Najlepsze survival horrory, czyli przy czym warto się bać!
Resident Evil 2 Remake
Po tym, jak w sklepach pojawiło się Resident Evil VII firma Capcom zaczęła informować świat, iż przygotowuje remake drugiej, uważanej za najlepszą, odsłony popularnego cyklu. W roku 2019 na świat wyszło genialne wręcz Resident Evil 2 Remake. Okazało się, że formuła pierwowzoru, podana w odpowiedni sposób, w ogóle się nie zestarzała.
Jeśli chodzi o fabułę, akcja Resident Evil 2 Remake toczy się w Raccoon City parę miesięcy po kryzysie z pierwszej części serii. Głównym bohaterem jest młody policjant, Leon S. Kennedy, oraz poszukująca swojego brata, Claire Redfield. Przybywają oni do miasta, a tam trafiają w sam środek kolejnej epidemii umarlaków. Jako że bohaterowie zaraz na początku gry zostają rozdzieleni, całą opowieść możemy poznać z dwóch – nieco różniących się – perspektyw.
Pod względem rozgrywki Resident Evil 2 Remake to klasyczny Resident Evil. Poruszamy się więc korytarzami i zwiedzamy częściowo liniowe, a częściowo otwarte obszary, rozwiązując łamigłówki i walcząc z napotkanymi przeciwnikami. Korzystamy też oczywiście z craftingu, by przygotować przedmioty ułatwiające przetrwanie. Zabawa jest klimatyczna, pełna wrażeń oraz odpowiednio dawkowana. Resident Evil 2 Remake to jeden z najlepszych survival horrorów w historii!
Resident Evil Village
Do końca listy zostały nam już tylko dwie gry. Przedostatnią jest finał opowieści Ethana Wintersa, czyli Resident Evil Village, którego kampania marketingowa była co najmniej tak samo intrygująca, jak sama gra. Przez długi czas nie sposób było powiedzieć co zaprezentują nam deweloperzy, a finalnie wyszła naprawdę porządna produkcja, zarówno dla fanów survival horrorów, jak i przygodowych gier akcji.
Jeśli chodzi o założenia fabularne, Resident Evil: Village kontynuuje wydarzenia, jakie poznaliśmy w ramach Resiedent Evil VII. Główny bohater, Ethan Winters, mieszka na odludzi na obszarze dzisiejszej Rumunii. Pewnego wieczora pojawia się tam Chris Redfield i zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Żona bohatera ginie, a jego córka, Rose, zostaje porwana. Nie zostaje nam więc nic innego, jak wyruszyć na jej poszukiwania.
Akcję w Resident Evil Village obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej. W ramach rozgrywki eksplorujemy wiele unikatowych miejsc, walczymy z niebezpiecznymi potworami i rozwiązujemy łamigłówki środowiskowe. Mamy tu do czynienia z klasycznym doznaniem Resident Evil, choć podanym w bardziej nietypowej formule. Zdecydowanie warto zagrać, bo niczego podobnego raczej nie znajdziecie nigdzie!
Resident Evil 4 Remake
Na koniec została nam jeszcze jedna produkcja, czyli najnowsza odsłona serii Resident Evil. Chodzi w tym przypadku o wydane całkiem niedawno Resident Evil 4 Remake, które zostało oparte na klasyku sprzed lat.
Remake Resident Evil 4 to zbudowana od nowa czwarta część cyklu. Deweloperzy co nieco pozmieniali, ale ogólne założenia zostały nietknięte. Mamy więc do czynienia z klasycznym trzecioosobowym widokiem, rozwiązywaniem łamigłówek oraz walką z napotkanymi przeciwnikami. Tym razem nie walczymy z umarlakami, ale ludźmi opanowanymi przez dziwnego pasożyta.
Fabuła w Resident Evil 4 Remake przedstawia nam ponownie losy Leona S. Kennedy'ego, który po wydarzeniach z „dwójki” został awansowany na agencja specjalnego rządu Stanów Zjednoczonych. Zadaniem naszego bohatera jest odnalezienie i uratowanie córki prezydenta USA, Ashley Graham, która porwana została przez członków tajemniczego kultu Los Illuminados.
Jako że mamy do czynienia ze zbudowaną na nowo produkcją, nastawcie się na współczesną mechanikę rozgrywki, świetnie opracowaną oprawę wizualną, a także rozmaite mniejszej i większe usprawnienia w stosunku do pierwowzoru sprzed lat. Jeśli szukacie ostatecznego survival horroru, to lepiej nie traficie. Resident Evil 4 Remake to naprawdę genialny projekt – nie licząc mniejszych i większych niedociągnięć technicznych.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler