FIFA 23 - pierwszy gameplay i omówienie istotnych nowości

Studio EA Sports zaprezentowało obszerny materiał wideo, na którym możemy zobaczyć liczne fragmenty gameplayu z nadchodzącej gry FIFA 23. Deweloperzy rozebrali swoje dzieło na czynniki pierwsze i postanowili pokazać nam, czego możemy oczekiwać pod koniec września.

Patrząc na poniższy materiał, można dojść do wniosku, że FIFA 23 zapowiada się co najmniej ciekawie. Nie należy doszukiwać się tutaj rewolucji, bo nadal gra nadal działa na silniku Frostbite, ale Kanadyjczycy co roku poprawiają kolejne składowe i napisane na potrzeby gry mechanizmy.

Tym razem jeszcze więcej uwagi poświęcono technologii HyperMotion 2, która zaoferuje dwa razy więcej animacji, niż rok temu jej pierwotna wersja w przypadku FIFA 22. Narzędzie wykorzystuje zaawansowane sesje motion-capture, przenosząc ruchy prawdziwych piłkarzy do gry. Co bardziej charakterystyczni i popularni zawodnicy posiadają dodatkowo odwzorowany swój własny styl biegania i gry w piłkę - możemy podziwiać m.in. charakterystyczny przygarbiony styl biegu Erlinga Haalanda czy dynamiczny drybling Messiego lub Neymara.

Idąc dalej, czeka na nas usprawniony i przemodelowany system technicznego dryblingu, a także lepsza i szybsza reakcja gry na nasze komendy - w znacznym stopniu zwiększono responsywność. Od teraz bardziej skomplikowane triki będziemy wykonywać wyłącznie analogiem, bez potrzeby trzymania dodatkowo wduszonego przycisku "RT" (w przypadku PlayStation).

Ulepszono też grę w obronie, a konkretniej element określany jako "jockey". Jest to gra w defensywie bez piłki, z charakterystycznym ugięciem kolan - tak by możliwie jak najszybciej zareagować na poczynania przeciwnika i przy okazji zablokować jak największy obszar. System od teraz będzie bardziej responsywny, a zawodnicy będą lepiej odczytywać zamiary przeciwnika - całość ma być kontrą do ulepszonego dryblingu, żeby broniący się gracz miał możliwość skutecznego powstrzymania "sztuczkującego" przeciwnika. Na potrzeby usprawnienia opisywanego elementy, studio skorzystało z systemów uczenia maszynowego.

Kolejne nowinki to m.in. nowy system silnych strzałów, które mają zapewnić efektowne gole. Ten element na przestrzeni ostatnich 2-3 lat wypadał bardzo blado i gracze narzekali na brak satysfakcjonujących bramek zdobytych z dystansu. Od teraz ma być lepiej, ale trzeba będzie się odpowiednio do strzału przyłożyć - bomby zza pola karnego nie będą posiadać wspomagania przy celowaniu. Konieczne będzie precyzyjne namierzanie analogiem podczas strzału. Pojawi się też możliwość ręcznego wywoływania strzału "fałszem", a także podania piłki zewnętrzną częścią stopy.

Przemodelowaniu w FIFA 23 uległy rzuty rożne, karne i wolne - na ich potrzeby opracowano nowe systemy i kamery. Przykładowo kamera do rzutu rożnego jest od teraz zawieszona za plecami piłkarza na poziomie murawy, a nie od góry jak do tej pory.

Ostatnią z bardziej interesujących nowości w kwestii gameplayu jest technologia AcceleRATE, która odpowiada za prędkość sprintu graczy. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy kategorie, zależnie od ich stylu biegania. Większość piłkarzy będzie wrzucona do kategorii "Kontrolowany", która nie wyróżnia się niczym szczególnym. Bardziej wyróżniający się piłkarze będą posiadać dwa pozostałe tryby sprintu - "Wybuchowy", gdzie zawodnik bardzo szybko rozpędza się na pierwszych kilku, kilkunastu metrach, ale później zwalnia (styl charakterystyczny dla np. Lorenzo Insigne), a także "Długi", gdzie gracz wolno się rozpędza ale z czasem uzyskuje dużą szybkość (tutaj przykładem może być Romelu Lukaku).

EA Sports chwali się ponadto dokładniejszym odwzorowaniem rozgrywek kobiecych - ruchy piłkarek mają być bardziej autentyczne, podobnie jak wszelakie animacje. Kanadyjczycy kładą duży nacisk na ten element, choć według ostatnich wiadomości, zaledwie 4% grających w FIFA 22 zdecydowało się rozgrywać spotkania kobietami. Być może usprawnione systemy poprawią nieco tę statystykę.

Na koniec warto dodać, że EA odzyskało licencję na Juventus F.C - pożegnajcie Piemonte Calcio.