Zapowiedź Resident Evil 4 Remake - czekamy na powrót króla gatunku horrorów

Najważniejsza gra początku bieżącego stulecia najprawdopodobniej najważniejszy horror w ogóle powróci w nowej formie. Już nie jako kolejna edycja HD, ale pełnoprawny remake, który ma wielkie szanse na to, aby znowu zarządzić na listach przebojów i stać się kopalnią rozrywki dla graczy. Resident Evil 4 na sterydach nie wywróci gatunku do góry nogami, ale ma wielkie szanse na to, aby podnieść do góry poprzeczkę w świecie survival horrorów. Raz jeszcze.
Resident Evil 4 Remake jest już na ostatniej prostej przed marcową premierą, a w związku z tym postanowiłem zebrać wszystkie najważniejsze informacje na temat przedsięwzięcia w jednym miejscu. Przede wszystkim Remake będzie działał na sprawdzonym silniku graficznym RE Engine, którego możliwości mogliśmy zobaczyć w m.in. Resident Evil 2 Remake, Resident Evil 3 Remake, Resident Evil VIl oraz Resident Evil Village - grach wysoko ocenianych, którymi Capcom zainteresował miliony graczy i z którymi Ci gracze spędzili mnóstwo godzin.
Sprawdzony silnik graficzny przetestowany i opanowany w poprzednich produkcjach posłużył do stworzenia prawdopodobnie największego z dotychczasowych rozdziałów Resident Evil. Oryginalna czwórka była w swoich czasach grą długą i wymagającą - kilkakrotnie dłuższą, aniżeli poprzednicy. Teraz będzie podobnie i możemy zakładać, że czeka nas co najmniej kilkanaście godzin rozgrywki w odświeżonych miejscówkach.
Ale zmieni się nie tylko długość. Twórcy przygotowali także garść innych nowości. Idąc za przykładem dwóch poprzednich remaków, dostaniemy zmodyfikowane i całkiem nowe lokalizacje. W sieci ostatnio pojawiło się długie nagranie przedstawiające początkowy rozdział, gdzie widzimy nowe miejsca, ale i świetnie odrestaurowane stare ścieżki.
Śmiem twierdzić, że wielu graczy, którzy nie odświeżali sobie czwórki od jej premiery (jeszcze epoka PlayStation 2), lub nie grali w nią od dłuższego czasu, odświeżone projekty lokacji mogą konkretnie zaskoczyć. Ja niektórych miejscówek nie rozpoznałem. Capcom wykorzystał dodatkowe elementy, zaprojektował lokacje na nowo, dodał świetne efekty cząsteczkowe, aby wioska i inne budowle robiły wrażenie. Wyczuwalny jest o wiele bardziej mroczny, mglisty i straszny klimat aniżeli w oryginale.
Obstawiam, że właśnie ten klimat, obślizgłe miejsca, mrok i - generalnie - uczucie zaszczucia w Resident Evil 4 Remake będą najważniejsze i najlepiej wprowadzą graczy do rozgrywki. Pamiętam doskonale oryginał. Było w nim mnóstwo jump scare'ów oraz scenek QTE (Quick Time Events), co potęgowało uczucie strachu, ale sama otoczka wizualna nie budowała klimatu już tak bardzo - pewnie ze względu na niedomagające platformy docelowe. W nowej odsłonie ciemność, mrok i mgła robią robotę. Sami zresztą zobaczcie na filmie widocznym powyżej.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler