Informacje o wycieku danych dotyczących Grand Theft Auto VI

Największy wyciek informacji w historii gier - wideo z GTA VI jeszcze przed zapowiedzią!

W świecie gier wideo pewne jest tylko jedno – kolejna premiera GTA będzie epokowym wydarzeniem, które wskaże kierunek niemal całej branży na kolejne lata. Pomimo tego, że na rynku pojawiło się już wiele kolejnych części tej niesamowicie rozbudowanej gry, to Rockstar Games co „kilka” lat udowadnia, że to oni niepodzielnie rządzą, jeżeli chodzi o rozbudowane, ogromne produkcje z otwartym światem. Najnowsza odsłona (Grand Theft Auto V) miała premierę już niemal dekadę temu, a nadal jest jedną z najpopularniejszych gier na wszystkich większych platformach.

W tej grze można przeżyć spektakularną, rozbudowaną i wielowątkową ścieżkę fabularną oraz korzystać z masy atrakcji, jakie zapewnia GTA Online. Znalazło się tutaj nawet miejsce na kasyno z prawdziwego zdarzenia. Ale niestety nie znajdziesz free spiny bez depozytu. Wystarczy wspomnieć, że piątka wygenerowała przychód rzędu 6 miliardów dolarów i ten licznik nadal się nie zatrzymał, co wyraźnie wskazuje skalę problemu przy tak niekontrolowanym wycieku danych.

Wyciek danych

Około 18 września w Internecie zaczęły krążyć bardzo autentyczne pliki wideo oraz informacje o grze GTA VI. Jako że praktycznie cały świat gamingowy regularnie sprawdza, czy ktoś nie ma przynajmniej szczątkowych informacji na ten temat, to o sytuacji błyskawicznie zrobiło się bardzo głośno.

Całą sprawę podsyciły informacje o tym, jakoby Rockstar Games robił, co mógł, żeby usuwać pliki wideo z Internetu, co było jasną wiadomością dla graczy – te dane są autentyczne. Początkowo furorę zrobiły materiały wideo pokazujące, jak gra prezentuje się w praktyce. Jednak w tym przypadku nie był do odpowiednio wybrany przez twórców moment, który pokaże prawdziwe możliwości tej gry, a po prostu losowy, niewiele znaczący fabularny gameplay z wczesnego etapu produkcji.

Jednak Internet rządzi się swoimi prawami i nawet najpotężniejsze organizacje nie są w stanie zatrzymać takiego wycieku, więc nadal w wielu miejscach można natrafić na to wideo, a gracze zaczęli mu się przyglądać, bardzo dokładnie analizując dosłownie każdą klatkę, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o GTA VI.

Czego można dowiedzieć się z wycieku?

Pierwszą istotną kwestią jest miejsce, po którym gracz będzie się poruszał. Już od jakiegoś czasu krążyły głosy, że będzie to Vice City – miasto z niezwykle popularnej części wydanej w 2002 roku.

Bardzo ciekawą teorią związaną z wyciekiem jest fakt, że „gracz” kierował postacią żeńską, co dawałoby sygnał, że być może jedną z grywalnych postaci będzie właśnie kobieta. Jednak tutaj warto zaznaczyć, że być może był to tryb wolnej gry/internetowy, gdzie każdy mógłby sobie po prostu stworzyć własną postać lub wybrać jedną z już gotowych.

Mimo wszystko na materiale pojawiają się przerywniki filmowe i mówi się, że fabuła będzie się skupiać wokół dwóch postaci – Rockstarowych Bonnie i Clyde’a. Biorąc pod uwagę klimat wcześniejszego GTA w tym mieście i dobór postaci, można przypuszczać, że będzie to coś w stylu Pulp Fiction, ale z odpowiednim dla gier wideo rozmachem.

W jaki sposób doszło do wycieku?

To prawdopodobnie ustali dopiero śledztwo wewnętrzne w Rockstar Games oraz FBI, które również zaangażowało się w sprawę. Grand Theft Auto VI to prawdopodobnie największa inwestycja w historii gier wideo. To tytuł, który z pewnością ma możliwość podbić rynek na kolejną dekadę i twórcy nie szczędzą na niego środków. Dlatego przy produkcji prawdopodobnie pracuje ogromna liczba ludzi, wśród których zawsze znajdzie się jakieś słabsze ogniwo – niezabezpieczony komputer, czy zwyczajnie słabe hasło do jednej z wielu platform, na których pracują.

Głównie dlatego w ostatnim czasie pojawia się tak dużo wycieków. To już nie jest hermetyczne środowisko kilkunastu – kilkudziesięciu programistów. Przy GTA VI w szczytowym momencie z pewnością będzie pracować kilkaset osób i to z różnych regionów świata.

Haker odpowiedzialny za wyciek już w rękach policji

Już 22 września w Londynie doszło do aresztowania osoby odpowiedzialnej za wyciek tak istotnych informacji o grze. Okazało się, że za publikacją stoi 17-latek z hrabstwa Oxfordshire. Obecnie mówi się, że młodociany przestępca trafił do schroniska dla nieletnich, gdzie będzie oczekiwał wyniku postępowania karnego. Jak się później okazało, zarzutów jest wiele i obejmują one również ataki na takie potęgi jak Microsoft, Nvidia czy Uber. Chłopak rzekomo należy do grupy hakerskiej Lapsus$, która regularnie organizuje potencjalnie niebezpieczne akcje na najpotężniejszych firmach sektora IT.