Najlepsze survival horrory, czyli przy czym warto się bać!

Uwielbiam gry z gatunku survival horror. Są one przeważnie przepełnione wyśmienitą atmosferą, a ich deweloperzy najczęściej mają dla nas ciekawe historie. Czasem jesteśmy w stanie w nich walczyć z napotkanymi przeciwnikami, ale często musimy się też starać unikać konfrontacji. Potwory czyhające na nasze zdrowie (fizyczne i psychiczne) są niejednokrotnie na tyle mocne, że nie mamy skutecznej linii obrony. Jeśli tak jak ja uwielbiacie się bać, przygotowałem dla Was zestawienie moim zdaniem najciekawszych produkcji wystawiających na próbę nerwy. Gry nie są w żadnej konkretnej kolejności, więc nie sugerujcie się tym. Każda pozycja to coś wyjątkowego i wypada się z nią zapoznać.
Condemned: Criminal Origins
Zaczynamy od dzieła studia Monolith Productions. Nieco zapomniany deweloper wiele lat temu stworzył projekt, w którym staraliśmy się namierzyć seryjnego mordercę. Wcielaliśmy się w nim w członka specjalnej jednostki, która specjalizowała się w poszukiwaniu tego typu szaleńców, a jako że nigdy nie jest to prostym zadaniem, sama gra także nam niczego nie ułatwiała.
Cechą charakterystyczną Condemned: Criminal Origins było to, że do samoobrony wykorzystywaliśmy w zasadzie wszystko. Dało się oczywiście strzelać, ale naboi było mało, a bandziorów mnóstwo. Z kalkulacji wychodziło, że pociski lepiej zostawić na konkretniejszych oponentów, a na tych słabszych lepiej wziąć łopatę, kawałek rurki, topór strażacki i inne graty.
Condemned: Criminal Origins ma niesamowity psychodeliczny klimat i trzyma w napięciu do samego końca. Podobnej produkcji niestety nie otrzymaliśmy, a kontynuacja, czyli Condemned 2: Bloodshot, nie była już tak dobra.
F.E.A.R.
Drugi tytuł z naszego zestawienia to także gra opracowana przez Monolith Productions. Tym razem mamy jednak do czynienia z niebywale brutalną strzelanką z elementami survival horroru. Jako członek elitarnego oddziału, zajmującego się badaniem zjawisk paranormalnych, postaramy się dowiedzieć co zaszło w budynku, w którym prowadzone są tajne eksperymenty, a nad którym kontrolę przejęła uzbrojona grup[a napastników.
Niedługo po tym, jak wkraczamy do wnętrza struktury, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Latające przedmioty, migające światła, dziwne odgłosy… a w centrum tego wszystkiego złowroga postać, która zdaje się panować nad wszystkim. Postać ta regularnie pojawia się w wizjach grającego, prześladując go na każdym kroku. To właśnie dzięki niej mamy do czynienia z niesamowicie gęstym klimatem, poczuciu bycia obserwowanym oraz walką o przetrwanie.
F.E.A.R. to jedna z najlepszych i najbardziej unikatowych strzelanek, jakie kiedykolwiek trafiły na rynek. Szkoda, że cykl z czasem umarł, a studio Monolith nie było w stanie przygotować niczego równie angażującego. Mimo to, jeśli nie będzie Wam przeszkadzać nieco archaiczna oprawa wizualna, zdecydowanie warto zerknąć.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler