planet...
Ja latam bez sensu w Elite Dangerous po całej galaktyce. Na zewnętrznych rubieżach nie ma żadnych zadań, prócz eksploracji, pozyskiwania skanów i okrywania nieodkrytej flory i fauny. Ja tam w Starfield mogę latać, ale nie od razu, a po załataniu tego i owego.

Aha... i w ED planety są generowane proceduralnie i czasami aż mam problem, by z niej odlecieć, bo wiecznie chce się zobaczyć co jest za jeszcze kolejną górką.
1 kudosBarbarella.   @   10:14, 21.05.2023
Takie gry wciągają jak diabli. Usiadłam za kierownicą tira w "Euro Truck Simulator" i ciężko mi się oderwać. Uśmiech A fabułę sobie sama wymyślam w trakcie jazdy. Uśmiech
1 kudosmrPack   @   10:47, 21.05.2023
Ja liczę, że Bethesda nie zawiedzie... znowu zabugowana, z denną fabułą gra Niewinny Może nie będzie aż takiej wtopy jak z Redfall, ale czuję w kościach, że opinie będą raczej mieszane niż przytłaczająco pozytywne Dumny Dużo powinno wyjaśnić się już niedługo na oficjalnym pokazie.
1 kudospetrucci109   @   15:46, 21.05.2023
Cytat: shuwar
Cytat: petrucci109
niż latać bez sensu po 1000 planet...
Ja latam bez sensu w Elite Dangerous po całej galaktyce. Na zewnętrznych rubieżach nie ma żadnych zadań, prócz eksploracji, pozyskiwania skanów i okrywania nieodkrytej flory i fauny. Ja tam w Starfield mogę latać, ale nie od razu, a po załataniu tego i owego.

Aha... i w ED planety są generowane proceduralnie i czasami aż mam problem, by z niej odlecieć, bo wiecznie chce się zobaczyć co jest za jeszcze kolejną górką.
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał. A tak to jednak bardziej mam ochotę zagrać w Invincible, czy inne Callisto Protocol, gdzie rozgrywka jest bardziej skondensowana.
1 kudosBarbarella.   @   16:39, 21.05.2023
Cytat: petrucci109
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał.

Mimo że daję się czasem wciągnąć w gry "pożeracze czasu" to doskonale Cię rozumiem. Kiedy przychodzi refleksja to włosy mi się na głowie jeżą ile czasu mi zeżarło. A życie jest cholernie krótkie. Smutny
0 kudosshuwar   @   21:39, 21.05.2023
Cytat: Barbarella.
A fabułę sobie sama wymyślam w trakcie jazdy.
Ja dziś dla lepszej imersji odpaliłem radio tworzone przez graczy ED ze spokojną muzą ambientową i rozmowami między Nasa a astronautami z misji Apollo.

Cytat: petrucci109
Może jakbym miał 1000 wolnych godzin na te 1000 planet to bym zagrał.
. Ale to są gdy typu: brak pośpiechu, mam wolną chwilę, gram. Ale czasem robię przerwę: a grę fabularną Uśmiech
0 kudosBarbarella.   @   22:20, 21.05.2023
Cytat: shuwar
Ja dziś dla lepszej imersji odpaliłem radio tworzone przez graczy ED ze spokojną muzą ambientową i rozmowami między Nasa a astronautami z misji Apollo.

Fajnie. Jeszcze powinieneś mieć "Space Oddity" Bowiego - "Ground control to major Shuwar" Szczęśliwy . Ja mam swój folder z muzą, nie powiem ile GB bo uznacie mnie za wariatkę. Miałam go wrzucony do GTA 5 a teraz jest w Euro Truck. Żeby nie zasnąć. Metallica mnie budzi. Szczęśliwy
0 kudosKononowicziMajor   @   10:30, 22.05.2023
Gra będzie miała dobre recenzji to rozważę zakupu. Mam zaufanie do Bethesda Softworks i raczej paździerzem Starfield nie będzie.
1 kudosKawira   @   10:36, 22.05.2023
Jeżeli ktoś się spodziewa rozbudowanej fabuły i prowadzenia za rączkę to niewątpliwie się zawiedzie. Póki to będzie taki high budget No Man's Sky to ja będę zadowolony Szczęśliwy
1 kudosDirian   @   09:24, 23.05.2023
Jeśli Starfield zawiedzie to ta generacja dla Microsoftu jest już raczej przegrana, przynajmniej z PR-owego punktu widzenia. Po Redfall nie mogą sobie pozwolić na kolejną wtopę, bo tego nie uratuje już nawet kolejna genialna Forza.
0 kudosbalic87   @   10:11, 23.05.2023
Cytat: Dirian
Jeśli Starfield zawiedzie to ta generacja dla Microsoftu jest już raczej przegrana, przynajmniej z PR-owego punktu widzenia. Po Redfall nie mogą sobie pozwolić na kolejną wtopę, bo tego nie uratuje już nawet kolejna genialna Forza.
NEC TEMERE, NEC TIMEDE !! Uśmiech
1 kudosthiefi   @   21:23, 28.05.2023
W temacie poważnych RPG w 3D jest obecnie taka posucha, ze jeśli Starfield będzie miał chociaż poziom Skyrima, ale w kosmoscie i nie będzie z graczy robił idiotów i ładował dziecinnych rozwiązań typu gadające koty czy inne ala japońskie pomysły, to może być sukcesem.
Po prostu od lat nie było dobrego RPG dla dorosłych i gracze są wygłodniali, ja na pewno jestem, nie pamiętam nic dobrego od premiery Greedfall, a to było lata temu.
0 kudosBarbarella.   @   21:50, 28.05.2023
A ja mam wrażenie że niektórzy życzą porażki Starfieldowi no bo wiadomo kto jest właścicielem Bethesdy. Smutne że obyczaje z boisk piłkarskich i polityki weszły w świat graczy.
"Hip, hip i hura, hura
my tak, cała reszta zła"
Zdziwiony Smutny
Dodaj Odpowiedź